Wywiad Stefano Piolego dla Corriere dello Sport

28 stycznia 2017 | 16:38 Redaktor: SomeOne Kategoria:Wywiady6 min. czytania

Stefano Pioli udzielił długiego wywiadu dla Corriere dello Sport, w którym mówi o początkach swojej miłości do Interu oraz swoich doświadczeniach.


Jesteś fanem Interu?

Tak, byłem Interistą, ponieważ wychowałem się w takiej rodzinie i pierwszym meczem, który obejrzałem był Bologna-Inter, w którym strzelił Muraro. Stałem się Interistą, gdyż mój ojciec oraz matka dobrze mówili o Interze. Dorastałem z zawodnikami Interu takimi, jak Beccalossi, Pasinato, Altobelli, Bordon i Bini. Zawsze pozostawałem Interistą nawet, jeżeli moja kariera piłkarska czy trenerska wiodła mnie do różnych klubów.

Jak to jest zostać trenerem Interu będąc fanem od dziecka?

Jest to bardzo emocjonalne, ale jest to również szansa. Szansa, która pojawiła się w odpowiednim momencie. Dużo się nauczyłem z moich poprzednich doświadczeń. Teraz mogę się poprawiać by być jeszcze bardziej kompletnym z profesjonalnego punktu widzenia. Nie tylko w sensie technicznym, ale również w sposobie zarządzania, w zachowaniu i aspektach psychologicznych. Jest to bardzo satysfakcjonujące, ale także oznacza to wiele odpowiedzialności, gdyż trenuję wielką drużynę, drużynę, o której marzyłem jako dziecko. Jako zawodnik byłem blisko dołączenia do Interu, kiedy odszedłem z Parmy wydawało się, że tu przyjdę, ale tego samego dnia dołączyłem do Juventusu. Teraz mam szanse i staram się ją jak najlepiej wykorzystać.

Jak to było, dołączyć do klubu przechodzącego przez trochę chaotyczny sezon?

Byłem pozytywnie zaskoczony. Znalazłem pomocną drużynę, która była gotowa do pracy. Drużynę, która wiedziała, że nie była na wysokości standardów Interu. W związku z tym, zawodnicy byli chętni podciągnąć rękawy i wziąć się do pracy. Mam na myśli pracę razem, ostrożnie, z jakością i precyzją, zwracając uwagę na każdy szczegół. Zawodnicy chcą odwrócić losy tego sezonu. Z organizacyjnego punktu widzenia również znalazłem pomocny klub z korporacyjną strukturą, który nie z zewnątrz nie wydawał się tak kompaktowy. Zarząd klubu okazał się zjednoczony, miałem idealne warunki do pracy. To pewne, że gdy rezultaty pracy są negatywne, tracisz zaufanie do pewnych zawodników i samoocena całej grupy spada. Jedyny sposób, w jaki można ją odzyskać jest ciężka praca i osiągać rezultaty, to właśnie próbujemy teraz robić. Zakładałem, że sprawy będą tutaj bardziej negatywne. Zastałem jednak drużynę z dobrym nastawieniem i mogłem zacząć od początku z technicznego punktu widzenia, i jak się okazało również z moralnego. Wtedy dopiero możesz zacząć budować coś dobrego dla teraźniejszości i co ważniejsze dla przyszłości Interu.

Mówiłeś, że dorastałeś z wieloma graczami Interu, to przypomina mi, że Inter posiadał wielu włochów w swoim składzie. Allegri powiedział mi kiedyś, że aby stworzyć wielką drużynę, musisz stworzyć rdzeń z włoskich piłkarzy.

Tak, myślę, że Allegri ma absolutną rację i Juventus to udowadnia, tak samo, jak Milan za czasów kiedy Sacchi był trenerem. Każdy pamięta, Gullita, Van Bastena oraz Rijkaarda, ale ludzie zdają się zapominać o Baresim, Gallim, Tassottim, Costacurcie, Maldinim, Donadonim oraz Evanim. Myślę, że Inter zdaje sobie z tego sprawę i, że zakup Gagliardiniego to potwierdza. Powinno być więcej takich transferów w przyszłości. Oczywiście są świetni włoscy zawodnicy. Inter jest wielką drużyną i młodzi, utalentowani zawodnicy powinni tu przyjść. To powinien być cel na przyszłe mercato.

Czy Gagliardini jest playmakerem? Myślę, że jest wielkim zawodnikiem - wszechstronnym i nowoczesnym.

Myślę, że Gagliardini jest nowoczesnym pomocnikiem. Nie lubie przypinać etykietek zawodnikom w przeciwieństwie do wielu innych, a przede wszystkim w przeciwieństwie do mediów, ale lubię wszechstronnych zawodników, takich jak Gagliardini. Może on grać w dwuosobowej bądź trzyosobowej pomocy. Bardzo dobrze się ustawia, ma osobowość i gra prostą, efektywną piłkę. To wszystko czego potrzebuję od moich pomocników. Ważne jest dobre poruszanie się na boisku, mieć czas na dostarczanie dobrych podań i wychodzić na pozycje. Podsumowując, pomocnik musi znać obydwie fazy gry i on je zna. Jest młodym piłkarzem, który nadal się rozwija, ale jest dzieciakiem, który jest gotowy dać nam energię, fizyczność i skuteczność. Jest bardzo ważną inwestycją dla Interu.

