Falstart Brazylii na Igrzyskach Olimpijskich
Wczoraj wieczorem na TVP Sport transmitowany był mecz Brazylii z RPA w ramach rozgrywek piłkarskich na Igrzyskach Olimpijskich w Rio.
Gospodarze mimo dużej przewagi nie potrafili pokonać bramkarza rywali i mecz zakończył się remisem 0-0. Canarinhos z Neymarem, Gabrielem Jesusem i Gabrielem Barbosą w składzie, nie potrafili znaleźć sposobu by przebić się przez mur stawiany przez rywali i w ofensywie ich było dużo chaosu i braku pomysłu.
Najlepszą okazję na gola zmarnował Gabriel Jesus, kupiony niedawno przez Manchester City. Jak on mógł to zmarnować?
BRAZYLIA (4-3-3): Weverton; Zeca, Marquinhos, Caio, Douglas Santos (William 84); Felipe Anderson (Luan 60), Renato Augusto (Rafinha 67), Thiago Maia; Neymar, Gabriel Jesus, Gabriel Barbosa
Kartki: Thiago Maia 73, Marquinhos 90+3
RPA (4-2-3-1): Khune; Mobara, Mathoho, Coetzee, Mekoa; Motupa, Mvala; Modiba (Ntshangase 70), Masuku (Morris 58), Dolly; Mothiba
Kartki: Mvala 56, Mathoho 90
Czerwona kartka: Mvala 59
Sędzia: Antonio Mateu Lahoz
Źródło: inf.własna
Anton
5 sierpnia 2016 | 08:52
Ktos cos moze powiedziec o grze Jesusa i Barboso?
Loon
5 sierpnia 2016 | 09:05
Na Twitterze ludzie niezwiązani z Interem strasznie się zachwycali Barbosą
Paweł Świnarski
5 sierpnia 2016 | 09:37
Barbosa zagral lepiej od Neymara, podobał się również Luan choć krótko grał (edycja 2016.08.05 09:38 / Paweł Świnarski)
Gambit
5 sierpnia 2016 | 09:54
Powiem tak. Cala Brazylia zawiodła ale Barbosa byl wyróżniającym sie zawodnikiem. Jesus poza tą sytuacja właściwie byl niewidoczny. Barbosa nominalnie zagral na prawym skrzydle ale czesto schodzil do środka i mysle ze nie ma problemu z graniem na 9. Choc nie jest to lis pola karnego. Mial swietna okazje gdy z Neymarem rozklepali obrone, ale bramkarz wyszedł, skrocił kąt i odbil pilke noga. Bylo tez fajne uderzenie przewrotką choc prosto w bramkarza. Ogólnie bez szału ale to tylko jeden mecz.
Nen
5 sierpnia 2016 | 09:56
Paweł, bo z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że oglądałeś cały mecz, wyjaśnij mi wreszcie na jakiej pozycji (pozycjach) gra Barbosa - był statyczną 9 a'la Icardi, czy jednak grał bardziej mobilnie, cofał, schodził rozgrywał? Można spotkać się z obiema opiniami w sieci - od gracza podwieszonego z dobrą techniką, do "dołóżnogi" - a sam nie widziałem go nigdy w akcji.
EDIT: ok, Gambit dodał komentarz w międzyczasie :) (edycja 2016.08.05 09:57 / Nen)
manciniout
5 sierpnia 2016 | 10:49
Brazylia to nie jest poważna drużyna od jakichś 6 lat, toteż w ogóle mnie to nie dziwi. Apeluję więc o nie sprowadzanie tutaj jakichś nastoletnich pokemonów za grube miliony.
Gambit
5 sierpnia 2016 | 10:57
Tylko co z tego ze Brazylia to niepowazna druzyna? Co to ma do jakosci poszczegolnych graczy? To ze nie tworza druzyny nie znaczy ze gracze sa slabi. A my doswiadczonych graczy mamy az nadto.
Paweł Świnarski
5 sierpnia 2016 | 11:36
Barbosa grał bardzo mobilnie, raz na prawej, raz w środku, raz z lewej, szukał gry, wchodził w pole ale i przed bramką próbwał coś działać. Pozytywnie ale bez szału. Neymar katastrofa.
Reklama