Giganci po Mirandę
Joao Miranda jeszcze kilka sezonów temu należał do ścisłej czołówki na świecie wśród środkowych obrońców. Po transferze do Interu Brazylijczyk nadal potwierdza swoją wysoką klasę. Nie dziwi więc fakt, że zawodnik nadal pozostaje łakomym kąskiem dla największych europejskich marek.
Latem Mirandę w swoich szeregach chętnie widzieliby przedstawiciele Manchesteru United, Bayernu Monachium i Realu Madryt. Zdaniem dziennikarzy Tuttosport najbardziej zdeterminowani mają być na Old Trafford.
Jose Mourinho który najprawdopodobniej obejmie schedę po Louisie Van Gaalu chciałby oprzeć defensywę Czerwonych Diabłów właśnie na doświadczonym Mirandzie. Co ciekawe interesami Portugalczyka i Brazylijczyka zajmuje się ten sam menadżer - Jorge Mendes.
Inter za swojego podstawowego defensora oczekuje ofert w granicach 20 mln euro.
Źródło: football-italia.net
Kiksu
6 marca 2016 | 20:02
odejdzie niestety
master
6 marca 2016 | 20:14
spoko, wróci Rano wyjdzie na to samo lol...
Darkos
6 marca 2016 | 20:39
Wszystkich nie sprzedamy. Ktoś będzie musiał zostać w drużynie na następny sezon
Garon_92
6 marca 2016 | 20:54
Sciągnąc za niego ze 22 mln i kupić kogoś młodszego
granitxhaka
6 marca 2016 | 22:42
Glika za niego !!!
Pawel
6 marca 2016 | 23:27
Jeszcze dobrze go nie wykupiliśmy, jeszcze nie dograł całego sezonu, a już giganci się nim interesują? Chyba się trochę spóźnili. Faktycznie Miranda do spóły z Murillo wnieśli tak bardzo oczekiwana jakość, ale chłop ma już 31 lat (w tym roku 32), jak następny sezon zagra na podobnym poziomie to będę rad i tylko tyle od niego wymagam biorąc pod uwagę jego wiek. Pozwolił bym mu odejść tylko w przypadku gdyby udało by się na nim zarobić a więc jeśli dobrze pamiętam ponad te 15-18 mln zainwestowane na sprowadzenie jego.
Hagaen
8 marca 2016 | 01:31
Z racji wieku jestem na tak, za €20mln jak najbardziej z pocałowaniem ręki. Aczkolwiek szalenie go lubię i szanuję, robi wiele dobrego, szkoda, że tak krótko u nas, bo z Murillo fajny duet tworzą. W każdym razie - do INTER-PROJEKT powinniśmy wziąć kogoś na 7-8 lat, czyli tak mniej więcej widziałbym zdolnego i utalentowanego 23-24 latka. Ja rozumiem rozwijanie klubu w kontekście ekonomicznym jeśli po prostu zbudujemy takowy klub, osadzimy w nim pierwszą 11-stkę i będziemy potem co okienko szukać okazji/coś poprawiać czasem. Aktualnie mamy jeszcze sporo do budowy i niestety spore długi do załatania... Jedno wyklucza drugie - tutaj pole do popisu dla świetnych dyrektorów i Thohira... niech coś rozkminią.
Reklama