Ostatnia szansa Kondogbii
Trudno wyobrazić sobie aby sprowadzony za 36 mln euro w zeszłym roku Geoffrey Kondogbia był zadowolony z sytuacji w jakiej znajduje się obecnie w Interze. Francuz stracił miejsce w wyjściowej jedenastce, a jutrzejszy mecz może być jego ostatnią szansą na udowodnienie swojej wartości Frankowi De Boerowi.
W poprzednim sezonie działacze i kibice Interu wiązali spore oczekiwana z przenosinami Kondogbii do klubu. Roberto Mancini w wywiadach podkreślał, że Francuz stanie się niebawem nowym Yayą Toure i strzeli co najmniej 10 bramek w sezonie.
Przepowiednie Włocha się nie spełniły. Miniony sezon był dla zawodnika nieudany. Pomocnik w pewnym momencie stracił miejsce w wyjściowym składzie, a także nie dostał powołania na Mistrzostwa Europy we Francji.
Sytuacji Kondogbii nie poprawił na pewno transfer Joao Mario. Frank De Boer zamierza stawiać w obecnym sezonie na ustawienie 4-2-3-1, a rolę środkowych pomocników zamierza powierzać Gary'emu Medelowi oraz wspomnianemu wcześniej Joao Mario.
Kondogbia nie został zgłoszony do Ligi Europy przez co jego szanse na grę są mocno ograniczone. Sytuacji nie poprawia także fakt, że w spotkaniu z Juventusem De Boer wolał wprowadzić na boisko Felipe Melo, a nie 23 - letniego zawodnika.
Kondogbia jak do tej pory nie zdobył zaufania Holendra i wydaje się, że jutrzejsze spotkanie z Empoli może być jego ostatnią szansą na zdobycie go. Francuz ma wybiec na boisko w podstawowej jedenastce.
Źródło: fcinternews.it
kamil13216
20 września 2016 | 22:37
Gość ponad rok "uczy się gry we włoszech", mysle że trzeba dac mu jeszcze w tym sezonie szanse, ale jesli nadal będzie grał takie gówno jak gra to nie ma sensu go trzymać. Gość traci mase piłek, prócz tych jego kiwek z dupy nie daje praktycznie nic, ale potencjał ma bardzo duży, jeśli przy FDB nie odżyje to już nie wiem przy kim we włoszech by odżył.
Wiktor
20 września 2016 | 22:40
Oby jutro pokazał wszystko czym przekonał scautów, że warto na niego wyłożyć 36$. Może tym razem ta presja zadziała na niego motywująco i nie spęta mu nóg.
Gambit
20 września 2016 | 22:52
Myślę ze to nie bwdzie jego ostatnia szansa. Ale mimo wszystko w tym sezonie będzie mial ciezko wiec takie okazje musi wykorzystywać. Zobaczymy moze sie jeszcze ogranie. Mancini zrobił mu trochę krzywdę tym drugim Toure. Ale po takim czasie powinnien sie juz ogarnąć.
Lombardo
20 września 2016 | 23:27
Faktycznie Kondogbia wciaz uczy sie gry we Wloszech natomiast Joao Mario od pierwszego meczu gra dobrze.
Coz,Inter teraz stac na rezerwowych za 36 mln.
Ja Kondogbii nie skreslam jeszcze, mozliwosci ma,umiejetnosci tez.
Pawel
20 września 2016 | 23:44
Fajerwerków nie oczekuję, niech zagra co najmniej poprawnie, stać go.
Pawel
20 września 2016 | 23:55
(edycja 2016.09.20 23:56 / Pawel)
Dziarski
20 września 2016 | 23:58
od początku mi wyglądał na jeźdźca bez głowy
Ruskov
21 września 2016 | 07:53
Za duza presja zostala nalozona na niego. Widac ze tego nie wytrzymuje, przeciez czesto popelnia bledy z pozoru w latwych sytuacjach. Nie dziwie sie, ze de bur go nie wpuscil na jjuve, bo popelnia mase strat. Moim zdaniem on juz nie odpali. W przyszlym roku bedziemy sie z nin zegnac pewnie
Czarson
21 września 2016 | 10:11
bez przesady, to pupil thohira
Garon_92
21 września 2016 | 10:13
W obecnej kadrze mamy 3 srodkowych obrońców, w razie czego mozemy tez dac tam Medela. Jeśli Kondogbia odejdzie taka możliwość już sie zamyka. Chłopak ma potencjał nie wątpliwie ale w poprzednim sezonie większośc naszych graczy zamist isc do przodu pokazywać siena pozycje to stała w miejscu. Kondo w Monaco imponował szybkim rozegraniem on to poprostu lubi i potrafi tak grać a tu wszyscy nogi splątane nikt sie nie pokazuje. Ten sezon musi dostawać szanse
Wisnia_pl
21 września 2016 | 14:51
Dostanie szansę na kilka meczy to odbuduje w sobie pewność w grze. Chłopak grał super we Francji, więc raczej nagle nie zapomniał jak się to robi.
Hagaen
23 września 2016 | 01:29
Właśnie - na niego jest za duża presja i zbyt dużo CHORYCH niepoprawnych w stosunku do jego pozycji wymagań. Z zadań swoich u Mancio wywiązywał się bardzo dobrze, imponował techniką i walecznością. Przypominam, że grał wówczas w ZACHOWAWCZYM INTERZE MANCINIEGO - teraz powinno być inaczej. Odpierdolcie się wszyscy od niego, bo na prawdę nie gra źle, a jak twierdzicie inaczej to macie oczyw w dupie (łącznie z dziennikarzami - pseudo ekspertami).
@Garon_92 i @Wisnia_pl mają 100% racji.
Reklama