CdS: Mancini zawiedziony postawą Ljajicia
Po zaledwie 7 kolejkach nowego sezonu we włoskich mediach pojawiają się już spekulacje sugerujące konflikt na linii Roberto Mancini - Adem Ljajić.
Transferowi Serba w ostatnich godzinach letniego mercato towarzyszyło spore poruszenie w piłkarskim światku. Póki co piłkarz nie potrafi wywalczyć sobie jednak mocnej pozycji w nowym zespole i jak do tej pory spędził na murawie zaledwie 64 minuty.
Trener Mancini wyżej ceni sobie umiejętności Perisicia, Joveticia, czy Palacio, a jak pokazał ostatni mecz z Sampdorią także Biabianiego i młodziutkiego Manaja. Ljajić pojawił się na boisku dopiero na ostatnie 5 minut, mimo że od dłuższego czasu prowadził rozgrzewkę. Dzisiejsze wydanie Corriere dello Sport sugeruje, że szkoleniowiec Interu postanowił w ten sposób ukarać piłkarza za brak odpowiedniego zaangażowania w codziennej pracy na treningach. Zawodnik podpadł Manciniemu, także podczas meczu z Sampą, kiedy przerwał rozgrzewkę, aby porozmawiać z Marcelo Brozoviciem.
Źródło: football-italia.net
Matt1
5 października 2015 | 17:40
zas te gazeciarskie plotki...
Loon
5 października 2015 | 18:12
jakoś im jednak wierzę #shaqiri2
Darkos
5 października 2015 | 18:25
Aha czyli teraz będziemy straszyć inne zespoły emerytem bez formy, piłkarską kaleką i niedoświadczonymmłodzikiem, bo Mancio chce coś znowu udowadniać?
Reklama