Yaya Toure utknął w "klubie Kokosa"
Niedoszły cel transferowy Interu, Yaya Toure, znalazł się w nieciekawej sytuacji, po tym jak Pep Guardiola nie widzi dla niego poważnej roli w Manchesterze City.
Iworyjczyk prawdopodobnie utknie w najbliższym sezonie w rezerwach klubu sporadycznie lub nawet wcale witając murawę Premier League, ponieważ nie udało mu się znaleźć nowego pracodawcy, co po części mogło być spowodowane nowym kontraktem, opiewającym na kwotę 13 milionów euro rocznie.
Źródło: Calcio Mercato
MrBlue
15 sierpnia 2016 | 17:15
przynajmniej hajs się będzie zgadzał
ksiazewi
15 sierpnia 2016 | 17:36
Dobrze tak burakowi. Będzie teraz płakał na około jaki to on skrzywdzony, jak było w przypadku zapomnianych urodzin. Brawo Pep.
Wisnia_pl
15 sierpnia 2016 | 17:55
Za tyle to i 2 sezony może na ławce siedzieć ;)
Tytus
15 sierpnia 2016 | 18:11
Tak, hajs mu się zgodzi, ale o poważnej piłce już może zapomnieć. Jak wyjdzie z rutyny, rok bez gry...
castillo20
15 sierpnia 2016 | 18:49
Guardiola go nie widzi, a Mancini widział
Guarin
15 sierpnia 2016 | 19:17
castillo20 ciekawe kogo by widział guardiola trenując Inter
Maciej Pawul
16 sierpnia 2016 | 12:05
Guardiola trenując Inter na pewno również nie widziałby w nim Toure, w przeciwieństwie do błyskotliwego taktyka Manciniego - i dobrze, grajek straszliwie przepłacany, nieadekwatnie do wartości boiskowej
Reklama