Mancini przed meczem z Empoli
6 maja 2016 | 18:17 Redaktor: 
Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna2 min. czytania
Najciekawsze fragmenty z konferencji prasowej Roberto Manciniego przed meczem z Empoli:
- Nasi fani zawsze stali za zespołem, nawet w trudnych chwilach. Pragniemy podziękować im za wsparcie i przykro nam, że w przyszłym sezonie nie będzie im dane oglądać Interu w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby powrócić na zwycięską ścieżkę. Ten klub na to zasługuje.
- Jutro musimy wygrać. Tylko to się liczy. Chcemy obronić czwartą pozycję. Nie będzie łatwo, ponieważ rywale o nic już nie walczą i nie będą mieli nic do stracenia. Nie podobało mi się nasze nastawienie na początku meczu z Lazio. Czasami chłopcy grają fantastycznie, czasem popełniają proste błędy, ale to normalne na etapie budowy zespołu. Jako trener masz nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, lecz nie zawsze się to udaje.
- Mogliśmy ugrać więcej w tym sezonie, jednak wciąż brakuje nam odpowiedniej spójności pomiędzy meczami u siebie i na wyjeździe. Nie ma jednego wytłumaczenia naszych wyników. Cały czas musimy nad sobą pracować, szczególnie od strony mentalnej.
- Na początku sezonu zawsze myślisz o zwycięstwie, ale mieliśmy świadomość, że nie będzie łatwo. Teraz musimy zobaczyć co było dobre, co złe i postarać się wyeliminować te błędy w kolejnym sezonie. Fakt, że przez 20 kolejek byliśmy liderem świadczy o tym, że stać nas na dobrą grę.
- Ja w PSG? To bzdury. Paryżanie mają już trenera, który właśnie wygrał mistrzostwo i dołożył do tego dwa puchary.
- Nie możemy mówić jeszcze o zmianach w składzie. Przed rokiem kupiliśmy kilku nowych graczy, ale wielu zapomina ilu piłkarzy nas opuściło. Mamy nadzieję, że uda się nam zachować naszych najlepszych zawodników, by dalej się rozwijać. Grupa jest silna, lecz każdy musi dać z siebie coś ekstra. Nowi gracze mogą podnieść poprzeczkę w zakresie umiejętności i wytrzymałości. Moim priorytetem jest ponowne wygrywanie z Interem.
- Oba mediolańskie kluby były kiedyś na szczycie światowego futbolu. Zarówno Inter, jak i Milan są częścią historii Champions League. Teraz zmagamy się z pewnymi problemami i odbudowa zajmie nam trochę czasu zwłaszcza, że włoski futbol zmaga się z większą ilością problemów, niż inne ligi.
Źródło: inter.it
maestro84
6 maja 2016 | 19:37
Wierzycie, że Mancini nagle posiądzie umiejętności taktyczne i wiedzę jak skutecznie motywować zespół? Wierzycie w takie bajki? Co ma innego mówić, żeby zachować ciepłą posadkę? Ja przestałem w niego wierzyć na pewnym etapie sezonu i jeśli nie wygrają mu czegoś koksy na murawie to on sam nie wiele jest w stanie zrobić. Więc albo kolejne transfery dla Manciniego, albo nowy trener, który by potrafił ogarnąć i złapać za ryj zespół, który mamy. Chyba bym wolał tą druga opcję.
Nightmare
6 maja 2016 | 20:36
Mam nadzieję, że po meczu z Sassuolo wylecisz miernoto trenerska
nwk
6 maja 2016 | 23:27
To przecież oczywiste, że nic nie ugra. Buduje zespół już 1,5 sezonu, kadrowo wygląda to lepiej, na poziomie mentalnym to samo gowno. Powinien wylecieć, ale tak się nie stanie. Dobrze by było jakby ugral lm w następnym sezonie, ale watpie, bo tu trzeba wygrywać seryjnie z ogorami, a nie motywacja od wielkiego dzwonu.
Jovetić10
6 maja 2016 | 23:42
Obecny Inter Manciniego wygląda tak samo od 1,5 roku z tą różnicą, że 1,5 roku temu na placu budowy nie było nic, po przyjściu Mancio pojawiły się materiały do budowy, ale jak dotąd nie wylano nawet fundamentów...
Guarin
6 maja 2016 | 23:55
Moim marzeniem jest żeby któryś z wyżej osób kiedyś mogła poprowadzić Inter przez 12 miesięcy.Mówili by całą prawdę w wywiadach pomimo że pracownik klubu musi dbać o dobry wizerunek klubu w mediach ale co was to obchodzi.Sprowadzili by lepszych piłkarzy,nauczyli by Brozovica co to jest logiczne myślenie a i Juan Jezus od razu przestał by wyglądać jak amator.
Jovetić10
7 maja 2016 | 00:26
Na tej stronie powinny polecieć bany za posługiwanie się innym językiem niż język polski. Dopuszczalnie język włoski, ale to co wyżej nie ma nic wspólnego z jednym i drugim.
kamil13216
7 maja 2016 | 14:07
Już odbiegając od zwolnienia Manciniego. JAKIM tępym ciulem trzeba być żeby postawić przed pracownikiem konkretny cel na następny rok i od razu przedłużyć mu kontrakt o o 2 lata!!Na chuj mu dali do 2017 to do dziś nie ptrafię rozgryźć, chuja wiedzieli, któe miejsce zajmie na koniec sezonu a i tak mu przedłużyli. Paranoja jak ten klub jest zarządzany. A dojebać mu do 2073 kontrakt, co tam może w 2032 do LM wejdzie.
Reklama