Spalletti o Kondogbii i Murillo
Przed wylotem do Lecce, na lotnisku dziennikarze zapytali Luciano Spallettiego o Geoffreya Kondogbię, który z własnej "inicjatywy" nie pojawił się na wczorajszym treningu, ponieważ nie chce już grać w Interze.
- On ma pomysł na zmianę, lecz niestety ktoś przekonał go obiecując wiele rzeczy, ale pewne obietnice powinny być również dotrzymywane wobec nas, bo to nie jest tak że płacimy mu dwa euro...Powiedział, że jeden zespół go chce i możemy rozmawiać z nimi, ponieważ nie możemy trzymać tu ludzi wbrew ich woli.
Trener wspomniał również o Murillo:
- Jeison Murillo chce odejść. Klub znalazł porozumienie z innym klubem, jestem trochę zaskoczony, ponieważ kilka rzeczy mu obiecałem, to silny zawodnik.
- Czego oczekuję po sobotnim meczu? Wielkiego profesjonalizmu. Dalbert zagra w meczu, zobaczymy w jakiej jest kondycji.
Źródło: fcinternews.it
inter00
12 sierpnia 2017 | 08:58
Czyli trzeba szukać obrońcy w miejsce Murillo
MathiasRaven
12 sierpnia 2017 | 10:05
Ale Kondon lipę odwalił xD Chociaż z drugiej strony, może i dobrze - przynajmniej pozbędziemy się zawodnika, który ewidentnie nie pasował do tej drużyny.
Mam nadzieję że wykorzystamy negocjacje z Valencią do wyciągnięcia od nich Garaya lub Cancelo..
Błażej Małolepszy
12 sierpnia 2017 | 11:03
Paweł wczoraj dobrze pisał. Kondogbia nigdy tu nie pasował i ile można czekać, aż łaskawie odpali na dobre. Krzyż na drogę i tylko kasa się musi zgadzać.
Za to Murillo jest mi trochę szkoda. Wydawał się idealnym zmiennikiem, a teraz na gwałt trzeba będzie kogoś szukać, bo na chwilę obecną zostajemy tylko z Rano w obwodzie...
Maciej Pawul
12 sierpnia 2017 | 11:44
W odwodzie* Co do samego Kondo, im starszy tym głupszy.
samuraj
12 sierpnia 2017 | 12:52
Kondona nie widziałem od początku, ale Murillo mi szkoda.
samuraj
12 sierpnia 2017 | 12:57
Vandallo87 piękny komentarz, pod którym się podpisuję. :)
Reklama