Konferencja prasowa z Piolim i Icardim

18 listopada 2016 | 17:37 Redaktor: inv3rse Kategoria:Wywiady4 min. czytania

Dzisiejszego popołudnia Stefano Pioli wziął udział w swojej pierwszej przedmeczowej konferencji prasowej w Interze. Towarzyszył mu Mauro Icardi, a tematem przewodnim był niedzielny mecz derbowy.

Jak się czujesz w klubie?

- Atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Jestem dumny z chłopaków, bo pokazali mi odpowiednią postawę. Mają oni świetne umiejętności techniczne, ale o tym wiedziałem już dużo wcześniej. To grupa profesjonalistów, dlatego moje odczucia co do prowadzenia zespołu są pozytywne. W zasadzie podczas ostatniej nocy czułem się prawie spokojny. Dzięki pracy, którą do tej pory wykonaliśmy, zawodnikom z wielkimi umiejętnościami i potencjałem oraz klubowi wspieranemu przez zarząd i kibiców czuję naprawdę pewnie. 

Jakie kroki podejmujesz, aby zmotywować zawodników?

- Myślę, że w niedzielę, ale również podczas każdego innego spotkania, musimy grać z ogromnym skupieniem i intensywnością. Z zimną głową i gorącym sercem. Pracowałem już nad tym aspektem i przez te kilka dni próbowałem przekazać zawodnikom moją pasję i zaufanie do nich. Odpowiedzi, które otrzymałem są pozytywne. Teraz musimy przenieść tą pracę na boisko.

Co z graczami z Ameryki Południowej? Czy uważasz, że piłkarze, którzy nie otrzymali powołania są bardziej przydatni?

- Uważam, że są mocni psychicznie, a kiedy jesteś w dobrej kondycji mentalnej, wówczas wpływa to bardzo mocno na sferę fizyczną. Myślę, że jest wystarczająco dużo czasu na odnowienie sił przed niedzielą. Przed nami jeszcze 2 sesje treningowe, w których uczestniczyć będą wszyscy zawodnicy. Wybory, które muszę dokonać są łatwe - każdy, kto wyjdzie na boisko w niedzielę będzie gotów do gry. 

Icardi nie dostaje tylu podań, ile powinien. Co o tym sądzisz?

- Trzy czy cztery okazje to nie tak mało. Uważam, że zespół powinien wspierać całą formację ofensywną i w tej strefie boiska musi znajdować się więcej piłkarzy. Pracujemy nad tym, bo mamy odpowiednich graczy, którzy mogą się tego podjąć. Bycie nieprzewidywalnym musi być dla nas punktem odniesienia.

Czy w takim krótkim okresie czasu musisz pracować więcej na poziomie personalnym?

- Praca była wykonywana z wysoką jakością i uwagą, nie mam co do tego wątpliwości. Mam doświadczenie, dzięki któremu potrafię zrozumieć pewne sytuacje. Oczywiście mój wkład będzie ważny, ale najbardziej liczy się to, aby przenieść wszystko co robimy na boisko. Widziałem wśród zawodników chęć pokazania, że jesteśmy częścią takiego klubu jak Inter i powinniśmy wrócić do miejsca, do którego należymy. Derby to idealna okazja na udowodnienie tego i chcemy ją wykorzystać.

Czy zauważyłeś różnicę między zarządzaniem derbami w Rzymie w porównaniu z tymi w Mediolanie?

- Obecnie skupiam się wyłącznie na przekazywaniu pomysłów i motywowaniu piłkarzy. Ocenianiem derbów zajmę się dopiero po tym, jak już się odbędą. Z niecierpliwością czekamy na ten mecz, jest on dla nas niezwykle ważny. Zrobimy wszystko, aby wyjść z niego zwycięsko. 

Czy skupiasz się bardziej na aspekcie fizycznym czy może psychologicznym?

- Pracowaliśmy w równym stopniu nad obydwoma aspektami. Przez 2 tygodnie zrobiliśmy wszystko, co było możliwe. Zawsze uważałem, że to głowa jest odpowiedzialna za działanie nóg. Myślę, że moi piłkarze są odpowiednio przygotowani pod tym względem. Drużyny, które wygrywają mecze to również drużyny, które potrafią przetrwać trudne chwile. Tak też będzie z Interem.

Czy uważasz, że Brozović ma szansę stać się kluczową postacią w Interze tak jak Parolo w Lazio?

- Myślę, że oboje mają podobny styl gry, ale dużo zależy od reszty zespołu. Brozović to dynamiczny, agresywny zawodnik z dobrymi umiejętnościami technicznymi. Może występować jako pomocnik kompletny grający obie fazy gry na wysokim poziomie. 

Czego ci brakuje w składzie po spotkaniu z zespołem?

- Uważam, że jesteśmy teraz w momencie, w którym potrzeba nam myśleć jak najmniej o przeszłości i skupić się na przyszłości. Jedyną rzeczą, która się liczy jest to, jak zaprezentujemy się w niedzielę i później. 

Czy planujesz włączyć do gry Jovetića? Na jakiej pozycji miałby występować?

- Jovetić ma z pewnością doskonałe możliwości tak, jak reszta zawodników. Swoje decyzje podejmuję na podstawie codziennej pracy, strategii i przeciwników. Ci, którzy ciężko pracują, dostają swoją szansę. Jovetić jest jednym z nich. 

Co sądzisz o Milanie prowadzonym przez Montellę?

- Myślę, że znaleźli w swojej grze trwałość. Ich gra obronna wygląda bardzo solidnie, a sytuacje ofensywne wykorzystują dzięki piłkarzom potrafiącym grać sam na sam z bramkarzem. Montella wykonał dobrą robotę przekazując im swoją filozofię, ale uważam, że możemy pokrzyżować ich plany i sprawić im ogromne trudności. 



Źródło: sempreinter.com

Polecane newsy

Komentarze: 5

Lambert

Lambert

18 listopada 2016 | 22:16

Jojo nawet nie powinien wąchać ławki, on po prostu musi grać.

kanonier940106

kanonier940106

19 listopada 2016 | 08:53

W miejsce Icardiego

VVujek

VVujek

19 listopada 2016 | 11:04

Oby naciskał na pozbycie się szrotu

Wiktor

Wiktor

19 listopada 2016 | 13:39

Pioli masz moje pełne wsparcie. Rób co trzeba i nie przejmuj się pajacami z zarządu którzy teraz tekstami o Simone wykazują nic więcej jak brak szacunku do zatrudnionego pracownika. Mam nadzieję, że Ci się uda aktywować formę Jojo i pozostałych grzejących ławkę graczy. A jedno jest pewne by byli w formie muszą w końcu zacząć grać i mieć pełne zaufanie trenera. (edycja 2016.11.19 13:42 / Wiktor)

Maciej Pawul

Maciej Pawul

19 listopada 2016 | 20:44

Klepaniem się po plecach nikt jeszcze meczu nie wygrał. Jak każdy trener Pioli dostaje ode mnie kredyt zaufania. Oby go nie zmarnował, jak Mancini i miał szansę i czas wykorzystać, w przeciwieństwie do De Boera.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich