Mancini: Porażka to moja wina
Roberto Mancini pogratulował zwycięstwa Milanowi, lecz nie ukrywał także pretensji do niektórych decyzji arbitrów. Winą za poniesioną porażkę w całości obwinił jednak siebie:
- Bardzo nam przykro z powodu takiego wyniku, głównie ze względu na naszych fanów. W środę postaramy się jakoś wyjść z tej sytuacji. To oczywiste, że w ostatnim czasie nie notujemy pozytywnych rezultatów. Przegraliśmy i pragnę pogratulować Milanowi, mimo że uważam, że z przebiegu spotkania nie zasłużyliśmy na tak wysoką porażkę.
- Wyrzucenie na trybuny? Nie powiedziałem nic obraźliwego, ale sędziowie są bardzo wrażliwi. Przegraliśmy 3 - 0 więc ciężko jest komentować decyzję arbitrów. W 2 - 3 sytuacjach nie zachowali się jednak najlepiej. W pierwszej połowie Eder był faulowany przez ostatniego obrońcę, więc powinniśmy grać w przewadze.
- Santon był w dobrej formie, a poza tym chciałem dać odpocząć pozostałym. Postawiłem też na Joveticia i dałem szansę debiutu Ederowi. Zawodnicy się zmieniają, ale korzystamy tylko z dwóch ustawień. Gramy 4-2-3-1, bądź 4-3-3. Jak do tej pory dobrze się to sprawdzało, a nasza pozycja jest efektem udanego początku rozgrywek.
- Znajdujemy się w delikatnym momencie i źle się z tym czujemy, ale jedyne co możemy teraz zrobić to zakasać rękawy i wziąć się do roboty. Przejdziemy przez to razem. Jestem tego pewien. Nie można krytykować zawodników bo do momentu utraty drugiego gola to my dyktowaliśmy warunki. To moja wina.
- Obrona ponownie musi stać się naszą siłą. Potrzebne jest wsparcie od pozostałych formacji. Biorę odpowiedzialność za popełnione błędy i zrobię co w mojej mocy, aby zawodnicy ponownie prezentowali się z najlepszej strony.
- Kiedy sprawy nie idą po twojej myśli to zawsze pojawiają się wątpliwości, szczególnie wśród młodszych graczy. Jedynym wyjściem z takiej sytuacji jest ciężka praca. Musimy pamiętać, że mamy wystarczające umiejętności, aby tego dokonać. Zawodnikom nie wolno o tym zapomnieć.
Źródło: inter.it
Guarin
1 lutego 2016 | 15:13
FORZA MANCIO
Oraxor
1 lutego 2016 | 16:19
Mnie wkurza tylko to ze tak się uparł na tego Perisicia
darren
1 lutego 2016 | 17:12
Oraxor, wczoraj Perisić w 1 połowie dobry mecz i mimo, że w drugiej przygasł to bez problemu znajdzie się więcej nazwisk, które bardziej zawiodły (Jojo, Ljajić).
Hagaen
1 lutego 2016 | 18:48
Przecież Perisić grał lepsze spotkanie w porównaniu do reszty. W drugiej faktycznie przygasł, ale w pierwszej był chyba najlepszy obok Samira.
Maciej Pawul
1 lutego 2016 | 23:53
Cóż, szukam i szukam i nic nowego nie wyczytałem. Mancio rozpoczyna jak dla mnie okres próbny, czy jeszcze ma, jako trener, zadatki na prowadzenie zespołu.
welcometoBEAST
2 lutego 2016 | 15:31
Santon w formie, chyba wypoczety po miesiacu na lawce. Nie wiem co mancini probuje udowodnic tym, ze gra co mecz inna 11 ale mu kur... ewidentnie nie wychodzi
Reklama