Stanković i Zanetti po meczu
Dejan Stanković:
- Musimy nisko pochylić głowy i ciężko pracować. Mieliśmy wspaniały okres zwycięstw, ale prawdziwy zespół dojrzewa w chwilach takich jak ta. W pierwszej połowie powinniśmy być bardziej cyniczni w wykańczaniu akcji i oddawać więcej strzałów. Gratuluję Milanowi, ale przed przerwą mogliśmy ich pokonać.
- Codziennie obserwuję ten zespół i widzę pracę tych chłopaków. Możemy poprawić naszą grę, ale piłkarze naprawdę ciężko trenują i słuchają wskazówek trenera. Ciężkie czasy się zdarzają, ale musimy udowodnić, że radzimy sobie z presją i przez to przejść.
Javier Zanetti:
- Nasi fani są bardzo rozczarowani. Wszyscy spodziewaliśmy się innego wyniku. Zostaliśmy jednak porażki i nie ma sensu szukać wymówek. Musimy pozostać zjednoczeni, wziąć na siebie odpowiedzialność i poszukać rozwiązania. Byliśmy razem kiedy wszystko szło dobrze, będziemy i teraz.
- Eder to świetny gracz, który może nam pomóc. Jest przydatny także w defensywie. Teraz musimy popracować nad mentalnością zawodników po dwóch porażkach. W środę czeka nas kolejny mecz i nie ma czasu na rozpamiętywanie przegranych. Z Chievo będziemy mieli okazję, aby dać z siebie coś ekstra i pozostawić ostatnie mecze za sobą. Musimy zaprezentować siłę mentalną i szukać najprostszych rozwiązań.
- Barwy Interu muszą być godnie reprezentowane na każdym kroku przez graczy, którzy dają z siebie wszystko. Ci chłopacy świetnie radzili sobie jeszcze miesiąc temu i nie zapomnieli jak grać.
Źródło: inter.it
Hagaen
1 lutego 2016 | 18:59
Eeee... Stanko, ja Ciebie jako piłkarza bardzo lubiłem i jako managera też lubię, ale jak słyszę/czytam "Musimy nisko pochylić głowy i ciężko pracować" to mam ochotę autorowi zapodać ciosa i wybić kilka jedynek...
Maciej Pawul
1 lutego 2016 | 23:56
A co ma powiedzieć, żeby było dobrze? Najlepiej standardem polecieć.
Drakon
2 lutego 2016 | 10:23
Najlepiej niech nic nie mowi...
Reklama