Bauza niekonsekwentny w swej konsekwencji

24 marca 2017 | 13:31 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Mimo, że Gonzalo Higuain jest zawieszony, selekcjoner Argentyny nie powołał Mauro Icardiego a najbliższy mecz z Bolivią, w którym as Juventusu nie będzie mógł zagrać. Wolał powołać Lucasa Alario.

Icardi strzela gole jak na zawołanie w Serie A, zaś Alario występuje w lidze Argentyńskiej dla River Plate.

Bauza tym samym zaprzeczył sam swoim słowom, ponieważ niedawno powiedział że Mauro Icardi w hierarchii jest wyżej od Alario.

Źródło: football-italia.net

Polecane newsy

Komentarze: 15

Lombardo

Lombardo

24 marca 2017 | 13:47

Czlowiek -pionek , nie ma sensu takimi zawracac sobie glowy.

TheKacz

TheKacz

24 marca 2017 | 14:46

Czekam na dzień w którym wchodzi Icar do kadry, strzela bramke i zamyka ryj Maradonie.

pasek_9

pasek_9

24 marca 2017 | 15:33

A kto słucha Maradony ? Chyba zaćpani kibice Argentyny

Loon

Loon

24 marca 2017 | 16:20

Moim zdaniem Icardi powinien na drodze sądowej powalczyć o prawo do gry dla Włoch

Wiktor

Wiktor

24 marca 2017 | 17:13

Tu raczej chodzi o to że Icar nic nie strzeli bo nie dostanie piłek... niestety.
Nie tłumacze zachowania Bauzy bo to cieć i nie nadaje się na trenera reprezentacji Mozambiku, ale miał do wyboru Messiego (kumpla Grubego i Lopeza) lub Icara. Bojąc się bojkotu postawił na tego pierwszego i w tej kwestii dopoki Messi będzie w składzie nic się nie zmieni.
Loon fajny pomysł, ale nie wiem na ile realny a i sam Icar raczej chce grać dla swojego kraju.
Po prostu musi poczekać na lepszy klimat. Szkoda tylko że przez baranów traci swoje najlepsze lata i mógłby już ciągnąć staty w reprezentacji.
Nie jestem fanem celesti więc dla mnie to dobrze. Niech w przerwach na mecze rep. odpoczywa i regeneruje siły. Uniknie też kontuzji, które czasem się tam zdarzają. Dostaną kolejne baty od lamusów to jeszcze zapukają do jego drzwi.

Guarin

Guarin

24 marca 2017 | 17:47

bauza ty k****

oster

oster

24 marca 2017 | 20:33

Ten trener to porażka, on nawet przy ustalaniu składu nie wystawia zawodników na swoich nominalnych pozycjach tylko jak mu się widzi a potem fatalnie wygląda gra Argentyny a taką ekipę mają...

TheKacz

TheKacz

24 marca 2017 | 21:23

Dla naszego klubu brak gry Icardiego jest na plus, jednak dla niego to spory cios, bo przecież każdy piłkarz chce reprezentować swoje barwy narodowe. Maradona nakręcił temat, a to nadal legenda dla kibiców z Argentyny. Troche przypomina mi Kaczyńskiego, bo ze swoimi świeckimi pogladami ciągnie za sobą prymitywny elektorat.

Nerazzurri86

Nerazzurri86

25 marca 2017 | 01:44

Argentyna jest skonczona.

chinainter

chinainter

25 marca 2017 | 08:27

czego wy się spodziewacie! jest zdrajcą,znienawidzony przez własny kraj a wy go widzicie w Rep hehe żałosne,w żadnej liczącej się reprezentacji by nie został powoływany za taką akcje jaką zrobił.On nawet do Argentyny na urlop oficjalnie nie przyjeżdza bo by go zlinczowali a tym bardziej że większość drużyny nie chce go w zespole więc po co ma psuć atmosfere która i tak jest słaba

Guarin

Guarin

25 marca 2017 | 14:59

chinainter-to jeszcze napisz za kim jesteś,milanek czy juvek?

samuraj

samuraj

25 marca 2017 | 15:17

Nie ma się czym zajmować tylko pierdołami :>?
Zawsze będzie ktoś wyżej od Icardiego :)

Majkel

Majkel

25 marca 2017 | 16:20

wtf znienawidzony przez własny kraj? koleś co ty ćpiesz? Znienawidzony przez piłkarską szajkę Maradony to tak

Hagaen

Hagaen

26 marca 2017 | 00:02

Kurwa, ale cóż on takiego znowu zrobił? Maxiego zostawiła Panna - bywa. Czas leci, życie toczy się dalej, a oni toczą tu akcję rodem z BRAZYLIJSKIEJ telenoweli (przez granicę mają, to i ARGENTYNA się uczy). Karty rozdaje gruby buc i zaćpany niegdyś muflon Maradona, który HANIEBNIE zdobył słynnego gola, wtóruje mu gigantyczny oszust podatkowy Messi, którzy to razem stanowią dla mnie wręcz podręcznikową definicję słowa HIPOKRYTA.

Jeśli Argentyna, jeśli ktokolwiek bierze ich na serio to sam jest nie mniejszym hipokrytą.

Jest to wielka strata dla Mauro pod względem ambicji, statystyk i możliwości istnienia w świadomości swojego narodu jako jedna z legend piłkarskich. Dla nas, mimo zalet też jest to strata, bo piłkarz nie grający w reprezentacji mimo wszystko jest słabiej wyceniany niż taki, który w reprze gra. Obecnie zmienił się mój status kibicowania reprezentacjom i mam ich w dupie.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich