Mancini: Oddaliśmy im to zwycięstwo

21 grudnia 2015 | 11:18 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Oto jak trener Roberto Mancini skomentował wczorajszą porażkę z Lazio Rzym na Giuseppe Meazza:

- Wiedzieliśmy, że będzie trudno, bierzemy na siebie tę porażkę. Jestem rozczarowany, bo sami im to daliśmy. Nie sądzę, aby te wszystkie świąteczne przyjęcia miały jakiś wpływ na to. Powinniśmy być jednak bardziej skupieni w ostatnim meczu roku. Nie podobał mi się dzisiaj początek meczu, a potem udało się wyjść na 1-1 by znów w głupi sposób oddać im prowadzenie. Nie graliśmy dobrze, ale Lazio wiele więcej nie zrobiło, ale czasami wygrywasz nawet gdy nie grasz dobrze.

- Nie byliśmy zbyt skonsolidowani na początku, ale w drugiej połowie wróciliśmy na dobre tory. Myśleliśmy, że uda nam się ich skrzywdzić Biabianym i Perisićem na skrzydłach oraz Jovetićem i Icardim na środku. Nie zrobiliśmy jednak wystarczająco dużo w ataku, zbyt sporadycznie testowaliśmy ich defensywę.

- To długi sezon, jeżeli ktoś by powiedział że w połowie sezonu będziemy na 1. miejscu to wziąłbym to bez wahania.  Mogliśmy mieć jednak nieco więcej punktów. Wynik nas nieco dołuje, gdy teraz mamy wyjechać na urlopy, ale wciąż jesteśmy liderami. Juventus, Napoli, Fiorentina i Roma mają coś ekstra.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 4

aspirynaA

aspirynaA

21 grudnia 2015 | 11:48

Mamy lidera na półmetku!! Z tego trzeba się cieszyć. Ogółem świetne transfery i świetny wynik. A gra coraz lepsza.

Madyo

Madyo

21 grudnia 2015 | 12:47

A mówili że Melo jest jebnięty, mówili :)

granitxhaka

granitxhaka

21 grudnia 2015 | 15:56

A ja nie jestem wsciekly na wynik bardziej bolała porażka z Napoli niz wczorajsza z Lazio,w oby dwóch meczach dobrze gralismy ale szkoda strat punktów z tymi zespołami Fiorentina,Lazio,Napoli nie dobrze oby w rewanzach bylo lepiej ;)

maestro84

maestro84

21 grudnia 2015 | 20:18

ani słowa o Melo nie powiedział. Zespół na prawdę grał nieźle, trudno żeby z Lazio tworzyć setki sytuacji. Mecz był wyrównany, a spieprzył go jeden pionek do współki ze swoim własnym szefem który w tym newsie sie wypowiada. Absolutnie zdjął bym winę z kogokolwiek innego niż Mancini i Melo jeśli chodzi o ten mecz.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich