Thohir: Fassone? Biznes is biznes
Erick Thohir w rozmowie ze Sky Sport mówił o zwolnieniu Marco Fassone, finansowej kondycji klubu i zamieszania związanego ze Stadio Giuseppe Meazza:
- Zawsze szanowałem Marco Fassone, ale w biznesie ludzie przychodzą i odchodzą. Nie możemy być uzależnieni od jednej osoby, a nasza praca to wysiłek całej grupy. Zastanawiamy się nad zatrudnieniem kolejnych dyrektorów, ale numerem jeden pozostaje Michael Bolingbroke.
- Nie znam pochodzenia danych mówiących o stratach finansowych Interu. Wydajność klubu uległa poprawie. Niebawem opublikujemy oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Nasze prawa telewizyjne są dobre, ale nadal daleko nam do pozostałych lig. Właśnie dlatego musimy rozwijać nasz sektor komercyjny. Mamy świetne relacje z Pirelli i często rozmawiamy. Mam nadzieję, że znajdziemy pozytywne rozwiązanie.
- Od miesięcy pracujemy na rzecz rozwoju San Siro. Jesteśmy gotowi zainwestować 150 mln euro, aby uzyskać prawa do stadionu. Nie chcę komentować poczynań Milanu. Wszyscy czytamy gazety. Będziemy rozmawiać z ich dyrektorami i zobaczymy. Cały czas musimy się rozwijać. Niczego nie żałuję. Jestem szczęśliwy ale na przyszłość powinniśmy być nieco bardziej agresywni.
Źródło: football-italia.net
Francesco
28 września 2015 | 18:20
Wykupmy San Siro i go rozbudujmy a Milan zostanie w d... :D
Joseph
28 września 2015 | 19:07
Moze najpierw lepiej zbudowac druzyne , a pozniej pomyslimy o San Siro ?
Reklama