Dodatkowe 1,25 mln euro za Kovacicia
Mateo Kovacić jest wprawdzie bliski wypożyczenia do AC Milan, jednakże nawet siedząc na ławce Realu Madryt nadal zarabia dla Interu pieniądze.
Wczorajszy tryumf Chorwata w Lidze Mistrzów oznacza, iż na konto Interu tytułem ubiegłorocznego transferu trafi dodatkowe 1,25 miliona euro. Tym samym pełna suma tej transakcji przekroczyła już 30 milionów euro.
Źródło: calciomercato
Guarin
29 maja 2016 | 13:18
Ten transfer to majstersztyk,Ausillio dożywotni props za warunki jakie ustaliłeś
Rizzo
29 maja 2016 | 13:44
Za samo dojście Realu do finału dostaliśmy 750k euro - w sumie więc 2 miliony, całkiem ważne w kontekście mercato
Dziarski
29 maja 2016 | 13:50
chyba jednak było, że za finał 750k a za wygranie 750k + 500k
MrBlue
29 maja 2016 | 14:55
Dobrze że Real wygrał z antyfutbolem simeone
nwk
29 maja 2016 | 15:34
Ausillo to najlepsze co sie nam trafilo za Thora. Propsy w chuj.
oster
29 maja 2016 | 18:27
za taką cenę sprzedać tego kiepskiego grajka to mistrzostwo świata
krychu339
29 maja 2016 | 20:32
Antyfutbol to jest wtedy gdy zawodnicy Realu czy też Barcelony nie zostają ukarani za faule w sytuacjach mogących zmienić oblicze meczu. Chodzi mi o kilka kontr wyprowadzonych przez Atletico, a przerywanych chamskimi faulami, np. Pepe. Myślę, że porównując budżety i nazwiska w Realu i Atletico nazywanie taktyki Simeone antyfutbolem jest brakiem szacunku i obiektywności.
Tytus
29 maja 2016 | 22:58
Antyfutbol jest też wtedy kiedy ktoś strzela bramkę ze spalonego, która determinuje potem wynik meczu- bramka Ramosa. Pewnie, że atleti nie jest święte, ale jedyne do czego bym się tam przyczepił to kompletna niekompetencja Oblaka w bronieniu karnych.
krychu339
30 maja 2016 | 20:54
Oczywiście, że Atletico nie jest święte, ale strasznie wkurzające jest faworyzowanie niektórych klubów. Gdyby w miejscu Atletico był nasz Inter to by mnie chyba ch.j strzelił, chociaż kibic nerazzurich powinien być już do tego przyzwyczajony;)
Reklama