Strzelanina na Sardynii

5 marca 2017 | 14:03 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Relacje3 min. czytania

Pewna i wysoka wygrana podopiecznych Stefano Piolego. Inter pokonał Cagliari na wyjeździe, aż 5 - 1. Dla Nerazzurrich na listę strzelców wpisali się dziś Perisić x 2, Banega, Icardi i Gagliardini. Honorowe trafienie dla gospodarzy zaliczył Borriello.

Zespoły, które nadal walczą o udział w europejskich pucharach w obecnych rozgrywkach dość regularnie i solidarnie punktują, dlatego każda strata natychmiast odbija się na sytuacji w tabeli. Inter nadal wierzy w zajęcie 3 miejsca i nie mógł pozwolić sobie na stratę jakichkolwiek punktów na Sardynii. 

Mecz na Stadio Sant'Elia rozpoczął się jednak ze zdecydowanym wskazaniem dla gospodarzy. Dobre zawody od pierwszych minut rozgrywał Joao Pedro i to właśnie on już w 7 minucie mógł otworzyć wynik spotkania. Po nieudanej pułapce ofsajdowej defensywy Interu, znalazł się w sytuacji sam na sam z Samirem Handanoviciem. Niechybnie zmierzającą do bramki futbolówkę w ostatniej chwili ofiarną interwencją wybił Gary Medel. Przyjezdnym dłuższą chwilę zajęło dojście do siebie po tym niefortunnym początku. Z każdą kolejną minutą gra podopiecznych wyglądała jednak lepiej. Niezłą sytuację zmarnował Icardi, a po uderzeniu głową Kondogbii i dość niefrasobliwej interwencji Gabriela piłka trafiła w poprzeczkę. Przełamanie nastąpiło wreszcie w 34 minucie. Ever Banega zrobił to co do niego należy i obsłużył fenomenalnym podaniem Ivana Perisicia. Chorwat w pełnym biegu przyjął piłkę i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Po kilku minutach było już 2 - 0. Dobrze dysponowany dziś Banega do asysty postanowił dołożyć efektownego gola i bezpośrednio z rzutu wolnego pokonał bramkarza Cagliari. Gospodarze nie złożyli jednak broni i natychmiast ruszyli w poszukiwaniu kontaktowej bramki. Przy strzale Di Gennaro Handa zdążył jeszcze z interwencją, lecz po chwili był już bezradny po uderzeniu głową niezawodnego Marco Borriello. Po bardzo ciekawej i żywej pierwszej połowie Nerazzurri schodzili do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

Goście nie zamierzali pozwolić uwierzyć rywalom w osiągnięcie korzystnego rezultatu i natychmiast po wznowieniu gry przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Już po kilku minutach padł kolejny gol. Ivan Perisić wymienił podania z Mauro Icardim, a następnie strzałem na dalszy słupek pokonał Gabriela. Tym razem Inter nie powtórzył już błędu z pierwszej połowy, tylko jeszcze mocniej podkręcił tempo. Golkiper Cagliari co rusz musiał uwijać się jak w ukropie. Kolejne bramki wydawały się jednak wyłącznie kwestią czasu. W 67 minucie Gabriel sfaulował rozpędzonego Icardiego i sędzia nie miał wątpliwości, że gościom należał się rzut karny. Do ustawionej na 11 metrze futbolówki tradycyjnie podszedł kapitan Interu i pewnym strzałem przełamał strzelecką niemoc na wyjazdach. Obraz gry się nie zmieniał. Pewni swego Nerazzurri szukali kolejnych bramek, a zrezygnowani gospodarze liczyli na jak najmniejszy wymiar kary. Swoje okazje zaraz po wejściu miał Eder, a Icardi huknął potężnie w poprzeczkę. Inter próbował także strzelać z dystansu. Wcześniej próby D'Ambrosio i Kondogbii wyjął jeszcze Gabriel. Do trzech razy jednak sztuka. W 89 minucie spróbował Roberto Gagliardini i tym razem bramkarz miejscowych musiał skapitulować. Młody pomocnik już w poprzednich meczach miał znakomite okazję do premierowego gola w nowych barwach, lecz chyba warto było poczekać na piękne trafienie z Cagliari. Do końcowego gwizdka wynik nie uległ już zmianie.

CAGLIARI (4-4-2): Gabriel; Isla, Pisacane, Bruno Alves, Capuano; Ionita, Di Gennaro, Barella, Padoin; Joao Pedro, Borriello.

Ławka rezerwowych: Rafael, Colombo, Crosta, Dessena, Miangue, Farias, Sau, Murru, Deiola, Ibarbo, Salamon, Tachtsidis.

Trener: Rastelli.

INTER (4-2-3-1): Handanovic; D'Ambrosio, Medel, Miranda, Ansaldi; Gagliardini, Kondogbia; Candreva, Banega, Perisic; Icardi.

Ławka rezerwowych: Carrizo, Andreolli, Joao Mario, Palacio, Biabiany, Sainsbury, Santon, Eder, Murillo, Nagatomo, Barbosa, Pinamonti. 

Trener: Pioli.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 33

inter00

inter00

5 marca 2017 | 14:07

Licze na dobry mecz w naszym wykonaniu. Forza Inter

Banega

Banega

5 marca 2017 | 14:07

Znowu ten candreva w pierwszym skladzie. Szkoda ze tak pozno Pioli sie zorientowal ze 3 obroncow to lipa. Pewnie przegral nam walke o LM. Do konca sezonu niech zostanie, potem do widzenia.

Majkel

Majkel

5 marca 2017 | 14:55

Uwielbiam to, 3 mecze temu Pioli to był bóg, teraz po przegranej z Lazio, Juve i Romą nagle do widzenia.

samuraj

samuraj

5 marca 2017 | 15:09

Pioli do końca swiata i jeszcze jeden dzień dłuzej tu ;p

ksiazewi

ksiazewi

5 marca 2017 | 15:11

Jak dla mnie kondon może już opuścić boisko. Łamaga za 40baniek.

Pawel

Pawel

5 marca 2017 | 15:49

Musimy poprawić dokładność bo to może się dla nas źle skończyć.

Banega

Banega

5 marca 2017 | 15:56

Pioli to byl strazak na slabe zespoly. Z lepszymi nie potrafi ustawic druzyny. Nie jest slaby, ale nie na druzyne z takimi oczekiwaniami jak Inter. Za wysokie progi.

Banega

Banega

5 marca 2017 | 15:58

Aż sie prosi zeby Candreva przesiedzial chociaz 1 spotkanie na lawce, ale beton swoje.

kapikos22

kapikos22

5 marca 2017 | 16:02

Ludzie co wy ćpacie ja tego nie pojmuję Canderva gra dobry mecz. Kondogbia też gra przyzwoicie. A też nie rozumiem czemu tak wieszacie się na Piolim naprawdę

Optymista

Optymista

5 marca 2017 | 16:15

Dlaczego nikt nie wspomni o mega meczu banegi?

kapikos22

kapikos22

5 marca 2017 | 16:25

@Optymista a po co mówić o genialnym meczu kreatora dzisiejszej gry lepiej po krytykować innych. Banega gra bardzo dobry mecz

czarnoniebieski

czarnoniebieski

5 marca 2017 | 16:48

panie Pioli, w tej 87 minucie to zamiast Nagatomo mógłby ten Gabriel albo Pinamonti wejść

kapikos22

kapikos22

5 marca 2017 | 16:54

czarnoniebieski a po co niech sobie zagra bo i tak wynik był już określony a dla niego te 3 min to zawsze coś

Gipsoon

Gipsoon

5 marca 2017 | 17:00

Brawa brawa i jeszcze raz brawa walka o LM jeszcze nie skończona , poproszę o taki wynik za tydzień ! ;D

Nerazzurri86

Nerazzurri86

5 marca 2017 | 17:05

Ustawienie sie zgadza wyniki tez Forza.

wróbel1908

wróbel1908

5 marca 2017 | 17:10

Taki Inter jak ten w drugiej połowie chciało by sie oglądać co tydzien , ale w przyszłym tygodniu nie będzie tak łatwo przyjeżdza do nas rewelacja rozgrywek. Najeżdżacie na Kondogbie , ok miał kilka strat ale też miał sporo odbiorów i wg mnie zagrał dobre spotkanie.
ps. Cieszy pierwsza bramka Gagliardiniego w barwach Interu.
FORZA INTER

ksiazewi

ksiazewi

5 marca 2017 | 17:11

Ja tylko stwierdzam fakt. Kondogbia potyka sie o własne nogi i tak co mecz. O ile z ogorkami nie ponosimy tego konsekwencji o tyle z lepszymi gramy o jednego pilkarza mniej. Bamega widać, że jest w formie. Jak złapie rytm meczowy, to będzie dla nas decydujący. O Perisicu nawet nie wspomnę bo bez niego byśmy cierpieli.

davi23

davi23

5 marca 2017 | 17:12

Candreva coś tam gra, nie chodzi o to, że źle, ale zwyczajnie widać po nim zmęczenie i pewność siebie i to dlatego powinien czasami zacząć z ławki.

davi23

davi23

5 marca 2017 | 17:14

Kondo ma straty do wyeliminowania, bo dla mnie to kluczowy gracz w pomocy i jeśli grają razem z Gagliardinim to wygląda to spoko. Trzeba z nim popracować i będzie lepszy od samego Pogby, zobaczycie za 2-3 lata :-)

Morfo

Morfo

5 marca 2017 | 17:59

Piękny wynik :) oby tak dalej, Icar w końcu gol, Banega pieknie i Perisic miazga po prostu

Hagaen

Hagaen

5 marca 2017 | 18:05

@ksiazewi - co ty pierdzielisz za brednie. "Ja tylko stwierdzam fakt. Kondogbia potyka sie o własne nogi i tak co mecz." Sam chyba tak grasz co mecz. Jak nie umiesz oceniać pomocników to się za to nie bierz. Kondo zagrał bardzo dobry mecz. KOLEJNY. Miał jakieś błędy, ale kto nie miał? Kondo z Gagą bardzo dobrze w środku pola wyglądają. Na prawdę mamy świetny środek pomocy i ufam, że jeszcze bardzo rozwojowy i na lata. Razem z Banegą i J Mario to bardzo dobra formacja u nas. Candreva - fakt ma dobre dośrodkowania, ale coraz bardziej truchta i zbyt pewny siebie jest, przydałoby się go skarcić - kto wie, może Pioli boi się odnowienia konfliktu jaki był między nimi?

Oraxor

Oraxor

5 marca 2017 | 18:31

Szkoda straconej bramki. Caly mecz powinniśmy grać jak druga połowę i przestać z 3-5-2 bo to nam zabiera skrzydła które mamy bardzo dobre.

Gambit

Gambit

5 marca 2017 | 18:31

Niestety nie mogłem oglądać meczu ale cieszy tak okazale zwyciestwo. I pierwszy gol Gagliardiniego.
Przy okazji, Banega pokazał dlaczego nie warto go przedwczesnie skreslac. On zawsze będzie chimeryczny ale moze duzo nam dac. A niektorzy juz po pol roku by go sprzedali.

rafal

rafal

5 marca 2017 | 19:39

Brawo za wynik ale zmiany tragedia oprócz jo za Banege

Gambit

Gambit

5 marca 2017 | 19:56

No zmiany tragedia. Eder zaliczył asystę a Yuto zagrał 7 minut. Rzeczywiście... Tragedia;) (edycja 2017.03.05 19:56 / Gambit)

maestro84

maestro84

5 marca 2017 | 20:10

hahhah wiedziałem od dawna, że Inter to miłość trudna, ale odwzajemniona. Dzięki Nerazzurri za prezent urodzinowy w postaci najlepszego wyniku w tym sezonie! :)

Lombardo

Lombardo

5 marca 2017 | 20:25

Smiem watpic by ten mecz tak sie potoczyl gdyby padla bramka w tej 8 minucie gdy Medel nas uratowal. Wielkie brawa dla niego. Pozniej asysta i piekny gol Banegi z wolnego mialy olbrzymi wklad w to jak ten mecz sie potoczyl.
Powazny problem to ustawienie formacji srodkowej bo Kondo z Gagliardinim bardzo dobrze wygladaja gdy sa obaj na boisku a przed nimi jest tylko jedno miejsce.
Lubie Mario ale Banega to moj faworyt bo to zawodnik, ktory w kazdym momencie meczu moze zrobic cos niesamowitego.
Wiem, ze Ever czesto ma slabe momenty a Mario gra bardziej stabilnie ale potrzebujemy ich obu. Zaden nie zasluguje na gwarantowany sklad w kazdym meczu i zaden nie zasluguje na przyspawanie go do lawki jak ostatnio mialo miejsce z Argentynczykiem.
Mam nadzieje, ze oni zostana z nami rowniez na przyszly sezon, natomiast do odejscia typuje Brozovicia.
Widze bardzo duzy progress w grze Kondogbii choc zdarzaja mu sie bledy jest on wartosciowym zawodnikiem. Na poczatku jego pobytu tutaj sprawial wrazenie jaby nie pasowal do tej druzyny.
Mysle, ze bedzie coraz lepszy.
W poprzednich wygranych przez Inter spotkaniach D'Amborsio byl naszym najslabszym ogniwem i to bylo bardzo widoczne lecz teraz mysle, ze prezentuje dosc wysoki poziom.
Wczesniej wiekszosc akcji szlo przez Ansaldiego przez co bylismy swiadkami pokazu jego nieco ograniczonych mozliwosci lecz od czasu poprawy D'Ambrosio jest to bardziej zbalansowane.
DD bardzo dobry mecz natomiast Candreva srednio zagral. Antonio zbyt czesto probuje strzelac w sytuacjach, ktore moglby zakonczyc potencjalna asysta a jego dosrodkowania raczej nie imponuja ostatnio . Mial kilka dobrych rajdow mimo wszystko ale najbardziej lubie u niego gdy posyla dalekie,wysokie pilki z glebi pola. Ta jedna do icardiego - niesamowite.