Porozmawiajmy o Gabigolu, wszyscy myśleli, że to nowy Pele, skończył jednak na ławce i teraz zdaje się powracać.

Myślę, że jest wiele przykładów zagranicznych piłkarzy, którzy przychodzili do Włoch i mieli ciężki pierwszy rok. To oczywiste, że młody, utalentowany piłkarz, który przychodzi z odległego kraju, potrzebuje czasu, aby dostosować się do kultury, kultury pracy, mentalności, kolegów z drużyny oraz języka. Myślę o Felipe Andersonie, który w swoim pierwszym roku w Lazio również miał trudny czas. Jednak nie poddał się i nadal pracował i wierzył w siebie, w następnym roku pojawił się sukces, na który zasłużył. Jestem tutaj bardzo krótko, ale już Gabigol już bardzo dojrzał. Nie może się załamywać, gdy nie gra i nie może być zbyt entuzjastyczny, gdy wchodzi na boisko.

Co myślisz o chińskiej inwazji w piłce nożnej?

Chiny są krajem, który przeżywa w tym momencie wielką ekspansję ekonomiczną, kulturalną oraz sportową. Więc nie ma w tym nic dziwnego, że mają duży potencjał na świecie. W rezultacie pojawiają się silni inwestorzy w sporcie. Tak, jak w Premier League, najpierw byli amerykańscy inwestorzy, następnie wschodni. Oprócz mocnej ekonomii, przynoszą oni kulturę pracy i profesjonalizm. Ciężko pracują, z doskonałością, która, myślę, ulepszy nowoczesny futbol.

Czy są tutaj jakieś uprzedzenia? Gdy szejkowie inwestują miliony, nikt nic nie mówi, jednak gdy Chińczycy to robią, to jest skandal.

My, Włosi, tacy jesteśmy, zaniepokojeni ludźmi przychodzącymi z zewnątrz, przerażają nas. Przyzwyczajenie się do pewnych rzeczy zajmuje nam trochę czasu. Z tego co doświadczyłem, są oni bardzo zdeterminowanymi ludźmi, którzy mnie wspierają i chcą inwestować. Nie przyszli tutaj by spekulować, widzę tutaj ludzi, którzy chcą coś zbudować i robić coś dobrego. Chcą inwestować z głową i chcą poprawiś strukturę klubu. Na tą chwilę widzę tylko pozytywne rzeczy.

Dokąd dotrze Twój Inter w tym sezonie?

Oczywiście na ten moment nasza przyszłość zależy od nas, jednak nie tylko my o niej decydujemy. Chodzi o to, że staramy się zdobywać punkty z drużynami nad nami w tabeli i wszystko co możemy zrobić to próbować wygrać każdy mecz. To właśnie teraz robimy. Jednak wiem też, że przed nami mecze z bardzo mocnymi drużynami. Mówię moim zawodnikom, że od teraz do 28 maja musimy próbować wygrać każdy mecz i, że jesteśmy wystarczająco mocni by to zrobić, ale dopiero po 28 maja będziemy mogli wszystko podsumować. Będzie to oczywiście trudne zadanie z wieloma problemami. Wiemy to, ale to również dodaje nam zapału.

Czy jest jakiś młody Włoch, którego chciałbyś mieć w swoim składzie?

W tym momencie we Włoszech jest wielu interesujących, młodych zawodników. Na myśl przychodzą mi Berardi i Bernardeschi, są to bardzo utalentowani zawodnicy. Chciałbym również wspomnieć o Pinamontim. Nie możemy nakładać za dużej presji na tak młodego dzieciaka, jak on. Zagrał tylko w jednym meczu, ale ma dobrą perspektywę, ma wielki talent, ale młownie jest poważny i skromny. Myślę, że jest dużą nadzieją nie tylko Interu, ale również włoskiej piłki.

Źródło: sempreinter.com

Komentarze: 6

VVujek

VVujek

28 stycznia 2017 | 17:01

Pioli kozak :D

Sebastian Miakinik

Sebastian Miakinik

28 stycznia 2017 | 17:10

Bardzo poukładany, rzeczowy i każdą wypowiedzią buduje team spirit.

Guarin

Guarin

28 stycznia 2017 | 18:15

bardzo szanuje Stefana

Giu Meazza

Giu Meazza

28 stycznia 2017 | 23:16

Pioli wybitny

Gambit

Gambit

28 stycznia 2017 | 23:47

Naprawdę jestem pod olbrzymim wrażeniem Piolego. Wiem że jeszcze nic nie osiągnął ale sposób w jaki to wszystko ogarnął. Plus jego wypowiedzi, które zawsze są rzeczowe i wyważone tak by odnieść skutek. Naprawdę ma mój dozgonny szacunek.

Hagaen

Hagaen

29 stycznia 2017 | 16:51

@Gambit, dokładnie - bardzo mi się Twoja ocena jego osoby podoba i pod nią się podpisuję. + masz u mnie plusa za taką obserwację.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich