Bez szans, bez pomysłu, bez punktów
Po kolejnym beznadziejnym występie Inter na własnym boisku musiał uznać wyższość Napoli. Porażka 1 - 0 to i tak najniższy wymiar kary. Jedynego gola zdobył Jose Callejon.
Grający najefektowniejszy futbol w całej lidze zawodnicy Napoli nie byli wymarzonym rywalem do przełamania fatalnej serii podopiecznych Stefano Piolego. Dodatkowo kadrę Nerazzurrich osłabiły kłopoty zdrowotne Joao Mirandy i Ivana Perisicia. Od pierwszych minut na murawie San Siro mogliśmy oglądać Jeisona Murillo i Edera.
Zgodnie z przewidywaniami goście od pierwszych minut ruszyli do zdecydowanych ataków i osiągnęli znaczącą przewagę. Jak zwykle szalał tercet Insigne - Mertens - Callejon, a defensywę Interu, co rusz przeszywały świetne piłki od Hamsika i Zielińskiego. Nerazzurri byli całkowicie zdominowani i mieli problem z wyprowadzeniem akcji z własnej połowy. Gospodarze decydowali się na najprostsze rozwiązania i grę z pominięciem drugiej linii. Pozbawiony wsparcia Mauro Icardi niewiele mógł jednak zdziałać. Gol dla Napoli wydawał się tylko kwestią czasu. Dwukrotnie o centymetry pomylił się Dries Mertens. Skuteczności brakowało również Insigne i Hamsikowi. W końcówce pierwszej połowy pomocną dłoń w kierunku rywali postanowił wyciągnąć Yuto Nagatomo. Japończyk fatalnie skiksował i futbolówka wylądowała pod nogami Jose Callejona, a ten z zimną krwią pokonał Samira Handanovicia.
W drugiej połowie przewaga Napoli nieco zelżała, ale i tak ciężko jest napisać coś pozytywnego o postawie gospodarzy. Inter niby próbował wrócić do gry, lecz z bardzo mizernym skutkiem. Można było odnieść wrażenie, że rywale mają całkowitą kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i po prostu od czasu do czasu dają pograć podopiecznym Stefano Piolego. Szkoleniowiec Interu zapowiadał, że zobaczymy dziś walczący i zmotywowany zespół. Niestety zabrakło zarówno walki, jak i ambicji. Wyraz swojej frustracji dali także kibice, którzy pożegnali swoich pupili solidną porcją gwizdów.
Na koniec warto wspomnieć o sporej grupie fanów z Polski, którzy z trybun oglądali dzisiejsze spotkanie. Mowa oczywiście o Fanatici Dalla Polonia. Zazdrościmy wspaniałych wspomnień i współczujemy fatalnego widowiska w wykonaniu Nerazzurrich.
Inter - (4-2-3-1) Handanovic; D'Ambrosio, Medel; Murillo; Nagatomo; Gagliardini; Brozovic; Candreva, Eder, Joao Mario; Icardi
Napoli - (4-3-3) Reina, Hysaj; Albiol; Koulibaly; Ghoulam; Diawara; Zielinski; Hamsik; Mertens; Insigne; Callejon
Źródło: inter.it
wróbel1908
30 kwietnia 2017 | 19:51
Parafrazując polskie przysłowie :Tonący Brozovica się chwyta.
Guarin
30 kwietnia 2017 | 20:00
brozo- bramka albo pizza
Francesco
30 kwietnia 2017 | 20:00
Pioli chyba naprawdę chce to przegrać...
Wiktor
30 kwietnia 2017 | 20:33
Nie wiem co powiedzieć, z drugiej strony to sam już nie wiem kim ma grać bo każdy zawodzi.
Para Kondo Gaga nie wyglądała źle. Brozo? No i ta 2ka vs 3 Napoli z Hamsikiem i Zielińskim w gazie. Nie wiem czy chce na to patrzyć.
Lethal Doze
30 kwietnia 2017 | 21:07
20min jakimś cudem jeszcze nie przegrywamy
ksiazewi
30 kwietnia 2017 | 21:31
Mówiłem że łamaga z Japonii zalstwi mecz...
Pawel
30 kwietnia 2017 | 21:35
0-1 wynik mało że sprawiedliwy, postawa i gra zgodnie z moimi przewidywaniami. Regresja do epoki De Boera, gra bez stylu bez taktyki. Dziwnie się ogląda Inter, nie mam ochoty ich oglądać, jakby mi ktoś kazał.
Jovetić10
30 kwietnia 2017 | 21:59
YUTO xD
Adriano10
30 kwietnia 2017 | 22:31
Oczy krwawia gorszego meczu nie oglądałem
Lombardo
30 kwietnia 2017 | 22:33
Ciekawi mnie co takiego zrobil Mario ze wygryzl ze skladu Banege. Bo nie pamietam niczego.
Brozovicia i Nagatomo przemilcze. Edera zreszta tez.
Nasze lamagi sezon juz dawno skonczyly wiec ja tez nie ogladam bo nie ma po co.
oster
30 kwietnia 2017 | 22:34
Poli, Łagatomo, Brozović, Eder tym panom dziękujemy...
Poseidon
30 kwietnia 2017 | 22:42
Jak zobaczę jeszcze tego sierotę łamagatomo w pierwszym składzie na przyszłym meczu wyłączam tv.Jakim cudem Perisic był na ławce i ja się pytam wtf ten Eder on się nawet na ekstraklasę nie nadaje
Internazionale1908
30 kwietnia 2017 | 22:43
Dosyć. Jeszcze wierzyłem że mają w sobie coś żeby się podnieść, myliłem się. Zero woli walki czegokolwiek, naprawdę kibicowanie Interowi zachacza o masochizm. Starczy tego gówna, co się musi zmienić żeby zaczęło to wkońcu normalnie funkcjonować. Dziękuję dobranoc.
ksiazewi
30 kwietnia 2017 | 22:47
Łamaga zagrał znowu przyzwoity mecz jak na niego, ale ta łajza ma to do siebie, że jednym zagraniem potrafi nam wpier...ć bramkę i dlatego nie powinno go być w tym klubie. Dzisiaj nieźle zagrał tylko Murillo. Sorry ale z całą sympatią do Persica to nie wiem, po co wszedł na boisko. Miałem wrażenie, że albo nie jest w pełni zdrowy albo mu się nie chce tak jak zwykle. Podsumowując to kolejny sezon przejściowy. Szczerze, to chyba k...a śnię, bo z tym zespołem jest gorzej jak przed Calciopoli. Mamy teoretycznie bardzo mocny skład, a każdy zawodnik dostosowuje się do żenującego poziomu. Klątwa trwa.
rafal
30 kwietnia 2017 | 22:48
Guarin co dalej chcesz zostawić Pioliego na następny sezon?
wróbel1908
30 kwietnia 2017 | 22:49
Taka postawa jest nie wybaczalna można przegrać ale po walce a dzisiaj było widać po piłkarzach Interu że mieli na ten mecz wyj***ne już w szatni.
ksiazewi
30 kwietnia 2017 | 22:50
Jak to ktoś tu kiedyś napisał. Kolejny rok okienko transferowe będzie bardzoej ciekawe niż sezon.
Jovetić10
30 kwietnia 2017 | 22:53
Jeśli Ausilio dalej będzie odpowiadać w tym klubie za transfery to faktycznie będzie bardziej ciekawie... Sprowadzi kolejnych juniorów za 30 milionów, zamiast skupić się na bokach obrony. Transparent na trybunach wszystko oddaje, niekompetentni dyrektorzy i tyle w temacie, ryba psuje się od głowy.
nwk
30 kwietnia 2017 | 22:55
Kapitanie czy już dotarliśmy do dna w tym sezonie?
Niech ktoś zrobi wreszcie porządek w tym klubie.
Właśnie zrozumiałem dlaczego zagrali tak chujowo
Bo zajebali się na tym ritiro i nie mieli świeżości xDDDDD
109 lat wystarczy zamknąć to w cholerę i zająć się czymś innym xD (edycja 2017.04.30 23:00 / nwk)
Lombardo
1 maja 2017 | 01:00
Mancini,Pioli... To nie w nich byl problem. Prawda jest taka, ze my potrzebujemy zbawiciela na lawce.
Nastepna rzecz, nie dziwne, ze Mancini odszedl skoro za transfery odpowiadaja niekompetenti ludzie.
Na druzyne trzeba miec pomysl a nie, ze sprowadzaja zawodnikow bo niezle graja w swoim klubie.
Ausilio niech lepiej pakuje manele.
ester
1 maja 2017 | 10:16
Żałosne widowisko. Jak to możliwe , że drużyna na poziomie ligi włoskiej może grać tak brzydko i to nie jest Pescara czy Crotone tylko Inter Mediolan. Z cały szacunkiem do tych drużyn , one nie muszą Inter musi. Tu potrzeba przewrotu. Jest zbieranina ludzi bez ambicji i wielu bez umiejętności i potrzeba czystek. To samo w samym zarządzaniu ale to kwestia na dłuższy wywód. Sam mecz pokazał jacy mali są piłkarze bo sami powinni wziąć sprawy w swoje ręce, przecież nie grają pierwszy raz ze sobą a tak to wyglądało. Wyśmiali kibiców i napluli im w twarz i nam przed tv też bo patrząc na taką grę to chce się tylko wymiotować. Brak zgrania , brak liderów , brak ambicji.
maestro84
1 maja 2017 | 11:07
o w mordę, chyba niewiele straciłem nieoglądając... Końcówka tego sezonu to jest dramat. Dobrze, że jutro LM, obejrzy się kawałek dobrej piłki. Może jakby Atletico wygrało, Simeone zmieniłby zdanie...?!
Maciej Pawul
1 maja 2017 | 11:23
Wynik, jaki obstawiałem w zapowiedzi meczu, aczkolwiek jest rozczarowanie, bo dotychczas na ligową czołówkę była mobilizacja. Nie tym razem. Pioli zdaje się pooglądał stare mecze The One, jako trenera Interu i chciał zagrać z kontry. Nie ci ludzie, nie ta taktyka na Napoli, nie to zaangażowanie piłkarzy, bo mentalnie chłopcy skończyli ten sezon. Latem będą czystki, chińczycy nie mają sentymentów, mają być wyniki. Amen.
Nerazzurri86
1 maja 2017 | 11:50
I na tym koncze ogladanie tego sezonu. Dzieki inter
Lethal Doze
1 maja 2017 | 16:38
DNO, mogli nas spokojnie ujebać 0-4
KVM
2 maja 2017 | 11:48
Tak jak powiedzieli komentatorzy na eleven sports: to bylo znecanie sie nad kibicami i fanami, nie tylko Interu, ale calej pilki. Poziom prezentowany przez Inter wrocil do tego za czasow de Boera, czyli zenady.
Czy bedzie lepiej? Pocieszalem sie tym, ze Sunning chce dokonac kompletnej roszady latem. Moje pytanie brzmialo jedynie, kto bedzie chcial do nas przejsc... Teraz niestety wiem. Skoro mowa o negocjacjach z Krychowiakiem, to juz wiadomo, co to bedzie...
roro999
2 maja 2017 | 16:43
Wyjazd był super ale powrót 30 h to masakra :-P
superofca
2 maja 2017 | 20:54
roro99 gratuluje wyjazdu, moze podzielisz sie jakimiś wrażeniami. Taki pozytywny dodatek do tego smutnego jak () sezonu.
KVM
3 maja 2017 | 19:38
Zgadza się . Trener jest ważny, ale z obecnym Interem nikt nic nie wskora. Potrzebne transfery ale nie kalibru krychowiaka... może po odpadnieciu atletico someone zgodzi się przyjść. Optymizmem napawa fakt że sunning obiecał mi transfery i wolna rękę...
O Conte nie ma co pisać, koleś jest na wynoszącej fali ( w przeciwieństwie do simeone) i powrót do serie A a zwłaszcza do Interu byłby dla niego degradacja...
Maradon.
3 maja 2017 | 20:07
jebać ten sezon i tych leszczy
Reklama