Eder: Telefon dzwonił bez przerwy
Długo wydawało się, że to właśnie Eder okaże się transferowym hitem ostatniego dnia okienka transferowego w wykonaniu Interu Mediolan.
Brazylijczyk ostatecznie zdecydował się pozostać w Sampdorii Genoa, lecz jak wyznał, jego telefon rozgrzewał się wczoraj do czerwoności:
- Ostatni dzień mercato? Mogę wyznać, że w poniedziałek mnóstwo czasu spędziłem na rozmowach telefonicznych. To nie był najłatwiejszy dzień. Byłem zdenerwowany, lecz ostatecznie zdecydowałem się kontynuować swoją przygodę z Sampdorią. Jestem tutaj szczęśliwy i cieszę się, że Roberto Soriano również został.
Źródło: football-italia.net
Matt1
1 września 2015 | 21:32
chyba ze Sampa :P
Darkos
1 września 2015 | 22:47
Mancio go molestował telefonicznie :P
Hagaen
2 września 2015 | 18:23
@Darkos - haha wyobraziłem sobie sapiącego i wzdychającego Mancio do słuchawki... "uuu, Eder, miscuzi, uuu"
Reklama