Melo nie zagra z Violą
Informowaliśmy już o powrocie do zdrowia Stevana Joveticia. Czarnogórzec powinien być dostępny na arcyważne starcie z Fiorentiną. Na Stadio Artemio Franchi na pewno zabraknie za to Felipe Melo.
Brazylijczyk w starciu z Hellas Werona obejrzał piątą żółtą kartkę w obecnym sezonie i czeka go mecz pauzy. Po stronie Fiorentiny z tego samego powodu zabraknie za to Matiasa Fernandeza.
Źródło: football-italia.net
Jestem NOWY XD
9 lutego 2016 | 16:28
Nikt z tego powodu nie będzie płakał :)
Chrisu
9 lutego 2016 | 16:45
płacz będzie po meczu ;)
nwk
9 lutego 2016 | 17:14
Medel też ostatnio dołuje więc nie ważne.
Kiksu
9 lutego 2016 | 18:13
Ten mecz bedzie o byc albo nie dla uratowania morale w zespole. Porazka stoczy nas jescze nizej. Mancini wystawi jojo i liajicia od poczatku. Eder zacznie na lawce. W srodku spodziewam sie medela kondona i niestety brozovicia. Obrona wiadomo m&m na bokach telles i nagaton niestety
bies
9 lutego 2016 | 20:35
no w przypadku tego dreptacza to apelowalbym o to zeby za 5 zoltych kartek bylo co najmniej 5 meczy pauzy ... amen
Guarin
9 lutego 2016 | 22:58
GRUBE MELO ELO
Dziarski
10 lutego 2016 | 01:48
uff
Hagaen
12 lutego 2016 | 20:10
#gód_ńus. A tak poważnie - strasznie obniżył loty, a mecz z Lazio był kluczowy i przelał czarę goryczy. Miał kilka profesorskich meczów, ale obecnie ani nie jest w roli kapitana, ani nie ma siły grać, a ni nie jest wartościowy piłkarsko. Same minusy. Niestety, Melo w tym wieku będzie się staczał, to niestety tak jest w przypadku kontraktowania piłkarzy 30+. Trzeba mieć zajebistego farta, żeby któyś odpalił i więcej niż pół sezonu był wartościowy.
Reklama