Icardi został okradziony
Do nieprzyjemnego incydentu doszło wczoraj po meczu Interu z Genoą. Mauro Icardi został bowiem napadnięty w pobliżu swojego domu.
Argentyńczyk wracał do domu po wygranej nad Genoą, w meczu w którym akurat nie dane było mu wystąpić. Gdy zaparkował już swoje auto, został napadnięty przez uzbrojonych mężczyzn, którzy zarządali od niego pieniędzy i wszystkich innych wartościowych przedmiotów (m.in. markowego zegarka), po czym oddalili się z miejsca zdarzenia. Zawodnikowi nic się nie stało, a sytuację zgłosił na policję.
Icardi mieszka w pobliżu stadionu Giuseppe Meazza, na który ma widok ze swojego pięknego mieszkania, wyposażonego m.in. w basen.
Źródło: football-italia.net / inf.własna
bies
6 grudnia 2015 | 23:10
same bad news ostatnio spotykaja mauro ... zly trener nie chce go wstawic do skladu ... zle ludzie kradna mu zegarek i inne bibeloty ... jak zyc no i jak zyc w tym MEDIOLANIE ;)
Tytus
7 grudnia 2015 | 02:27
Mnie to się najbardziej podobało jak koleś przystawił gnata do głowy Bonucciemu pod salonem Ferrari, a Bonucci jeszcze mu wpierdolił ;P Icar widać takiej ikry nie ma.
Hagaen
8 grudnia 2015 | 02:08
@Tytus - być może Bonucciego napadł jakiś lepak, a Icardiego profesjonaliści - w dodatku dwaj.
Reklama