Wywiad z Davidsem

7 lipca 2007 | 11:27 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Wywiady6 min. czytania

Około stu dziennikarzy,fotoreporterów i kamerzystów zebrało się w galerii trofeów w siedzibie Interu Mediolan by uczestniczyć w oficjalnej prezentacji Edgara Davidsa jako piłkarza Interu. Oto konferencja prasowa jaka została przeprowadzona po prezentacji Davidsa z koszulką Interu na ramieniu:

Dlaczego wybrałeś Inter?
- Na początku negocjowałem z Barceloną i to było słuszne, gdyż to oni pierwsi mnie chcieli po moim czasie spędzonym w Juventusie. Potem stało się kilka rzeczy, których nie lubię.. Chciało mnie wiele drużyn, ale prowadziłem rozmowy z Brancą (dyrektor techniczny) oraz Morattim, co wywarło na mnie pozytywne wrażenie. Zachwycił mnie szczególnie ludzki poziom. Oni opowiadali mi o historii Interu, o swoich fanach oraz o planach jakie Inter chce zrealizować w najbliższym okresie. I zadecydowałem.

Inne włoskie kluby też Ciebie chciały?
- Tak

Również Milan?
- Tak, był także Milan. Zgłaszało się dużo włoskich i europejskich drużyn, które mnie chciały. Ale dla mnie był tylko Inter po Barcelonie.

Inter w ostatnich latach nie wygrał nic. Jest to dla Ciebie dodatkowe wyzwanie?
- Tak to jest dodatkowa stymulacja. To samo próbowałem z Barceloną, klubem który nie wygrał w ostatnim czasie nic znaczącego. Barca to klub Katalonii i oni zawsze grają przeciw całej Hiszpanii. We Włoszech jest dużo ludzi ,którzy grają przeciwko Interowi i każdy chce wygrać. Chciałbym dodać ,że podczas negocjacji dużo rozmawialem z Marco Branca i Gabriele Orialim , których projekt mnie przekonał.

Dlaczego nie przyjęłeś propozycji Barcelony. Czy dlatego ,że byłeś poirytowany tym ,że Barca w tym czasie pozbyła się kilku Twoich rodaków?
- To nie jest prawdą, ta historia o holenderskich piłkarzach. Poszedłem do Barcelony grać, wygrywać, grać efektowny futbol z innymi Holendrami czy bez nich. Ważne jest grać dobrze z tymi co są. W Barcelonie było kilka sytuacji ,których nie lubię ale nie mogę o tym mówić. Mogę powiedzieć jedynie ,że tam jest vice-prezydent który robi rzeczy, których ja nie lubię...

Czy Twoja decyzja była powiązana z aspektem ekonomicznym?
- Niech będzie wszystko jasne w tej kwestii. Nie były to znacznie różne propozycje pod względem ekonomicznym. Jak powiedziałem ważne jest to co klub może przesłać, kiedy analizowałem składy i piłkarzy kupionych oraz sprzedanych uznałem ,że Inter ma zwycięski skład.

Więc jesteś bardzo zadowolony ,że będziesz częścią Interu w tym roku?
- Tak, bardzo.

Co jest siłą nowego Interu?
- Mamy wielu piłkarzy na każdej pozycji, to są przeważnie świetni piłkarze z którymi można wygrać coś znaczącego. Kiedy czytałem nazwiska graczy Interu to pomyślałem,że Inter naprawde może w końcu osiągnąć coś na co zasługuje.

Co myślisz o nowym trenerze - Roberto Mancinim?
- Dobrze pracował w Lazio. Graliśmy przeciwko niemu wiele razy i zapamiętałem ,że często przegrywaliśmy taktycznie. To znaczy ,że on rozumie futbol bardzo dobrze.

Dołączenie do Interu jest swego rodzaju rewanżem na Juventusie i Milanie?
- Pośrednio tak, ale nie za dużo. Ja już zademonstrowałem ile jestem wart w przeszłości. Decydującym faktem było to ,że dołączam do zespołu, który może wygrać coś znaczącego.

