Juan Jesus: Przepraszamy kibiców
1 lutego 2016 | 09:33 Redaktor: 
Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna1 min. czytania
Juan Jesus jako jedyny zawodnik Interu zabrał wczoraj głos po porażce z Milanem.
Brazylijczyk przeprosił kibiców za występ i wynik:
- To trudna noc, musimy dawać z siebie więcej, ponieważ to co dajemy to niewystarczające. Fani mają rację, nie można przegrywać w ten sposób i przepraszamy za to każdego. Musimy trzymać się razem i przejść przez ten okres. Ważne by być skupionym i ciężko pracować. Musimy być skuteczniejsi. Mamy świetnego trenera z wielkim doświadczeniem, on mówi nam co mamy robić a my musimy dawać z siebie co najlepsze, aby to zrobić.
Źródło: inter.it
Guarin
1 lutego 2016 | 09:44
TY KURWA NĘDZNY AMATORZE.JAK JA CIEBIE JEZUS NIENAWIDZĘ ZA TO ZA JESTEŚ JUŻ 4 LATA W TYM KLUBIE A DALEJ ROBISZ BŁĘDY JAK AMATOR Z EKSTRAKLASY
Paweł Świnarski
1 lutego 2016 | 09:52
prosimy bez wyzwisk.
Bane
1 lutego 2016 | 11:02
Jak mnie to wkurwia niesamowicie... Ciągle o większym zaangażowaniu i dawaniu wiecej, a przyjedzie do nas jebane carpi i naszym gwiazdom się nie chce biegać. Mancini dla mnie od zawsze jest menedzerem którego druzyny grają na pół gwizdka, nie wiem czy to wina taktyki czy jego "treningu mentalnego". Pamiętam sezon jak mieliśmy z 20 remisów, dziś by się memy o tym robilo, w tym sezonie też ciągle 1:0, 1:0. Sprowadzanie pilakrzy klasy b, bez sensu transfery.. Nie mowie o wymianie trenera bo jak ma przyjść kolejny Gasperini albo mazzari to lepiej niech będzie mancio. Tu naprawdę trzeba się wziąć i zjebac panów piłkarzy bo nie można kurwa grać (a w zasadzie stać) tak jak oni to robia.
master
1 lutego 2016 | 13:46
Akurat on wczoraj za bardzo nie odwalił.. nawet mógł mieć asystę gdyby Eder miał mniej kwadratową głowę... Santon powinien się od niego uczyć bo przy 3 bramce winą była nieumiejętność przyjęcia piłkie przez Davide. Co do tego krycia Alexa przez JJ jakoś nie jestem tego pewien.. nie powinien tego robić Murillo albo Miranda a nie "boczny" obrońca czy to JJ czy Santon??
Guarin
1 lutego 2016 | 13:54
master obejrzyj jeszcze raz powtórkę a potem jeszcze raz i kolejny.JEZUS ZOSTAWIŁ ALEXA DLA SANTONA CO SPRAWIA ŻE SIĘ OSRAŁ I TO JEGO WINA PONIEWAŻ SANTON NIE MIAŁ FIZYCZNYCH SZANS Z BRAZOLEM
Maciej Pawul
1 lutego 2016 | 23:48
Guarin, z całym szacunkiem, krycie wachadłowe wymaga zmian pozycji obrońców względem atakujących zawodników. JJ zostawił Santonowi zawodnika, bo tego wymaga od piłkarza taktyka, a już nie jego wina, że Santon nie był gotów do gry. Co nie zmienia faktu, że pieprzenia o "większym zaangażowaniu" każdy ma dość. Btw zgaś capslock czasem:)
Drakon
2 lutego 2016 | 00:31
Winienie Santona za gol Alexa to glupota... Prawda jest taka, co pokazywali w powtorkach nawet w TV i sam Vieri wytknal ten blad w przerwie ze wina lezy po stronie Jesusa, ktory odpuscile Alexa. Santon ktory w tym momecie kryl innego zawodnika Milanu musial na szybko wypelniac luke po brazylijczyku, ale niestety bylo juz za pozno by byl w stanie cokolwiek zdzialac. Osobiscie juz ktorys sezon z rzedu mam beke z ludzi ktorzy kurwiaja na Zabe, gloryfikujac przy okazji wielki talent JJ, ktory tak na prawde druzynie nigdy nie dawal wiecej od wlocha. Jego gra na skrzydle wola o pomste do nieba, jego bezsensowne rajdy na polowe przeciwnika sa gorsze od wytykanego co mecz Kamikaze, a czestotliwosc wracania na swoja pozycje byla rownie slaba co amatora z barcwelony ktorego sie ostatnio pozbylismy. Jako srodkowy jeszcze dawal rade, ale stalej formy przez tyle lat w klubie nie byl w stanie utrzymac, nawet grajac co mecz od pierwszej minuty caly sezon
Drakon
2 lutego 2016 | 00:35
Wiec sory, jak chcecie mozecie mnie hejtowac, wysmiewac, ale moim zdaniem Jesus jest zwyklym przecietniakiem i amatorem. Kiedys sam zylem nadzieja ze za sezon czy dwa bedzie ostoja naszej obrony, ale do Murillo, Mirandy, czy nawet drewniaka Chivu to on sie nie umywa. Osobiscie mam nadzieje ze w lecie sie go pozbedziemy, sprowadzimy jakiego Dragovica i skonczy sie w koncu ta szopka i pierdolenie kolejny sezon z rzedu ze JJ to nasz wielki talent, ktory znowu nie moze wystrzelic.
Maciej Pawul
2 lutego 2016 | 09:53
Dziękujemy za uświadomienie nas w naszej głupocie. Teraz ja coś dodam. Nie jestem fanbojem JJ, tutaj zawinili obaj, jak również Mancio, który nagle wyciągnął Stantona z rezerw. Zrobił to, bo Stantonem było zainteresowanie na rynku transferowym i w efekcie na skład znowu wpłynęła nie rzeczywista dyspozycja, a marketing. Nie pierwszy raz zresztą.
Guarin
2 lutego 2016 | 14:21
vandallo87-to nie chodzi o to że Santon długo nie grał i nie był gotowy bo nawet gdyby był w formie nie powstrzymał by rozpędzonego Alexa i to jest bramka Jezusa ktory powinien do końca kryć Brazola tym bardziej że nie podbiegł do żadnego innego zawodnika tylko stał jak pajac i gapił się co się wydarzy NO TO SIĘ WYDARZYŁO
Reklama