Murillo: Walczę z czasem
Bardzo słabo wygląda sytuacja na środku obrony Interu Mediolan. Na chwilę obecną trener Roberto Mancini ma na tej pozycji do dyspozycji jedynie Garego Medela i ulubieńca trybun - Andrea Ranocchię. Nic więc dziwnego, że wszyscy z nadzieją wypatrują informacji o stanie zdrowia Jeisona Murillo.
Kolumbijczyk powoli powraca do zdrowia i nie wyklucza, że zdąży wyleczyć się na bardzo ważny mecz z Sampdorią Genoa:
- Czuję się coraz lepiej i ciężko pracuje, aby być gotowym na niedzielny mecz z Sampdorią. Naciągnąłem mięsień przywodziciela i ciężko prezycyjnie określić datę mojego powrotu. Chcę grać, ale nie potrafię stwierdzić kiedy to nastąpi. Mam nadzieję, że zdrowy powrócę także do kadry narodowej na mecz przeciwko Peru.
Źródło: football-italia.net
piotrekn333
30 września 2015 | 10:40
oby, obrona Murillo Medel wydaje się naljlepszym rozwiązaniem na sezon...Miranda gral kilka meczow ok,ale widać ze jest wolny, mecz z Fiora i sparing bodajże z Milanem to pokazaly....wogole musza nastpaic rotacje bo slaboto wygląda, dlatego Perisica z mecz bym posadzil a dal Ljajica , i bron Boze Palacio,juz wole szybkiego Biabianiego
david1505
30 września 2015 | 19:23
A co z Juanem Jesusem??
Reklama