Myślisz ,że będziesz gotowy na pierwszy mecz kwalifikacji Ligi Mistrzów?
- Trenuję ciężko i dobrze, dwa razy dziennie, będę gotowy do gry od niedzieli (przyp. red. Inter gra z Boltonem 1 sierpnia)

Jakie są Twoje wrażenia z gry Juventusu na San Siro. Nie uważasz ,że byli słabsi od Milanu i Interu?
- Nie można wyciągać pochopnych wniosków. Puchar Tim był bardzo wcześnie. Jak mówią trenerzy , ważne jest by zobaczyć pozytywy i pracować nad nimi w spokoju.

Co o grze Milanu?
- Za wcześnie by o tym mówić. To jest zupełnie inna historia w lidze, szczególnie we Włoszech. Masz takie same problemy przeciwko czołowym i słabszym drużynom w tabeli.

Jest więc za wcześnie mówić, że Inter i Milan będą lepsi od Juventusu?
- Siła na boisku zależy od formy każdego piłkarza. Można mieć wielu świetnych piłkarzy, lecz to nigdy nie gwarantuje sukcesu. Futbol to pokazał przy wielu okazjach. Negatywnym przykładem jest tegoroczny Real Madryt, natomiast pozytywnym FC Porto i gra tej drużyny w Champions League. Mieć świetny skład na papierze się nie liczy, potrzeba wysokiej formy i równowagi na boisku.

Najlepszy zakup Interu w tym roku?
- Nie myślę o tym. Inter nie kupuje jednego bardzo drogiego piłkarza np. Zidane'a, Ronaldinho czy Ronaldo. Zamiast tego mamy wielu świetnych piłkarzy i najważniejszą rzeczą jest grać dobrze jako drużyna pomagać swoim kolegom i wzajemnie podwyższać swój poziom. Kiedy skoncentrujesz się na jednym wielkim piłkarzu, gwieździe takiej jakie wymieniłem przed momentem ryzykujesz brakiem drużyny, kiedy taki piłkarz nie może grać ,lub niema formy. Inter ma sześciu, siedmiu piłkarzy na bardzo wysokim poziomie, którzy łączą grupę i czynią ją zwycięską. Innym ważnym aspektem jest mentalność. Ważne aby wszystko szło w jednym kierunku, tylko tak można wygrywać.

Adriano wraca do Interu, w świetnej formie. Czego oczekujesz od takiego talentu?
- Mam nadzieję ,że powróci do Interu w świetnej formie i mam nadzieje ,że przyniesie entuzjazjm po zdobyciu Copa America ze sobą.

Uważasz ,że Vieri i Adriano mogą grać razem?
- Mogę jedynie powiedzieć ,że Vieri pokazuje ,że jest jednym z najlepszych napastników świata a Adriano też radzi sobie bardzo dobrze.

Jasną rzeczą jest ,że decyduje Mancini, lecz czy Davids woli grać w środku czy może zaadaptować się do gry na przykład na lewej stronie?
- Wolę grać w środku, lecz w przeszłości grałem także na lewej stronie. To wszystko zależy od trenera, a ten wie co jest najlepszym rozwiązaniem taktycznym dla mnie.

Jakiś czas temu powiedziałeś ,że nigdy byś nie poszedł na kawe z szefami Juventusu. Poszedłbyś z dyrektorami Interu?
- Nie wiem. Branca ciągle oferuje mi kawę .. Żarty na bok, moje odczucia są takie ,że panuje tu miła atmosfera w klubie i drużynie.

Co możesz dobrego wnieść do Interu?
- Moje doświadczenie i zaawansowanie taktuczne. Jestem wdzięczny Interowi za szansę powrotu do gry o zwycięstwo. To jest nowy rozdział ,który mnie fascynuje.

Co pozostało z przeszłości?
- Nie byłem długo w Milanie, w Juventusie miałem dobry kontakt z kolegami z zespołu oraz kibicami ale potem stało się kilka rzeczy, których ja nie lubię. To samo mogę powiedzieć o Barcelonie. Teraz liczy się tylko Inter i nie chcę więcej mówić o reszcie.

Podsumowując, Davids woli zdobyć Scudetto czy Champions League?
- Champions Leauge, lecz Scudetto nie było by także złe.

Źródło: InterMediolan.com

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich