GdS: De Boer znowu pod presją
Jak informuje GdS, zarząd jest bardzo niezadowolony z porażki Interu u siebie z Cagliari.
Jest to już kolejna sytuacja w tym sezonie, w której to Holender będzie musiał grać "o życie". Decydujące mają być mecze s Southampton oraz Atalantą Bergamo. W obydwu meczach liczą się tylko trzy punkty.
Zarząd także nie jest zadowolony z faktu, że na boisku znowu nie pojawił się Gabriel Barbosa, a także sytuacja, w której się znaleźli Kondogbia oraz Brozovic.
Źródło: fcInternews.it
Guarin
17 października 2016 | 12:30
To nie twoja wina Frank że się nie nadajesz do obecnej roli ten kto Cię tu zatrudnił odpowiada za obecny stan.Tak czy siak na 99% sezonu nie dokończysz.
Kiksu
17 października 2016 | 12:31
franek co ty odpierdalasz z tymi zmianami
Internazionalista
17 października 2016 | 12:34
o ile banege zdjal po dwoch karygodnych stratach po ktorych cudem nie bylo gola dla cagliari, to zmiany edera nie rozumiem poraz kolejny wchodzi ten amator ktory rozegral juz u nas blisko 40 spotkan i ani razu nie zagral dobrego spotkania
Pawel
17 października 2016 | 12:35
Świetnie, mecze o życie z Southampton, gdzie zagramy najmocniejszym składem ale z spośród rezerwowych, i Bergamo czyli małe derby, a Atalanta na pewno się zepnie... Nie masz lekko FDB.
Jovetić10
17 października 2016 | 12:39
Zmiany fatalne przeprowadził, ale za przegraną w dużej mierze obwiniam tych baranów z CN.
Morfo
17 października 2016 | 13:41
Druzyna potrzebuje zwycięstw bo inaczej się chłopaki posypią i bedą przegrywać już przed gwizdkiem
Internaldo
17 października 2016 | 13:42
Z Southampton mają sie wykazać nie mając wszystkich piłkarzy do dyspozycji? No może się mylę ale ja nie wiem czy punkt zostanie w domu...
samuraj
17 października 2016 | 21:28
No to Frąk możesz polecieć. Choć nadal nie sądze mawet jakby przegrali oba mecze czy zdecydowaliby się wyrzucić gościa. To strzał w kolano. Tu niby starania o budżet a mieliby 3 trenerów naa utrzymaniu??? Liczyć nie potrafią:>?
Trochę szkoda Debura, ale przyznam, że mnie też irytuje on od jakiegoś czasu... Choć sama gra polepszyła się. Wyniki jednak zupełnie nie. I do tego mało goli...
Reklama