Agent: Nikt z Mediolanu jeszcze nie dzwonił
Jak podaje SportItalia Yaya Toure jest coraz bliżej osiągnięcia porozumienia z Interem Mediolan. Piłkarz chciałby ponownie pracować z Roberto Mancinim i jest podobno gotów znacząco obniżyć swoje żądania finansowe.
Agent pomocnika w rozmowie z Corriere dello Sport tonuje jednak nastroje i nie wyklucza nawet wypełnienia kontraktu z Manchesterem City:
- Na razie pracuje nad umowami innych graczy, ale mam nadzieje, że w przeciągu 2 tygodni wyjaśni się coś w sprawie przyszłości Yayi Toure. To oczywiste, że najpierw będę chciał porozmawiać z działaczami City i poznać ich plany.
- Jest jeszcze za wcześnie, aby rozmawiać o odejściu bez kwoty odstępnego. Jeżeli chodzi o Inter to każdy doskonale wie, że Mancini bardzo lubi Toure i mają ze sobą świetne relacje. Wiem, że w klubie doszło do zmiany właściciela. Póki co nikt z Mediolanu do mnie jednak nie dzwonił. Zobaczymy co wydarzy się w ciągu kilku najbliższych dni.
- Yaya jest spokojny i cieszy się wakacjami. To świetny piłkarz, który w każdej lidze robiłby różnicę. Ma jeszcze rok kontraktu z City i zobaczymy co się wydarzy. Jego wartość nie podlega żadnej dyskusji.
Źródło: football-italia.net
Kiksu
12 czerwca 2016 | 17:02
czyli nadal to samo i wrocimy do rozmowy w styczniu xD
Guarin
12 czerwca 2016 | 22:37
wymowne "JESZCZE"
Hagaen
13 czerwca 2016 | 19:38
Media lubują się w takich tasiemcach. Jeszcze niedawno co mercato mieliśmy już u siebie Lavezziego - na szczęście to tylko paper-story. Tutaj, mam nadzieję - też nie dojdzie do finalizacji. Są inni, tańsi, a myślę, że może porównywalni do Toure obecnego, zwłaszcza, że wiosen ma już sporo na karku. Jestem na NIE.
Reklama