Wywiad z Zaccheronim

7 lipca 2007 | 10:36 Redaktor: Rizzo Kategoria:Wywiady4 min. czytania

Oto konferencja prasowa z trenerem Interu, Alberto Zaccheronim na dzień przed pierwszym meczem w półfinale Pucahru Włoch przeciwko Juventusowi.

Alberto Zaccheroni, czy Tim Cup będzie podstawowym celem Interu?

Jesteśmy już za połową sezonu i jesteśmy już poza Ligą Mistrzów, nawet myśląc, że zasługiwaliśmy na dalszą grę. Ale z powodu naszej pozycji w tabeli jesteśmy w pucharze UEFA, któremu stawimy czoła z determinacją i wolą zwycięstwa. Patrząc z perspektywy czasu, Tim Cup jest następnym obiektem, i skoncentrujemy się na jutrzejszym meczu. Ale nie mozemy zaniedbywać mistrzostw. Z aktualnym składem nie mamy się kogo bać i nie chcę słyszeć o straconym sezonie.

Jaki jest dzisiejszy Inter, patrząc na ostatni mecz drużyny z Juventusem?

Mam nadzieję, że jest taki jak ze Sieną przedwczoraj wieczorem, i nie taki, jak ten który wystąpił przeciwko Modenie. Przeciwko Tuscanom pokazaliśmy się z dobrej strony. Byliśmy zdyscyplinowani, agresywni i graliśmy nieraz długimi podaniami. Mam do nich zaufanie; to nasz cel, by umieć kontynuować właściwą dyspozycję. Do teraz zagraliśmy więcej dobrych niż złych meczy. Przykładowo Modena była wyjątkiem, ale dystans w tabeli nieco przyćmił nasze dotychczasowe osiągnięcia i obrazuje głównie te negatywne.

Czy ten Inter, który zwyciężył w Turynie, był najlepszym od kiedy objąłeś stanowisko trenera?

Tak, razem z tym w Kijowie gdzie panowaliśmy nad grą i pokazaliśmy skupienie przez cały mecz. Ale w Kijowie byliśmy mniej zadowoleni z powodu odpadnięcia w Lidze Mistrzów.

Alberto Zaccheroni, jakiego Juventusu się spodziewasz jutro wieczorem?

Nie myślę o Juventusie, myślę o decyzjach, które będę musiał podjąć. Z pewnością zmienią parę rzeczy w swojej formacji, zrobią tak z powodu zmiany zawodników co dla nas jest koniecznością. Z tego co można usłyszeć Bianconeri mówią, że ich podstawowym celem jest Liga Mistrzów, ale nie wiadomo co dzieje się w ich głowach gdy słyszą o Tim Cup. Będę próbował stawić czoła twardej drużynie.

Dejan Stankovic miał swój debiut zeszłego wieczoru. Co o nim myslisz?

Obudził się wcześnie w sobotę rano by przyjechac do Mediolanu i uregulować swoją sytuację transferową. potem przyszedł do nas, odbył trening i zagrał w niedzielę. W takich warunkach to z pewnością niełatwe, by dać z siebie wszystko. Rzeczywiście, gdy spytałem go czy jest w stanie zagrać w niedzielę, był nieco zamroczony. Potem, w niedzielę wieczorem, powiedział mi, że odpocząc i jest dyspozycyjny. Niedzielny mecz nie był dla niego łatwy, ale wypadł pozytywnie. Tylko pod koniec opuścił boisko z powodu skurczu. Fizycznie jest w dobrej formie. Tak długo, jak był na boisku, grał dobrze, był staranny i starał się znaleźć wspólny język z drużyną. Wniósł równowagę do drużyny.

Czy Stankovic moze grać i w pomocy, i tuż za napastnikami?

Stankovic jest półnapastnikiem i wie, jak grać na środku pomocy. To pewne, że ma wielką skłonność do ataku. Obrazuje to, kiedy idzie do przodu i jest gotów by przejśc paru piłkarzy po to by zdobyć bramkę lub dograć piłkę.

Czy to dobre czy złe dla Adriano że może grac tylko w meczach ligowych?

Jest przed nami masa meczy i bardziej martwię się o pomoc, gdzie mam więcej zawodników wykluczonych. Mam niejednego napastnika i każdy z nich jest bardzo dobry. Mają świetne zdolności, każdy ma odmienne charakterystyki, kiedy są w formie jedna zmiana może zmienić losy każdego meczu. Nie zapominając o tym, że Adriano i Stankovic nie mogą grać w pucharze UEFA.

Adriano wczoraj wspomniał o Ronaldo...

Myślę tylko o zawodnikach których posiadam. Bez wątpliwości, w ataku nikogo nie brakuje. Mam napad który każdy chciałby mieć.

Czy uważasz, że Juventus zechce się odegrac na porażce w Turynie?

Nie sądzę, ze futbol opiera się na zemście, to byłaby wielka pomyłka. Poza tym Lippi jest zbyt inteligentny, by używać meczu Tim Cup jako zemsty za porażkę ligową w Turynie. Będzie myślał tylko o tym pucharze, podobnie jak my. Kiedy spotkaliśmy ich w lidze, Bianconeri do tej pory byli w świetnej formie. Porażka u siebie mogła ich nieco przestrzec i odebrać im nieco doskonałości, ale są to wydarzenia które mogą zdarzyć się kazdemu. Jutro Juventus i Inter zagrają tylko po to, by dostać się do finałów Tim Cup.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich