Ostre słowa Manciniego

1 grudnia 2015 | 13:41 Redaktor: Skubany Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Odesłanie Nagatomo do szatni było błędem. O ile za drugim razem faktycznie faulował, to za pierwszym razem popis swoich umiejętności aktorskich dał Callejon.

- Gdybyśmy grali w 11, to może byśmy wygrali. Czerwona karta zmieniła oblicze meczu. Nurkowanie Callejona było bardzo przesadzone. Pomyślał chyba, że został potrącony przez ciągnik. Piłka nożna to nie jest koszykówka. Nie można za taką akcję w środku pola dawać żółtej kartki w 40 minucie meczu. Mam wrażenie, że osłabienie naszego składu było dla nich bardzo ważne. W tak wielkim meczu ciężko jest grać 10 na 11.

Źródło: sempreinter

Polecane newsy

Komentarze: 7

anor

anor

1 grudnia 2015 | 14:18

Niepotrzebne rozdmuchiwanie. Generalnie Napoli było zwyczajnie lepsze i nie ma co teraz zwalać na sędziów. Panie trenerze pierwszy błąd to nie kartka ale samo wpuszczenie na boisko tego żółtego platfusa. Na początku sezonu już myślałem, że w końcu go odstawią ale jak widać marketing azjatycki musi sie zgadzac

Soprano1986

Soprano1986

1 grudnia 2015 | 16:22

Lepsze ?? Chyba oglądałeś inny mecz , lepsze nie było sprawiedliwy wynik to remis ale piłka nie jest sprawiedliwa. Wiec wygrali Ci co mieli więcej szczęścia.

Danek

Danek

1 grudnia 2015 | 17:47

anor "żółtego platfusa" szukaj przed lustrem i nie nazywaj się kibicem Interu. Nagatomo mając żółtą kartkę dał ciała atakując wślizgiem, wiedział, że będzie spóźniony. Ogólnie dobry mecz i gdyby nie błędy Murillo to kto wie.

LordGuziec

LordGuziec

1 grudnia 2015 | 22:57

Anor a badania sobie robiłeś ostatnio? Chyba pomyliłeś w których koszulkach to Inter co do nagatomo to już nie pitolcie że tak słabo bo z Roma dupe nam uratował bo pokażcie ktory by Salaha dogonił? W późniejszym meczu też grał nie źle i przede wszystkim zasuwał po boisku czego tak mie gadasz jak ilar pół meczu stoi jak ciele nawet nie umie się w tym ataku ustawic zeby problem jakis obrońca sprawic

LordGuziec

LordGuziec

1 grudnia 2015 | 23:01

P.S. mamy 30 pkt na tym etapie rozgrywek! W tamtym sezonie to było by marzenie nie z tej ziemi a i gra wygląda wzglednie juz kazdy zapomniał jak gralismy w obronie babol za babolem i nie było meczu zeby na zero z tyłu. Jesli zajmiemy 3 miejsce ro i tak wielki sukces nie liczac kondogbi to nie wydalismy wielkiej kasy na trabsfery nie wydajemy 300 mln w okienku

anor

anor

2 grudnia 2015 | 09:57

Danek ale wiesz, że własnie sam sobie zaprzeczyłeś? Najpierw nieudolnie próbując mnie obrazić bronisz w jakiś dla siebie tylko zrozumiały sposób po czym przytaczasz przykład dla którego własnie min nazywam go platfusem? Rozumiem, że dopiero liceum skończone ale przed kliknięciem skomentuj polecam mimo wszystko przeczytać raz jeszcze kontrolnie co się napisało. Guźcowi nawet nie odpowiem bo nie ma sensu - wypowiedź czysto emocjonalna bez żadnego meritum.

master

master

2 grudnia 2015 | 11:39

anor, przesadziłeś, mówiąc, że Napoli było lepsze. Murillo popełnił dwa błędy, które przełożyły się na dwie bramki igły. Nagatomo przy 1 bramce mógł trochę bardziej agresywnie podejść do Callejona ale wtedy by się naraził na to, że ten go na raz minie, i tak naprawdę igła fartem (ale ładnym) piłkę przejął a Handa dał sobie po krótkim strzelić gdzie długi był "zablokowany" przez obrońcę. Pierwsza żółta to paranoja i komedia, druga słuszna bo faul taktyczny - to był błąd Japońca. Inter nie dawał pograć Napoli nawet grając w 10 wyglądaliśmy podobnie. Problem w tym, że Perisic i Ljajic grając obok siebie więcej wnieśli do gry niż jak grali na przeciwległych skrzydłach i kombinowali z Icardim, który miał sporo strat. Szkoda słupków jak nigdy dotąd bo wszyscy nas przed tym meczem skazywali na porażkę a remisując w takich okolicznościach byśmy pokazali, że Inter jest mocny. Pierwsza porażka na wyjeździe w tym sezonie i druga w ogóle jesteśmy w topie na półmetku sezonu więc damy radę!


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich