Inter 1-1 Palermo

28 sierpnia 2016 | 17:05 Redaktor: inv3rse Kategoria:Relacje3 min. czytania

Inter Mediolan zremisował u siebie z Palermo 1-1 dzięki bramce zdobytej przez Mauro Icardiego, długo wcześniej jednak Inter przegrywał po straconej bramce tuż po zmianie stron.

Mecz rozpoczął się punktualnie o 18:00 na San Siro. Grę rozpoczęli gospodarze i od razu starali się przejąć kontrolę na boisku. Akcje graczy Interu były jednak przerywane bardzo szybko przez obrońców drużyny przeciwnej. Po jednej z takich prób to Palermo miało pierwszą świetną okazję na otworzenie wyniku. W 7. minucie Edoardo Goldaniga po odebraniu dobrego dośrodkowania z rzutu wolnego oddał strzał z bliskiej odległości, który przeleciał jednak daleko obok lewego słupka. Sceniariusz gry się nie zmieniał - Inter rozgrywający piłkę w okolicach środka pola z okazjonalnymi próbami podań do przodu oraz Palermo czekające na kontratak po błędzie Nerazzurrich. W 32. minucie piłkę świetnie przyjął Gary Medel, który otrzymał podanie głęboko w pole karne. Znalazł sobie trochę miejsca do wykonania strzału i posłał piłkę blisko lewego słupka. Na jego nieszczęście została ona wybita przez jednego z graczy obrony, który uratował zespół przed stratą bramki. Podbudowany tą akcją Inter już 3 minuty później miał kolejną świetną szansę. Miranda pierwszy ustawił się w polu karnym i wyskoczył do wysokiego podania z rzutu rożnego. Oddał dobry strzał głową, ale futbolówka znów przeszła tuż obok słupka. Chwilę później bliski zdobycia gola był drugi środkowy obrońca, Jeison Murillo, który po rzucie wolnym posłał piłkę głową kilka centymetrów obok bramki. Do końca połowy to Inter cały czas kontrolował tempo gry, stwarzając jeszcze jedną dobrą akcję przed gwizdkiem sędziego. Gary Medel, który był dość aktywny z przodu, dostał precyzyjne podanie i szybko posłał strzał z pola karnego. Zabrakło mu dokładności i piłka poleciała obok prawego słupka. Pierwsza część spotkania skończyła się zatem bezbramkowym remisem. 

Początek drugiej połowy to niemal powtórka z rozrywki jeśli chodzi o poprzednie spotkanie z Chievo. W 48. minucie Andrea Rispoli znalazł miejsce na krawędzi pola karnego i oddał strzał, który odbity rykoszetem trafia do bramki bezradnego Handanovića na 0:1. Również tak jak ostatnio po straconym golu, Inter wyraźnie ożywił grę. Pomimo dominacji w posiadaniu piłki, ataki Nerazzurrich z reguły kończyły się fiaskiem jeszcze przez oddaniem strzału, co jest dużą zasługą obrony Palermo. Dobra okazja nadarzyła się w 62. minucie meczu. D'Ambrosio dostał niskie podanie tuż za pole karne i ładnie strzelił w prawy dolny róg bramki. Josip Posavec wykazał się jednak dobrym refleksem i sparował uderzenie na rzut rożny. Trener gospodarzy, tracąc grunt pod nogami, postanowił przeprowadzić pierwszą zmianę. Zmęczonego Perisića zastąpił Candreva, a minutę później za Davide Santona wszedł Senna Miangue, co było niespodziewaną decyzją De Boera. W 70. minucie Mauro Icardi wyskoczył wysoko w polu karnym, by odebrać piękne dośrodkowanie z rzutu wolnego, jednak strzał główką Argentyńczyka okazał się nieprecyzyjny. Jednak, jak to mawiają - co się odwlecze, to nie uciecze. W 72. minucie Icardi wyskoczył wysoko do dośrodkowania, które posłał Antonio Candreva i strzelił głową z bliskiej odległości na lewą stronę bramki, wyrównując wynik na 1:1. Pierwszy gol w sezonie Interu dodał im skrzydeł i nie przestawali w oblężeniu bramki gości. Już po 5 minutach Candreva znów zagrał świetną piłkę, ale Eder główkując strzelił o włos obok lewego słupka. Ostatnią szansę na wywalczenie 3 punktów miał nie kto inny jak Candreva, który już w doliczonym czasie gry nieznacznie chybił strzałem z pola bramkowego. W 96. minucie sędzia Carmine Russo zakończył spotkanie wynikiem 1:1.

