Wywiad z Il Capitano

7 lipca 2007 | 10:25 Redaktor: Rizzo Kategoria:Wywiady3 min. czytania

Wywiad z Javierem Zanettim, kapitanem Interu Mediolan.

Javier Zanetti, jaka jest wasza kondycja po świątecznej przerwie?

"Nasza psychiczna kondycja jest dobra. Piłkarze pochodzący z Ameryki Południowej wrócili dopiero wczoraj, a dziś rozpoczęliśmy typowy trening w całym składzie, który pokazał, że formę podtrzymujemy także podczas urlopów. Pracujemy intensywnie, tak więc możemy osiągnąć wysoką formę na mecz z Lecce."

Porażka z Lazio nie oddziałała negatywnie na Wasz entuzjazm?

"Absolutnie nie. Nasz entuzjazm jest taki sam z jakim wygrywaliśmy szósty mecz z rzędu. Lubię jak Zaccheronii mówi, że nie możemy patrzeć na tabelę. Musimy podchodzić do każdego meczu bardzo skoncentrowani. Przegrana z Lazio w Rzymie, która spowodowała negatywny odbiór, zmobilizowała nas jeszcze do bardziej intensywnej pracy."

Na poziomie taktycznym, co zmienił Zaccheronii na ławce Interu?

"Tam wcześniej zawsze było dużo entuzjazmu, ale wyniki nie zmieniały się, a piłce nożnej wynik jest królem. Więc mogę powiedzieć, że Alberto Zaccheronii dodał tam jeszcze entuzjazmu dla tej grupy. Z Zaccheronim taktyka się zmieniła, także wyniki są inne, co pozwala nam grać z większym spokojem. Robimy wszystko co jest w naszych rękach oraz ciężko pracujemy nad tym, do czego jesteśmy w pełni przekonani."

Roma gra we wtorek z Milanem. To nie jest mecz korzystny dla Interu, ale chyba będziecie kibicować swoim miastowym 'kuzynom'?

"Możemy mieć nadzieję na korzystny dla nas wynik, ale to i tak nie będzie miało większego sensu, ponieważ to jest zupełnie teoretyczna sprawa. My musimy myśleć jak zagrać przeciwko Lecce."

Jak zagra Roma będąc wyżej od swoich rywali? Czy oni są faworytem do zdobycia Scudetto?

"Giallorossi mają solidną obronę, która dominuje w ich składzie. My możemy liczyć na ich poślizg, wtedy to my będziemy musieli próbować i wygrywać z każdym przeciwnikiem. Oni są zespołem, który robi wszystko lepiej niż to było wcześniej, ale Liga Włoska jest pełna pułapek i nie myślę, że patrzymy na walkę o Scudetto tylko pomiędzy dwoma drużynami. Droga jest wciąż długa, nikt nie jest wykluczony, a my jesteśmy bardzo pewni."

Spodziewałeś się tak dobrej gry Julio Cruza dla Nerazurrich?

"Niemiałem większej wątpliwości, ponieważ wiedziałem jak on gra, gdy zagrał mecz w reprezentacji Argentyny. Grał bardzo dobrze, wtedy przeszedł do Bologni i pokazał swój talent. Julio jest dobrym piłkarzem i mam nadzieję, że będzie tak grał jak w ostatnich miesiącach. On gra dla Intreu jakby się tu urodził."

Teraz pytanie dotyczące transferów. Co sądzisz o przejściu Adriano do Interu w styczniu?

"To jest sprawa klubu. Ja znam cenę Adriano. Grałem z nim w Interze i widzę, że zrobił duże postępy w Parmie. Ale my mamy bardzo dobrych napastników w składzie, którzy pracują z wielkim wysiłkiem. Po pierwsze chciałbym podziękować za skłonność. Jeżeli Adriano przejdzie, to z pewnością mogę powiedzieć, że przywitamy go ciepło, tak jak każdego kto należy już do naszej drużyny.

Teraz może coś szerzej o transferach. Czy one Was nie dręczą? Na przykład, niedawno dużo mówiło się o odejściu Vieriego...

"Ale Bobo zostaje u Nas (śmiech). To wydaje się bardzo banalne, przecież dużo drużyn chciałoby mieć w swoim składzie Vieriego. Kto by go nie potrzebował? Podczas okna transferowego są różne pogłoski. Kiedy negocjacje się zaczynają zawsze dużo piłkarzy idzie na rozmowy i zazwyczaj przechodzi. Tak stało się tez ze mną... Na szczęście, ja tu zostanę do końca. To samo sądzę o Bobo, widząc jego na treningach. On zawsze pracuje ciężko i widać w nim duży entuzjazm oraz poświęcenie dla drużyny."

Źródło: inter.it

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich