Milan pozostanie na San Siro?
Komplikuje się sytuacja z przyszłością obu mediolańskich klubów na San Siro. Jeszcze do niedawna wydawało się, że Milan nosi się z zamiarem budowy nowego obiektu w nowej, lepszej lokalizacji. Ostatnie wypowiedzi Silvio Berlusconiego rzucają jednak zupełnie inne światło na ten temat.
Berlusconi dał do zrozumienia, że Mr Bee nalega na pozostanie zespołu na dotychczasowym obiekcie. Te informacje mocno rozzłościły obóz lokalnego rywala. Inter poczynił już pierwsze kroki w celu przebudowy Stadio Giuseppe Meazza i stworzenia sportowej wioski w jego najbliższej okolicy. Budowa nowego stadionu była jednym z priorytetów Ericka Thohira, lecz na wieść o podobnych planach w szeregach Rossonerich, Indonezyjczyk postanowił zainwestować w rozwój San Siro.
Na temat stadionowego zamieszania wypowiedzieli się również przedstawiciele miasta. Zdaniem Chiary Bisconti z Wydziału Sportu, dalsze wspólne użytkowanie stadionu nie byłoby problemem, lecz zasugerowała od razu, iż budowa nowego obiektu to nowe możliwości i okazja do rozwoju, która nie powinna zostać zmarnowana.
Źródło: football-italia.net
bies
16 września 2015 | 17:40
my mielismy budowac ...ale pewnie dla wlasciciela to jednak mnostwo kasy ... tym bardziej w naszej obecnej sytuacji BEZ PUCHAROW oni mieli budowac ... i pewnie historia ma sie dokladnie tak samo jak z nami wyjdzie na to ze kolejne lata spedzimy wspolnie na Meazza
turbocygan
17 września 2015 | 10:48
Niestety Erick to pierdolony biznesmen a nie darczyńca i wizja nowego stadionu będzie realna, jak klub na niego zarobi.
Reklama