 

Inter: Handanovic; D'Ambrosio, Miranda, Murillo, Santon; Medel, Banega, Kondogbia; Eder, Icardi, Perisic

Ławka: Carrizo, Berni, Melo, Palacio, Biabiany, Ranocchia, Gnoukouri, Brozovic, Candreva, Yao, Miangue

Palermo: Posavec; Goldaniga, Vitiello, Andelkovic; Rispoli, Hiljemark, Gazzi, Chochev, Aleesami; Quaison; Nestorovski

Ławka: Marson, Fulignati, Embalo, Gonzalez, Cionek, Sallai, Balogh, Bouy, Bentivegna, Jajalo, Giuliano, Pezzella

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 20

Maku1910

Maku1910

28 sierpnia 2016 | 17:14

Paka jest. Teraz tylko 3 punkty. Forza Inter

Matt1

Matt1

28 sierpnia 2016 | 17:17

ławka poraża...

kamil13216

kamil13216

28 sierpnia 2016 | 17:41

Ławka złanie jest. Melo moze wejsc w 2 połowie zeby zabetonowac srodek jakby co. Palacio od biedy zeby przytrzymac piłke w koncówce i urwac 2 minuty w kryzysowej sytuacji, a candreva zeby po prostu strzelac i asystowac. Tragedia to jest w obronie, bo santon sie złamie i nie ma boznego, wtedy pewnie by frank na 3 przeszedł z tyłu

DiscoVolante

DiscoVolante

28 sierpnia 2016 | 17:42

Otóż to, ławkę mamy beznadziejną. Gabigol musi podpisać kontrakt już w tym okienku bo nie mamy żadnego napastnika poza Ikarem

wojekveteran

wojekveteran

28 sierpnia 2016 | 19:06

kiepsko wygląda ta 1 połowa. Najlepsi na boisku Perisic i Eder, którzy nie pracowali z drużyną podczas okresu przygotowawczego zbyt długo...

Turbot

Turbot

28 sierpnia 2016 | 19:27

Jaka chała...

Luq1989

Luq1989

28 sierpnia 2016 | 19:28

Santon katastrofa przy stracie gola... tyłkiem się obraca w momencie strzału....

Lethal Doze

Lethal Doze

28 sierpnia 2016 | 20:01

brawo Inter, jest cenny punkt!

Nightmare

Nightmare

28 sierpnia 2016 | 20:02

Cenny punkt na bardzo trudnym terenie Forza Inter !!!

Lambert

Lambert

28 sierpnia 2016 | 20:03

Ogólnie nie było źle, na minus Kondon i Icar, Medel też miał kłopoty, reszta przyzwoicie, zwłaszcza Miangue dobrze zadebiutował

wróbel1908

wróbel1908

28 sierpnia 2016 | 20:06

Banega mnie rozczarował liczyłem że weźmię grę na siebie

rybeusz89

rybeusz89

28 sierpnia 2016 | 20:08

Zdecydowanie lepiej niz w meczu z Chievo. Wiecej okazji do strzelenia gola niz u Manciniego w miesiąc. Ciekaw jestem ile czasu dostanie bez wzgledu na wyniki de Boer. Mnóstwo nie celnych podań i nie porozumień. Normalne przy zmianie. Santon wcale nie dal argumentów ze to on a nie Nagatomo powinien grać. Moim skormnym zdaniem pierwsze 5 kolejek nalezy spisać na straty a jezeli po tym czasie nie bedzie widac poprawy to bedzie problem.

Loon

Loon

28 sierpnia 2016 | 20:16

No cóż, porażka nadal idzie na konto Manciniego, który skompromitował się w okresie przygotowawczym.

Gambit

Gambit

28 sierpnia 2016 | 20:22

Cóż nie bede sie tu pastwił. Ogólnie w porównaniu do zeszlego tygodnia postep jest widoczny. Problem jest taki ze to ciagle jest stary Inter ktory traci frajerską bramkę a z przodu nie ma pomysłu na grę. Chociaż moze to wynika z mnostwa niecelnych podań przez ktore ciezko cos skonstruowac.
Ten mecz pokazł ze obrona mimo wszystko nie jest naszym największym problemem. Dobrze ze przychodza Mario i Barbosa bo jest nadzieja ze cos rusza.
De Boer ma ode mnie 5 kolejek zaufania a potem zobaczymy.

Guarin

Guarin

28 sierpnia 2016 | 21:02

Nie ma usprawiedliwienia jak sie nie wygrywa u siebie z palermo nie ma go ani dla trenera ani dla piłkarzy

vilgefortz

vilgefortz

28 sierpnia 2016 | 21:07

najlepszy jest pressing ala Inter -jeden próbuje reszta patrzy co z tego wyjdzie;-)

davi23

davi23

28 sierpnia 2016 | 21:19

To tak będzie wyglądało, do sprawdzianu z Juve. Przełamanie akurat w meczu z Juve byłoby fajne, ale to może być za szybko, 4-5 spotkań nie liczę na wiele bo tak słabym okresie przygotowań.

Internaldo

Internaldo

29 sierpnia 2016 | 09:43

Idziemy jak burza. No ale jak tu ktos powidział, może i lepiej, że źle zaczynamy, najważniejsze byśmy skończyli dobrze.

Maciej Pawul

Maciej Pawul

30 sierpnia 2016 | 00:30

Progres jest w porównaniu z ubiegłym tygodniem, jak będzie postępował w tym tempie - będę usatysfakcjonowany.

samuraj

samuraj

30 sierpnia 2016 | 12:03

Pierwsze koty za płoty...


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich