Trapattoni: Derby napędzą Inter
16 września 2015 | 11:24 Redaktor: 
Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna2 min. czytania
Pomimo zwycięstwa Interu w niedzielnych Derbach, zdaniem Giovanniego Trapattoniego to Milan był zespołem minimalnie lepszym. Nie zmienia to faktu, że popularny Trap widzi w Nerazzurrich jednego z głównych faworytów do Scudetto:
- Mistrzostwo dla Interu to absolutnie nie jest fantastyka. Wiem to z własnego doświadczenia. Kiedy wygrywasz kolejne mecze i dobrze się prezentujesz to wzrasta przekonanie i wiara we własne umiejętności. Oczywiście to trudne zadanie i o końcowym sukcesie decyduje wiele czynników.
- Myślę, że Milan w większym stopniu jest już zespołem. Mancini cały czas stara się wydobyć to co najlepsze z poszczególnych graczy. Koniec tego procesu jest już jednak bliskie. Wygrana w Derbach dała ogromną pewność siebie Interowi, to pewne. Nerazzurri będą w tym sezonie konkurować z najlepszymi, także z Juventusem, który notuje fatalny start sezonu i już po 3 kolejkach musi gonić czołówkę.
- Moim zdaniem z gry lepiej prezentował się Milan. Jeśli miałbym użyć terminologii bokserskiej to Rossoneri wygrali ten mecz w stosunku 51 - 49. Futbol rządzi się jednak innymi prawami. Byliśmy świadkami dobrego meczu. Oba zespoły dążyły do zwycięstwa. W efekcie zobaczyliśmy świetne Derby.
- Mancini widzi swoich graczy na co dzień i to on zna ich najlepiej. Moim zdaniem Medel nadaje się do gry na środku obrony. W dobrze zorganizowanej drużynie może udanie wywiązywać się ze swoich zadań. Lubię Medela, ponieważ nigdy nie cofa nogi i zawsze stara się przejąć inicjatywę.
- Czy Ranocchia powinien odejść? Wszystko zależy od jego charakteru. Jeśli jest na tyle silny, aby walczyć o swoje miejsce w wyjściowym składzie to mógłby zostać. W przeciwnym razie lepiej żeby zmienił otoczenie.
Źródło: football-italia.net
Tytus
16 września 2015 | 12:49
Lepiej, żeby zmienił otoczenie (ad. ostatni akapit). Generalnie zgadzam się ze wszystkim. Niestety też mi się bardziej podobała gra Milanu, ale to my wygraliśmy mecz. Myślę, że jest to właśnie kwestia zgrania. W Milanie lepiej się znają, wiedzą czego się po sobie spodziewać i jak ze sobą grać, Inter jest obecnie zlepkiem indywidualności, ale tym bardziej cieszy, że nawet jako zlepek, Inter potrafi wygrywać. Ładnie pracuje defensywa ze sobą. Fajnie zgrywają się coraz bardziej JoJo i Kondo. Ale poza tym niestety zgrania nie ma. Nie mogę doczekać się aż cały zespół będzie pracował razem ;)
djchrisg28
16 września 2015 | 13:01
Jak Inter zalapie dobrze jak grac ze sobą to zgranie druzyny szybko im przyjdzie podoba mi sie ze kazdy sie pali do gry :)))))) nie wiem po co natomiast milan sciagnal Balotelliego......masakra tak druzyne oslabic :)
Kiksu
16 września 2015 | 13:14
biorac pod uwage ze Milan gral bez Meneza to mielsimy szczescie ze udalo nam sie wygrac. U nas robil roznice Jojo a menez by robil u nich. Czeka nas mnostwo spotkan i mam nadzieje ze jakas porazka nie wplynie na nas negatywnie do tego stopnia ze bedziemy przegrywac mecz za meczem. Melo moze w takim przypadku odegrac kluczowa role.
Reklama