Zhang zaprosił piłkarzy na kolację, dwóch zabrakło
Po wczorajszej wygranej nad Juventusem, Jindong Zhang zaprosił około 60 osób na wspólną kolację w jednej z mediolańskich restauracji.
Na spotkaniu zjawili się piłkarze, byli zawodnicy oraz działacze. Według telewizji Rai, na spotkaniu zabrakło dwóch piłkarzy: Marcelo Brozovića oraz Geoffreya Kondogbii.
Źródło: gds
Anton
19 września 2016 | 08:41
Brozovic wiadomo, obrażona ona jest.
Kondo myślę, że po prostu miał inne plany. Widziałem jak się cieszył po bramce Perisica więc wątpliwe że chodzi o jego relacje z Interem
Gambit
19 września 2016 | 08:46
Brozo jest obrazony bo grać co prawda mu się nie chce ale lubi siedzieć na ławce a tu mu nie pozwolili. A Geoffrey chyba nie ma powodów do obrazania sie póki co.
Kolo97
19 września 2016 | 09:06
Ciekawe o co chodzi z Kondogbia?
Paweł Świnarski
19 września 2016 | 09:18
Kondo być może miał inne plany na wieczór, nie sądzę by był z nim jakiś problem (edycja 2016.09.19 09:19 / Paweł Świnarski)
Internazionalista
19 września 2016 | 09:49
moze jakis ramadan mial :)
pasek_9
19 września 2016 | 12:28
No i sposób myślenia Chińczyków powala, właśnie takimi zachowaniami psujemy atmosferę w klubie to że Brozo ma jakieś zatargi to nie znaczy żeby go traktować jak intruza, cały czas jest naszym piłkarzem. Z resztą może zarówno Kondo jak i Brozo nie mieli ochoty na chińszczyznę :P
Gambit
19 września 2016 | 13:02
Hehe Pasek to dowaliles. Wina Chińczyków ze @epicbrozo sie obraził i pewnie nawet nie bylo go na stadionie? Niech sie weźmie za treningi bo w tym sezonie konkurencja mu wzrosla i juz nie przejdzie granie na pol gwizdka. Dla mnie to jest gracz z potencjałem ale jak narazie to pokazuje go raz na kilka spotkań.
Wystarczy spojrzeć na Joao Mario facet jeszcze nie blyszczy ale u niego widac jakość . Nie gubi glupio pilek. Przeważnie celnie zagrywa. Jest mocno uzyteczny nawet gdy nie gra wybitnie.
kamil13216
19 września 2016 | 14:54
Brozovic takimi cyrkami tylko pokazuje że jest w tym klubie zgniłym jabłkiem i trzeba je wyjebac na śmietnik zanim inne przejdą zgnilizną.
Reklama