Alvaro Pereira na stałe w Estudiantes

14 stycznia 2016 | 23:06 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Transfery1 min. czytania

Pamiętacie jeszcze kogoś takiego jak Alvaro Pereira? Pomimo, że Urugwajczyk od stycznia 2014 roku nie reprezentuje już barw Interu Mediolan to dopiero niedawno oficjalnie pożegnał się z klubem Ericka Thohira.

Wraz z końcem 2015 roku dobiegło końca wypożyczenia do Estudiantes La Plata. Jako, że rozegrał odpowiednią ilość spotkań to argentyński klub zobowiązany był do wykupienia pełni praw do jego karty. Nerazzurri mieli zarobić na tej transakcji 3,7 mln euro.

Pereira trafił na Stadio Giuseppe Meazza latem 2012 roku za 10 mln euro i miał stanowić realne wzmocnienie na lewej stronie defensywy. Niestety okazał się dużym niewypałem, a jego licznik zatrzymał się na 47 oficjalnych spotkaniach w czarno - niebieskich barwach.  

Źródło: sempreinter.com

Polecane newsy

Komentarze: 4

Danek

Danek

15 stycznia 2016 | 09:41

47 występów. To odzwierciedla jak mierny był wtedy Inter. Pereira był słaby, przesłaby, zjadła Go liga włoska, przeżuła i wypluła. Mimo tego grał dalej, tylko dlatego, że nie było nikogo innego na tą pozycję.(Nagatomo miał jakąś kontuzje w tym okresie jeśli dobrze pamiętam)

Darkos

Darkos

15 stycznia 2016 | 19:15

Jedna z pamiątek tego, jak nisko upadł Inter. Oby się to już nigdy nie powtórzyło

Guarin

Guarin

15 stycznia 2016 | 20:38

99% fanów kiedy przychodził widziało w nim spore wzmocnienie teraz jak się nie sprawdził każdy mądry

Hagaen

Hagaen

15 stycznia 2016 | 23:43

Guarin, a Ty co, z choinki urwany? Przecież wiadomo, że miał być potencjalnym wzmocnieniem. A okazał się drogim niewypałem, no cóz - daj ludziom sobie ulżyć i pogadać. Co mamy go po tej jego ulizanej fryzurze pogłaskać?


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich