Mancini: "Wygramy razem"

Amantino Mancini udzielił dziś pierwszego wywiadu będąc zawodnikiem Interu. Oto on:

Jesteś pierwszym zawodnikiem sprowadzonym od przejęcia zespołu przez Jose Mourinho. Jakie są twoje odczucia wobec trenera?
"Bardzo pozytywne. Przed chwilą go poznałem, wygląda na bardzo miłego i spokojnego. Miejmy nadzieję, że nasza współpraca będzie owocna i przyczyni się to wygrania wielu ważnych trofeów."

Przyszedłeś z Romy, a w ostatnim czasie to największy rywal Interu. Uważasz Nerazzurrich za bardzo silną drużynę?
"Od kilku lat Inter pokazuje, że jest silna drużyną. Dwa razy zasłużenie zdobyli Scudetto, więc bez wątpienia są naprawdę dobrzy. Jest tu wielu znakomitych graczy i wspaniały trener, który zna futbol i który pomoże drużynie stać się jeszcze silniejszą."

Możesz powiedzieć jak i kiedy twoje relacje z Roma się popsuły?
"Szczerze mówiąc nie byłem w to zaangażowany. Mój agent się o wszystko troszczył. Mogę za to powiedzieć, że byłem bardzo zadowolony, kiedy Inter się mną zainteresował, bo to wspaniały klub i wspaniała drużyna. O takie rzeczy lepiej pytajcie mojego agenta."

W Romie byłeś skrzydłowym lub napastnikiem, zupełnie inaczej niż grając w Venezii, gdzie byłeś obrońcą. Możesz to nam wytłumaczyć?
"Wszystko co działo się, gdy grałem dla Venezii było bardzo pozytywne. Dużo się nauczyłem grając w Serie B, które znacznie różni się od Serie A. To było bardzo niezwykłe doświadczenie po przylocie z Brazylii. Było trochę zimno - 40 stopni w Brazylii, a w północnych Włoszech minus sześć, jednak byłem szczęśliwy. To na jakiej pozycji grałem było decyzją trenera i zawsze ją respektowałem. Chciał, żebym był obrońca, więc nim byłem. Zawsze robiłem to, co do mnie należało."

Wygląda na to, że Mourinho będzie stawiał na skrzydłowych. Jesteś jednym z wybranych do tego zadania. Czujesz się za to bardzo odpowiedzialny?
"Tak, tak samo zresztą jak inni w drużynie. Fakt, że trener bardzo lubi grać skrzydłami jest dla mnie bardzo dobry, bo lubię tą pozycję. Mogę również występować na innych pozycjach. Chcę mieć wkład w wyniki Interu."

W Interze jest kilku Brazylijczyków, takich jak, np. Adriano, Julio Cesar czy Maicon. Czy pomoże to ci się łatwiej zaaklimatyzować w drużynie?
"Cieszę się, że w Interze grają moi rodacy. Większość składu to przecież gracze z Ameryki Południowej. Na pewno w jakiś sposób to wpłynie na moją aklimatyzację."

Wygrałeś z Romą Superpuchar oraz dwa Puchary Włoch. Co chciałbyś zdobyć będąc Interistą?
"Najważniejsze jest to, by dobrze się spisywać, później można dopiero myśleć o trofeach. Chciałbym, żeby Inter znów wygrał Scudetto. Nie głupio byłoby wygrać także Ligę Mistrzów. Będziemy na to pracować zdobywając gole."

Jakie to uczucie grać w drużynie prowadzonej przez świetnego trenera takiego jak Mourinho i ze wspaniałymi zawodnikami takimi jak Figo?
"Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę pracować z Mourinho. Cieszę się również z bycia zawodnikiem Inter, klubu gdzie będę miał na sobie niezwykłą odpowiedzialność. Mam nadzieje, że pójdzie mi dobrze. Jeżeli chodzi o Figo to czuje się dumny, że będzie moim kolegą z drużyny."

W Interze jest także Adriano...
"To ważny dla drużyny zawodnik, który miał problemy w przeszłości, ale je pokonał. Bardzo dobrze spisywał się w Sao Paulo. To wspaniały gracz. Będzie bardzo potrzebny naszej drużynie."

Wydaje się, że twoje ostatnie miesiące w Rzymie były ciężkie. Dlaczego?
"Złapałem kontuzję w meczu przeciwko Realowi, w połowie sezonu i byłem wykluczony przez 20 dni. Straciłem kondycję, ponieważ nie trenowałem. Zdobyłem trzynaście goli w sezonie, więc mogę uznać, że był on taki sobie. Jednakże byłem szczęśliwy w Romie i chciałem podziękować temu klubowi oraz kibicom Giallorossich. Spędziłem w Rzymie pięć dobrych lat."

Twoim pierwszym meczem będzie spotkanie o Superpuchar Włoch przeciwko Romie...
"To będzie ważny mecz. Miejmy nadzieje, że zagramy dobrze i wygramy. Chcemy przywieźć do Mediolanu kolejne trofeum."

Zawsze najwięcej bramek strzelałeś Interowi...
"Inter przynosił mi szczęście, kiedy byłem graczem Romy. Mam nadzieje, że teraz przyniesie mi go jeszcze więcej."

Mourinho mówił o Lidze Mistrzów, ale także o innych rozgrywkach. Które są najważniejsze?
"Każde rozgrywki są ważne. Będziemy próbować zdobyć wszystko. Zwycięstwo w Champions League jest oczywiście priorytetem. Musimy wykonać nasza pracę. Efekty przyjdą później."

Był taki moment w trakcie negocjacji, kiedy martwiłeś się o transfer do Mediolanu?
"O negocjacje pytajcie mojego agenta."

W poprzednim sezonie ze strony Romy mówiło sie, że sędziowie pomagają Interowi...
"Teraz jestem w Interze, a Roma to przeszłość. Teraz myślę tylko o nadchodzącym sezonie."

Źródło: inter.it