Konferencja przed Chievo

20 sierpnia 2016 | 21:02 Redaktor: Companier Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Przed pierwszym meczem Franka de Boera w Serie A, zorganizowana została konferencja prasowa z udziałem holenderskiego szkoleniowca.

O starcie ligi:

- Jesteśmy bardzo podekscytowani tym, że w końcu zaczynamy i gramy o jakąś stawkę.

O czasie przygotowań:

- Mieliśmy tylko jeden mecz towarzyski do zebrania informacji o drużynie i poznania graczy osobiście, ale jestem pewny że są gotowi na pierwszy mecz i ja sam też nie mogę się doczekać.

- Oczywiście, byłoby lepiej gdybyśmy mieli więcej czasu na przygotowania fizyczne i techniczne, ale nie martwię się. Przez ostatnie półtorej tygodnia widziałem graczy chętnych do udoskonalania się i nauki taktyki, której chcemy używać. Mam nadzieję, że zobaczymy tego część już jutro.

- Jestem pewny, że rozumieją czego chcemy i w to wierzą - to najważniejsze.

O oczekiwaniach:

- Po pierwsze, musisz grać z sercem. Mamy wielu utalentowanych graczy, jednak jeśli chcemy być prawdziwą drużyną, musimy walczyć o siebie nawzajem - tego zawsze oczekuję. Nie możemy polegać na tylko jednym zawodniku.

- Mam zawsze dużo szacunku do rywala, ale zamierzamy dominować podczas meczów i kreować wiele sytuacji.

- Musimy być na to gotowi fizycznie i zrozumieć, kiedy możemy przeważać. Dominacja to nie tylko granie na połowie przeciwnika lub w jego polu karnym, ale także obieranie pozycji tak, by drużyna przeciwna grała tam, gdzie my chcemy.

- Myślę, że ta grupa może to zrobić. Nie chodzi tutaj o mentalność, ale to filozofia, której każdy gracz może się nauczyć.

- Chcemy próbować wygrać każdy mecz, potem zobaczymy gdzie skończymy na koniec sezonu. Oczywiście, że chcę wygrać ligę i zobaczymy, czy jest to prawdopodobne po kilku miesiącach - czy walczymy o pierwsze, drugie lub trzecie miejsce. Mamy wiele meczów do zagrania, ale to zależy także trochę od tego czy ominą nas kontuzje.

O stylu gry:

- Holenderska szkoła miała ogromny wpływ na piłkę dookoła świata, szczególnie podczas ery Johana Cruyffa, ale można się także wiele nauczyć z Niemiec, Anglii czy innych krajów. Nie jestem skoncentrowany tylko i wyłącznie na holenderskim stylu - musisz być otwarty, a ja chcę zebrać wszystkie najlepsze rzeczy z różnych miejsc, włączając w to nowe techniki, i stworzyć własne DNA.

- Lubię grać atrakcyjny futbol, ale jestem także realistą i jeśli zobaczę, że w tym momencie jesteśmy w stanie robić tylko pewne rzeczy, będziemy grać w taki sposób. Oczywiście, że chcemy emocji dla kibiców, ale ważne są wyniki. Trzeba to zbalansować.

O Ranocchi:

- Ranocchia to bardzo dobry zawodnik. Dwa czy trzy lata temu był jednym z największych talentów włoskiej defensywy i wierzę, że ciągle to w sobie ma. Jestem pewien, że mogę to z niego wyciągnąć, dać mu pewność siebie. Jeśli grasz w Interze, musisz pokazać jakość, i on też to zrobi, jeśli tylko będzie grał.

O transferach:

- Potrzebujemy silnej drużyny, by wprowadzić nasz styl gry i być może mamy mało opcji w pomocy. Joao Mario i Sissoko to bardzo ciekawi gracze, ponieważ oferują coś, co możemy wykorzystać w tej drużynie.

- Inter ma wielu dobrych graczy, ale trzeba dokonywać wyborów. Jestem profesjonalistą i przyzwyczaiłem się do podejmowania decyzji. Niektóre są miłe, niektóre nie, ale takie jest życie szkoleniowca w klubie takim jak Inter.

O rotacji:

- Sezon jest długi i potrzebujemy wszystkich. Zawodnicy na pewno są rozczarowani, jeśli nie grają, ale muszą także wysyłać mi sygnały podczas treningu lub zaprezentować się dobrze podczas następnego meczu - to najlepsza okazja do pokazania się.

O decyzji o wyborze Interu:

- Rozmawiałem z Aronem Winterem, który jest moim dobrym przyjacielem, i Clarencem Seedorfem. Mają duże doświadczenie w graniu we Włoszech, ale to muszę zdobyć sam i nie mogę tracić swojej tożsamości.

- Inter zakontraktował mnie, ponieważ jestem Frank de Boer, a ja chcę pokazać zarządowi, że jestem w stanie prowadzić tę drużynę podczas, mam nadzieję, lat pełnych sukcesów.

Źródło: inter.it

chievo 

Polecane newsy

Komentarze: 4

superdoktorgazeta

superdoktorgazeta

20 sierpnia 2016 | 21:08

Cóż, co do ranokii to mam wątpliwości, ale życzę powodzenia!

nwk

nwk

20 sierpnia 2016 | 22:16

Moze Andrzej potrzebowal takiego poklepania po glowce i zagra przyzwoicie.

Gambit

Gambit

20 sierpnia 2016 | 22:30

No cóż. Co mial powiedzieć ze chlop sie do niczego nie nadaje i jakby mógł to sam by wolal zagrać? Miejmy nadzieję ze zagra przyzwoicie i nie zrobi zadnego babola. Nie ma tego tutaj ale czyralem ze De Boer stwierdził ze Candreva nie jest gotow na 90 minut.

VVujek

VVujek

21 sierpnia 2016 | 12:53

no po takim pitoleniu apetyt rośnie


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich