Thohir: Nie musimy sprzedawać najlepszych
Przebywający w Mediolanie Erick Thohir spotkał się z dziennikarzami, aby porozmawiać m.in. na temat przyszłości Interu i ewentualnego wejścia do klubu kolejnego inwestora:
- Dobrze jest mieć strategicznych partnerów i ja mam takiego w osobie Massimo Morattiego. Wspólnie działamy w interesie klubu. Futbol w Azji bardzo szybko się rozwija i zdobywa coraz szersze rzesze fanów. Podobnie jak w Europie to jeden z największych biznesów. Możemy mieć partnerów z różnych zakątkach świata, chociażby w Japonii. To bez znaczenie jeśli dzięki temu Inter będzie się rozwijał.
Indonezyjczyk kolejny raz zapewnił o 100% poparciu dla trenera Manciniego i zaprzeczył plotkom o rzekomym konflikcie między nimi:
- Nie udało nam się awansować do Ligi Mistrzów, ale zespół zaliczył progres. Wierzymy w Roberto Manciniego. Nasze liczby wyglądały lepiej niż przed rokiem. 70 punktów w większości sezonów pozwoliłoby nam powrócić do Champions League. Mam nadzieję, że wkrótce nam się to uda. Próbujemy rozwijać się nie tylko marketing, ale i pod względem sportowym.
- Nie sądzę bym spotkał się z Mancinim. Nasze terminy nie zgrały się ze sobą. Podczas moich wizyt w Mediolanie zawsze omawiamy kwestie marketingowe i komercyjne. Dogłębnie rozmawialiśmy także o drużynie. Chcemy być konkurencyjni nie tylko we Włoszech, ale i w Europie. Nie wolno nam jednak zapominać o Finansowym Fair Play. Wystarczy spojrzeć na przykład Galatasaray Stambuł. Objęta przez nas strategia się sprawdza i zbudowaliśmy już solidne podstawy.
Oczywiście nie obyło się bez tematu transferów:
- Piłkarze którzy dołączą do Interu muszą zrozumieć nasz projekt i szanować koszulkę i te barwy. Zawodnicy przychodzą i odchodzą. Gra dla Interu nie jest łatwa i chciałbym podziękować graczom, którzy reprezentowali nasz klub na przestrzeni lat.
- Każdy zawodnik jest bardzo ważny. Handanović, Brozović, Murillo, Icardi, Medel, Kondogbia, czy Eder. Nie będziemy w stanie wymienić 7 - 8 graczy podstawowego składu, ale 1 - 2 już raczej tak. Musimy zrównoważyć zakupy i sprzedaże, aby spełnić warunki FFP. Nie oznacza to oczywiście, że na pewno sprzedamy naszych czołowych graczy.
Źródło: football-italia.net
Guarin
28 maja 2016 | 13:17
Czy nagłówek autor wywnioskował sam po przeczytaniu tekstu czy taki był nagłówek w źródle?
Błażej Małolepszy
28 maja 2016 | 14:30
A do czego zmierzasz?
Chrisu
28 maja 2016 | 14:34
ściemnia i tyle, wiele razy Moratti to samo mówił, a później jak przychodziło co do czego to sprzedawano ;)
Wiktor
28 maja 2016 | 14:38
Niech sprzedadzą szrot bo mamy go pełno. Sprzedać podstawowego gracza i mówić o walce o Lm było by potem samobójstwem.
Guarin
28 maja 2016 | 14:48
Po prostu jestem ciekawy,nie ładnie odpowiadać pytaniem na pytanie.
Błażej Małolepszy
28 maja 2016 | 15:02
Tytuł był dla mnie oczywisty po przeczytaniu tekstu, a dobrych manier mnie uczyć nie musisz :D (edycja 2016.05.28 15:02 / Błażej Małolepszy)
Guarin
28 maja 2016 | 15:03
Było trzeba od razu napisać normalnie nie musiał bym,dzięki na odp
Piter
28 maja 2016 | 18:14
Eder i Perisić muszą odejść, najlepiej jakby odeszli wraz nimi Brozović i Murillo. Dokupić solidnych grajków, a może i nawet jedna gwiazde i lecimy z tą cholernie chorą ligą. Nie wiem w jaki sposób chcemy punktować tak regularnie, aby prześcignąć Rome/Napoli w walce o 3 miejsce, ale będzie to cholernie ciężka robota.
Sylvvek
28 maja 2016 | 18:59
"nie musimy" ale możemy jestem ciekaw polityki transferowej tego lata ;)
yoda79
28 maja 2016 | 19:16
Popieram Pitera, tyle, że zostawiłbym na rok Murillo. Babolarz, ale mogą być z niego ludzie.
darren
28 maja 2016 | 21:09
@Piter
Jestem ciekawy twoich powodów, dla których Perisić powinien odejść, serio.
cybul
29 maja 2016 | 00:56
Piter nie wiem czy prowokujesz czy tak na serio typy transferowe. Jeśli na poważnie to jak Darren bardzo mnie ciekawi dlaczego akurat ich wybrałeś. Ps. Może poza Ederem.
MrBlue
29 maja 2016 | 01:00
Znowu biedak nie ma kasy i farmazony opowiada jak już tak mówi to wiadomo że poleci ktoś z naszego topu
Reklama