Bitwa w Serie A o Milika?
4 lipca 2016 | 09:58 Redaktor: 
Paweł Świnarski Kategoria:Transfery1 min. czytania
Inter był pierwszym włoskim klubem, który poważnie zainteresował się Arkadiuszem Milikiem. Teraz chcą go wszystkie największe włoskie ekipy.
Urodzony w 1994 roku napastnik Ajaxu "wpadł w oko" Interowi w ubiegłym sezonie, Nerazzurri zaczęli upatrywać w nim "vice Icardiego", jednak do konkretnych rozmów z Ajaxem nie doszło. Teraz to inne kluby wydają się być faworytami do pozyskania Arka. Przede wszystkim Juventus, który stracił Moratę i szuka dla niego następcy. W oribicie pozostaje jeszcze Milan, który nie wie czy zatrzyma Baccę oraz Napoli i Roma.
Czy będziemy świadkami włoskiej bitwy o reprezentanta Polski? Jego transfer na pewno pomógłby zwiększyć zainteresowanie naszą ligą wśród rodaków.
Źródło: inf.własna / sky
Skubany
4 lipca 2016 | 10:11
Topowe kluby z Serie A widzą w Miliku zbawcę, istnego killera. Chłopak faktycznie ma potencjał, jednak nie wierzę, że z miejsca otworzy worek z bramkami. Jeśli faktycznie dojdzie do transferu do Interu, Milanu czy Juventusu, to pierwszy sezon, według mnie, powinien spędzić na wypożyczeniu w Torino lub Sampdorii. Swoją drogą, jestem ciekaw jaka jest za niego cena. Myślę, że każda oferta powyżej 15 mln to przesada.
Wiktor
4 lipca 2016 | 10:59
Po ME nie wiem czy to byłby dobry transfer, ale w lidze holenderskiej fakt że wymiatał. Dla mnie lepszy byłby Graziano Pelle.
Guarin
4 lipca 2016 | 11:37
Jestem pewny że nikt w zarządzie nie myśli poważnie o zakupie Milika
Lethal Doze
4 lipca 2016 | 12:27
żeby sobie krzywdy nie zrobił, z eredivisie do serie a to jak z przedszkola do liceum
Jovetić10
4 lipca 2016 | 15:08
Gdyby był narodowości holenderskiej nie byłoby takiego bólu dupy.
Prolapsus Ani
4 lipca 2016 | 16:05
Jako że większość ostatniego sezonu spędziłem bez dostępu do mediów, muszę się Was zapytać, czy NC+ transmitowało wszystkie mecze Interu?
Wiktor
4 lipca 2016 | 16:49
Nie.
Prolapsus Ani
4 lipca 2016 | 16:54
Więc może w przypadku zakontraktowania przez Inter któregoś z Polskich piłkarzy, sytuacja ta uległaby poprawie? Władze klubu "raczej" nie będą się tym sugerować, ale my już możemy ;)
A Pelle ma już niestety 31 lat. Piszę "niestety", bo na mnie też zrobił dobre wrażenie + świetnie współpracował z Ederem. (edycja 2016.07.04 16:59 / Prolapsus Ani)
Wiktor
4 lipca 2016 | 17:12
1. Ilość transmisji wynikała z formy Interu. W pierwszej połowie sezonu było ich więcej.
2. O tym pomyślałem, Nieźle gra, ma formę, dobrze współpracuje z Ederem i może by go aktywował u nas. Nie mamy napastnika o takich atutach jak Pelle. Cena była by raczej rozsądna podobnie jak pensja. Jestem ciekaw jak współpracował by też z Icarem, bo potrafi się zastawić, przytrzymać piłkę, zgrać, świetnie gra głową. Icar mógłby mu ściągać obrońców i robić miejsce, jednocześnie będąc jego satelitą i kreatywnie wykorzystywać sytuacje, bez przypisanej na stałe taktyki co Icarowi by na pewno pasowało. Do tego prostopadły piłki od Banegi i rwanie skrzydeł przez Perisica. W ataku na prawdę mogło by to wyglądać ciekawie.
HeyaMakumba
4 lipca 2016 | 18:14
Podobno Milik idzie do Napoli, ma kosztować do 20 mln euro :D
Lombardo
4 lipca 2016 | 19:16
No, no Juve dobra opcja dla Milika. Wydaje mi sie, ze ten zawodnik moglby w Turynie posiasc umiejetnosc zachowania 'zimnej krwi' w spotkaniach o wysoka stawke i zostac typowym egzekutorem. Warunki do tego ma - jego zmysl napastnika jest niesamowity.
Garon_92
4 lipca 2016 | 20:53
Wylądował w Neaplou, ma podobno tworzyć duet z Higuain em. Ten za rok odchodzi więc akurat będzie miał czas na aklimatyzację. U nas i tak Mancio by go nie wystawiał
Klinsi64
5 lipca 2016 | 08:35
jeśli Icardi był nazywany bezmózgiem to nie wiem jak trzeba by było określić Milika,nie wart takich pieniędzy,talent i umiejętności jakieś tam ma,ale to jeszcze nie to
Maciej Pawul
5 lipca 2016 | 17:24
Cóż z tego, że swojak. Nijak nie ma predyspozycji na grę w serie A i nie chciałbym go widzieć jako zmiennika Icardiego. A już na pewno nie za 20 baniek, jak Zabłocki na mydle by Inter wyszedł. Na szczęście, nie martwię się o rozum włodarzy Interu.
Reklama