Banega

Banega

5 marca 2017 | 21:28

Mario gra bardziej stabilnie, ale nie oszukujmy się jak na 45 mln nie pokazał póki co nie wiadomo czego. Generalnie DD zawalil dziś bramkę dla Cagliari, ale mimo wszystko jest progres w jego grze i wygląda to lepiej niż wcześniej. Banega ma przestoje ale jest to piłkarz, który jedną akcją moźe zmienić losy meczu. Tak było też z Bologną. Candreva w ogole mnie nie przekonuje, powinien posiedziec troche na lawce. Nawet dziś kiedy juz Pioli dal go wyzej nie pokazal nic specjalnego. Zmiany fatalne, Eder fakt asysta, ale ta bramka tak na prawdę to wina złego ustawienia bramkarza i równie dobrze mogła nie wpaść bo sam strzał niw był jakiś perfekcyjny.

Lombardo

Lombardo

5 marca 2017 | 23:35

Brawo za przytoczenie ile Mario kosztowal bo wydaje sie , ze niektorzy juz o tym zapomnieli.
Osobiscie uwazam, ze Mario jest zdecydowanie lepszy grajac glebiej tak jak to robi w reprezentacji.
Jego wartosc natomiast jest wysoka gdyz potrafi zagrac na kilku pozycjach i robi to dobrze.

Inter Mediolan

Inter Mediolan

6 marca 2017 | 01:09

Gdy czytam to forum, to zastanawiam się, czy niektórzy lepiej się czują gdy zrownaja z błotem drugiego człowieka. Ludzie, dyskutujcie, a nie obrazacie. Wynik 5:1, a Ci jadą po chłopakach jak po lysej kobyle. Ogarnijcie się...

Guarin

Guarin

6 marca 2017 | 08:47

Hagaen jesli Kondogbia zafrał wczoraj dobry mecz to Ty jesteś kobietą

Banega

Banega

6 marca 2017 | 17:41

Kondogbia nie zagral jakos bardzo zle, ale niestety w tym meczu przypomnialy mi sie jego wszystkie zle wystepy z poprzedniego sezonu.

Pawel

Pawel

6 marca 2017 | 19:04

K'dog pierwsza połowa pół na pół i tu można było mieć kilka uwag, ale już w drugiej wyjaśnił. Nie wiem co Pioli zrobił w szatni w przerwie meczu, ale to co grali w 2 połowie to już poezja. Może błyskawiczny gol na 3-1 wyjaśnił sprawę. Po meczu z Lazio u siebie najlepsza druga połowa w wykonaniu Interu w tym sezonie. Gagliardini po przerwie dzielił i rządził w środku pola, i nareszcie bramka, bo jak mało kto miał w poprzednich meczach pecha, albo to bramkarze przeciwnika czynili cuda. K'dog też zasłużył, mam nadzieje że i on zdobędzie przynajmniej tego jednego gola w sezonie. Candreva dla mnie przyzwoite zawody, w pierwszej tylko jego stroną szła gra, co robił to mógł jak na skrzydłowego. Szczęśliwie ukąsiliśmy Cagliari właśnie z lewej strony za sprawą Perisicia. Poza tym Medel super mecz w obronie. Po komentarzach to niektórzy są zbyt... kapryśni jak na kibicowanie Interowi.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich