LGDS: W niedzielę ostatni mecz Palacio
GuarinJuż w tą niedzielę, Inter zagra swoje ostatnie spotkanie w tym sezonie. Przeciwnikiem Nerazzurrich na Giuseppe Meazza będzie Udinese.
Jak podaje dzisiejsze wydanie La Gazzetta dello Sport, ma być to ostatni mecz Rodrigo Palacio w barwach Interu. Argentyńczyk jest już w klubie piąty rok. Wiele mówiło się o jego odejściu już rok temu, ale klub zaoferował zawodnikowi kontrakt na jeszcze jeden rok, który kończy się właśnie po tym sezonie.
Według mediolańskiego dziennika, mecz z Udinese będzie ostatnim w jakim Palacio, będzie mógł wybiec w koszulce Interu. Klub nie zamierza już proponować nowej umowy i nie widzi dla zawodnika miejsca w następnym sezonie.
Źródło: LGdS
mariozzzz
25 maja 2017 | 15:48
Dzięki Ci Boże...
kaczorex106
25 maja 2017 | 15:50
żegnaj pokrako
Francesco
25 maja 2017 | 15:51
Jeśli to prawda to w końcu ktoś w klubie robi porządek.
oster
25 maja 2017 | 15:54
Trzeba mieć nadzieję że to będzie też ostatni mecz dla łamagi Nagatomo...
Jovetić10
25 maja 2017 | 15:59
Żegnaj mediolański Totti.
Turbot
25 maja 2017 | 16:50
Uczciwie przyznam, że widząc go w tym sezonie rozgrzewającego się, lub (o zgrozo) w pierwszym składzie, strzelał mnie ****. Z drugiej jednak strony, przykro jest czytać Wasze komentarze. Pomimo wieku i pewnych, czysto piłkarskich ograniczeń, ten facet dał jednak z siebie niemało. Widać było u niego zaangażowanie czy to w ataku, czy kiedy przyszło się cofać, czy nawet... stanąć na bramce. W swoim czasie, był to max naszych możliwości i w tych ciężkich chwilach Palacio pomógł nam uzbierać kilka cennych punktów. W jakiś sposób w końcu zapracował na miejsce w składzie Argentyny - wice mistrza świata. Ktoś może powiedzieć że powinien unieść się honorem i nie podpisywać ostatniego, rocznego kontraktu. Tak serio, z ręką na sercu, kto z Was by tak postąpił? Nie płaczę że odchodzi, wręcz przeciwnie, lecz mimo to mówię: Dzięki za wszystko Rodrigo, powodzenia i dbaj o swoją "antenkę"! :)
Guarin
25 maja 2017 | 17:15
Szkoda że nie odszedł jak mężczyzna w odpowiednim momencie
Adrian Nosowski
25 maja 2017 | 21:12
Dobry był z niego grajek, sezon 12/13 czy 13/14 to jeden z najlepszych naszych plejerów z tamtych dni, kilka fajnych bramek strzelił, szczególnie z Milanem w 2013 na 1-0 w 85' piętą, możecie go nazywać pokraką i dziękować bogu że odchodzi ale z nim odchodzi kilka fajnych wspomnień, może nie z paru ostatnich sezonów, ale moja pamięć sięga dalej niż co niektórych... jakbyście to wy mali ludzie nie dojadali i płacili pensje Palacio czy Nagatomo, ja nawet Jonathana Cícero Moreire wspominam z nostalgią ;)
Gambit
25 maja 2017 | 23:09
Dobrze że odchodzi. Nawet szkoda że nie rok temu, ale mój szacunek ma zawsze. Przez kilka sezonów najjaśniejsza postać Interu. Tak naprawde ta kontuzja sprzed Mundialu go wykończyła i juz nigdy nie gral tak dobrze. Mimo wszystko bede go miło wspominał. Powodzenia Rodrigo.
Wisnia_pl
26 maja 2017 | 10:13
A wystarczyło odejść 2 lata temu i wszyscy zachowali by ciepłe wspomnienia o nim, a tak już patrzeć na niego nikt nie może.
Lombardo
26 maja 2017 | 10:33
Turbot
ktos musial te bramki strzelac jak nie on to bylby ktos inny.
Moim zdaniem nie ma za co mu dziekowac a on sam nie oglosil nawet, ze odchodzi z Interu tylko do konca liczyl na nowa umowe.
Po co? Zadna legenda i tak tu nie bedzie.
TheKacz
26 maja 2017 | 13:48
Palacio wspaniały bramkarz!
https://www.youtube.com/watch?v=EB7rB6IbtrM
pasek_9
26 maja 2017 | 14:08
Tak tak i dlatego z tej wielkiej okazji Gabriel nie ruszy tyłka z ławki no spoko nie ma problemu
Morfo
26 maja 2017 | 17:06
Swoje zrobił, szacunek za to ma, choc faktycznie teraz sie rozmienia na drobne, w sumie od 2 sezonów
granitxhaka
26 maja 2017 | 18:54
cale szczescie juz 2 lata temu powinien odejsc
krychu339
28 maja 2017 | 00:49
Szkoda, że nie jest młodszy bo był idealnym partnerem Icara. Będąc w formie wciągnąłby nosem swoich dzisiejszych następców.
Hagaen
28 maja 2017 | 23:29
Dziękuję Turbot, że to napisałeś - ja już nie muszę. Uważam dokładnie to samo, ciesze się, że nie jestem jedyny. Palacio - co byś nie robił, gdzie byś nie był - powodzenia i dziękuję.
Niemniej jednak, cieszę się, że odchodzi, bo rok temu to powinno mieć miejsce.
Reklama