Moratti: Nigdzie się nie wybieram
W ostatnich dniach w mediach zaczęły pojawiać się różne scenariusze odnośnie przyszłości klubu.
Według niektórych Erick Thohir poszukuje nowego wspólnika w miejsce Massimo Morattiego. Inne źródła sugerują chęć wycofania się z działalności w Interze samego właściciela. O skomentowanie tych rewelacji poproszony został Moratti:
- Nie mam zamiaru sprzedawać swoich akcji. Jeśli bym się na to zdecydował to nie miałbym jednak problemu ze znalezieniem kupca. Te plotki są zapewne związane z rychłym przybyciem do Mediolanu Ericka Thohira jednak nie ma takiego tematu.
- Szanujemy się wzajemnie. Jeżeli bym tego chciał to mógłbym sprzedać swoje udziały, ale jak widzisz świetnie czuje się w swojej roli. Wszystko zależy wyłącznie ode mnie. Nie mam powodu do tego typu decyzji. Jeżeli wymagałby tego Erick Thohir to mógłbym się zastanowić, ale zawsze wszystkie decyzje podejmujemy wspólnie.
Źródło: football-italia.net
Guarin
10 lutego 2016 | 23:28
Massimo zrozum Erik szuka pomocy ale finansowej nie mentalnej nawet taki gbur jak Ja ma do ciebie wiele szacunku choć i wiele pretensji ale wierzę że w końcu zrozumiesz że nawet jak nie będziesz miał już udziałów to już do ostatnich dni będziesz INTEREM bardziej niż Ja czy wszyscy razem wzięci z tej strony.
Lucas
11 lutego 2016 | 00:16
Na początku chciałbym pochwalić Guarina za te jedno zdanie :) Mimo to napisałeś jedna ważna rzecz - Eryk szuka świętego Mikołaja. Tylko każdy jedzie po Morasiu, a nikt się nie zastanawia skąd się taka sytuacja wzięła i kto powinien za to beknac. Wiele kibiców na samą myśl o Ausilio dostaje orgazmu. Z jednej strony nie ma co się dziwić. Jego poprzednik w sierpniu robił sobie wakacje w Brazylii. W styczniu za pięć dwunasta chciał wymieniać Guarina na odxhodzacego z wielkiej piłki Vucinicia. To jest jak z kobietami. Jeśli miało się szczerbata z wąsami i wymieniło się ją na zadbaną, a zwyczajna to i tak jest powód do dumy. Jednak to nie jest wina Ausilio, bo on robi co może i robi to ze skutkiem. Winny jest najlepiej zarabiający trener we Włoszech Pan Roberto Mancini. Pomijam zeszły sezon i sytuacje z Szakiem. Chodzi o koncept i budowę drużyny. Mancini w wakacje postanowił zbudować ofensywe zabezpieczona przecinakami. Czy wtedy ktoś mówił o rozgrywającym ?? Wzięliśmy Jojo i po pół roku kupujemy takiego samego gracza Hernanesa. ..przepraszam Edera. Gdzie tu jest logika? Uparł się na Perisicza i dalej chce kogoś w jego miejsce. Chciał Tellesa i więcej grywa Lamagatomo. Uparł się na durnia Melo i nie chce wypożyczyć nawet Gnokura. Kupili Kondona i koleś nie zagrał jeszcze 4 meczy pod rząd. Wypalił Jesus i po wyleczeniu urazu w nagrodę nie wachal murawy. Mianował kapitanem Icara i zaczął się z nim kłócić. Mancini wytlumacz mi to !! Gdzie jest koncept ? Gdzie jest wizja? Gdzie jest ta układanka i wymieniane pozostałych słabych ogniw? Robert dlaczego chcesz na daną pozycję gracza X a za po roku na ta sama pozycję gracza Y ? O co Ci kurwa chodzi? Powinno być tak, że kupujemy i zaklepujemy pozycję. Rozumiem, że może się zdarzyć niewypał, ale my kupujemy polsrodki na kilka miesięcy. Dlatego ma Moras oddać udziały bo Eryk nie wyrabia z kasą. .tak został wydojny. Mancini co Ty odpierdalasz? Ogarnij się w końcu. Odpisz o co tu chodzi. Czekam
Guarin
11 lutego 2016 | 00:27
Jak Kondognia ma zagrać 4 mecze pod rząd skoro gra dwa i w tym drugim po 30 min chodzi po murawie chodzi nie truchta bo ja wiem ze On ma taki styl więc pytam się jak On ma zagrać 4 mecze pod rząd?
Lucas
11 lutego 2016 | 00:34
Murzyn o sylwetce atlety z dorobkiem w siłowej lidze francuskiej. Podajesz tylko argument, że coś jest nie tak.
Lucas
11 lutego 2016 | 00:40
Zresztą nie można wszystkiego zwalac na obraz meczu. Gracze Atleti jedzą murawę. Mou jak przychodził to chciał Muntara za 12 baniek z tego co pamiętam i tez jadł murawę. Obarczanie winą zawodnika za to ze nie potrafi wytrzymać jest nie fair. Zwłaszcza, że rok wcześniej eliminowal w pojedynkę Arsenal i grał co 3 dni.
Guarin
11 lutego 2016 | 00:40
No bo z nim jest coś nie tak więc po prostu zapytałem jak ty to widzisz że On ma zagrać 4 mecze pod rząd skoro po 2 wygląda jakby przebiegł maraton
Lucas
11 lutego 2016 | 00:44
Uważam, że forma fizyczna to w dużej mierze wina trenera. Pionki z Gliwic są liderami, a pyszalki z Legii grali do 60 minuty. Latal dokrecal śrubę jak miał kilka dni wolnego a Berg dawał im wolne. Manciniemu bliżej do Berg skoro gracze puchna .
Guarin
11 lutego 2016 | 00:47
Ok więc za wszytko odp Mancini za to że Brozo wchodząc z ławki dawal wiele korzyści a jak Mancini postanowil na niego postawić to ten raptem wygląda momentami jak Kuzmanowicz jest winny temu że Kondogbia rok temu zagrał spoko mecz z Arsenalem a u nas wygląda blado jest winny temu że JoJo grając beznadziejny mecz z lazio robi afere że zostal zdjęty soryy ale problem jest bardziej złożony bo Mancini nie prowadzi szkółki dla mlodych adeptów tylko to są dorośli ludzie i większości gracze ktorzy już pokazali ze umieją grac lepiej wiec zeby było dobrze to WSZYSCY muszą się wziąć się za siebie.i ani słowa więcej z mojej strony
Lucas
11 lutego 2016 | 01:05
Mancini jest super. W końcu chciał Chorwata i juz szuka następcy. Co tam 20 baniek. .. Odstawil ma boczny tor Jojo i kupił Edera dodając kasę za wypożyczenie czyli znowu kasa w błoto. Ljajic jest tylko dlatego ze juve zrobiło nam laske i wzięło Hernanesa. Super przemyślane transfery. Dodając kasę za wypożyczenie Tellesa jeśli go nie wykupimy i durnia Melo, który najlepszy okres miał w Fiorentinie 10 lat temu wychodzi na to ze wywalilismy psu w dupe ponad 20 melonow. Teraz pójdzie sobie Icar albo Handa przez te durnoty. Innego wyjścia nie ma i każdy dobrze o tym wie. Kto za to beknie? ? Nikt - bo to wina zawodników. ..
Guarin
11 lutego 2016 | 09:09
BEKA BEKA BEKA BEKA BEKA BEKA i jeszcze raz BEKA
Klinsi64
11 lutego 2016 | 09:17
Kurwa jak można wybielać Manciniego w obecnej sytuacji?To on jest trenerem,on ponosi odpowiedzialność za to jak piłkarze się prezentują fizycznie i mentalnie.Koniec kropka
Guarin
11 lutego 2016 | 09:23
Zmieniajmy trenerów co miesiąc wtedy sukcesy przyjdą od razu
Guarin
11 lutego 2016 | 09:26
Biedni piłkarze mają po naście lat,zarabiają grosze trzeba ich prowadzić przez 90 min za rączkę a jak przegrywają z totalnym gównem to trener jest winny no bo to nie ich wina że im tego dnia się nie chciało biegać.Przestańcie w końcu wszytkie zrzucać na jedną osobą bo NIGDY ten klub nic nie osiągnie.
Klinsi64
11 lutego 2016 | 09:29
Ok.Nie wymagajmy nic od Manciniego,bo Macanego na garnuszku już mamy.Póki co broni go tabela(8 meczów 9 pkt)rzekome telefony do zawodników i właśnie widmo kolejnej odprawy w razie zwolnienia.Czekam,aż zacznie go bronić gra i wyniki.
Internaldo
11 lutego 2016 | 10:13
Jak to wspomniał Pan z pierwszego komentarza Moratti juz na zawsze będzie Interem nawet gdyby go tu nie było, całej rodziny Morattich. Mimo wszystko ja liczę na to, że Massimo zostanie na długie lata nawet z tymi 30 procentami a później całość przejmie jego syn jak to było w przypadku Massimo i jego ojca. Jeśli Thohir jest taki świetny to poradzi sobie w sytuacji w jakiej się znajduje bez konieczności szukania super bogaczy i inwestorów.
Guarin
11 lutego 2016 | 10:49
Internaldo-Fakt że Thohir kogoś takiego szuka znaczy że mu zależy żeby ten klub wrócił na swoje miejsce.Nie ma tyle pieniędzy co Massimo w latach 90 kiedy kupował kogo chce i suma nie miała znaczenia.Ma natomiast inna ważną cechą której nie miał Moratti,myśli przyszłościowo.
Maciej Pawul
11 lutego 2016 | 15:54
Ja się włączę w dyskusję co do trenera. Zawodnicy mogą być odpowiedzialni, np. przez indywidualne nieprzygotowanie, czy słabszą dyspozycję, za wynik jednego, niech tam - dwóch meczy pod rząd. Jeśli zespół gra jakby piłkę nie widział od dawna i trwa to ponad miesiąc, za kryzys odpowiedzialny jest sztab szkoleniowy. Nie trzeba wielkiej bystrości, żeby dostrzec zależność.
ester
11 lutego 2016 | 18:06
Wiadomo , że Mancini jest winien sytuacji. Przecież do niego należą kluczowe decyzje kto zagra kto nie zagra. Kogo sprowadzić itd. Zespół wygląda zle i to trener powinien wpłynąć tak na zawodników aby poprawili swoje wyniki. Co do decyzji transferowych to zamiana Shaqiriego na droższego Perisicia to amatorka to samo sprzedanie jedynego kreatywnego pomocnika Kovacicia a sprowadzenie defensywnego pomocnika do lasu pełnego drewna z Medelem i Melo. To się sprawdziło za pierwszym razem ale pamiętajmy , że z przodu był Ibra a defensywni pomocnicy też byli z dużo wyższej. Zwalniać nie można od razu to zgoda , ale przez taki długi okres czasu z Mancinim drużyna nie prezentuje żadnego stylu , o schematach to już w ogole nie ma co wspominać. Mancini chyba za dużo ogląda piłki ręcznej ale tu to nie wypali, bo jest problem wsadzenia dwóch bramek słabym zespołom typu Carpi.
Reklama