Cena mistrzów - ile kosztuje zwycięstwo w LM?

12 września 2017 | 07:29 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Największe klubowe rozgrywki na Świecie wystartują już za chwilę. Kluby biorące w nich udział od lat prześcigają się pod względem wydatków na transfery, bijąc co chwilę nowe rekordy. Dość wspomnieć niedawny transfer Neymara z Barcelony do PSG za 222 mln euro, czy Mbappe, za którego Paryżanie zapłacili 180 mln.

ShopAlike postanowiło sprawdzić, na ile inwestycje w głośne transfery przekładają się na późniejszy poziom sportowy drużyny. Przeanalizowano ostatnich 10 zwycięzców oraz 10 najwięcej inwestujących klubów, by sprawdzić, jak radzili sobie w Lidze Mistrzów.

Wartość drużyny

W analizie porównano wartość drużyn, które zwyciężały Ligę Mistrzów w ostatnich 10 latach z poniesionymi wydatkami na transfery potrzebnymi do ich zbudowania. Zestawienie pokazuje, jak duże znaczenie dla budowania drużyny mają wydatki transferowe. Szczególnie widoczne jest to w przypadku Realu Madryt, Chelsea, czy Manchesteru United. Nieco inną strategię, opartą w większym stopniu o wychowanków, mają Barcelona, Bayern Monachium, czy Inter Mediolan.

Cena za bramkę

By uzyskać cenę za pojedynczą bramkę podzielono wydatki poniesione na budowę drużyny przez liczbę bramek w sezonie, w którym dana drużyna zwyciężyła LM. Wyniki pokazują duże różnice. Bramka strzelona przez Real Madryt (w dużej mierze przez rekordowe zakupy takich piłkarzy jak Ronaldo, Bale, James, czy Kaka) kosztowała stosunkowo najwięcej spośród wszystkich zwycięzców w ostatnich 10 latach (15-20 mln euro każda). “Najtańsze” okazały się być bramki strzelone przez Barcelonę (ok. 4 mln euro każda).

Zajmowane miejsca a inwestycje

W ostatnich 10 latach tylko 3 drużyny występowały w Lidze Mistrzów w każdym roku (Real Madryt, Barcelona i Arsenal). Za nimi uplasowały się Bayern Monachium i Chelsea z 9 występami oraz Manchester United z 8. Co ciekawe, każda z nich zwyciężyła przynajmniej raz, za wyjątkiem Arsenalu, który 7-krotnie odpadał już w ⅛ finału. Głębsze spojrzenie w wydatki pokazuje, że Manchester City i PSG inwestowało jak dotąd najgorzej. Manchester City (prawie 1,5 miliarda euro wydatków) dotarł najwyżej do półfinału (i to raz), PSG (które wydało ok 760 milionów euro), 4-krotnie kończył swoją przygodę z LM już w ćwierćfinale.

Bilans transferowy

Bilans transferowy to różnica powstała po odjęciu wydatków poniesionych na rynku transferowym w ciągu ostatnich 10 lat od wartości całej drużyny w sezonie 2016/ 2017. Pozytywny bilans oznacza, że łączna wartość drużyny przekroczyła wydatki transferowe, a zatem klub dobrze gospodarował swoimi pieniędzmi. Najlepiej wypadły Atlético (+395 mln euro)  i Arsenal (+330 mln euro). Podczas gdy Atlético w tym okresie awansowało dwukrotnie do finału,  pozytywny bilans nie pomógł jednak Arsenalowi w osiągnięciu sukcesu sportowego w LM. Londyński klub nie ma bowiem gwiazd na światowym poziomie, które zrobiłyby faktyczną różnicę.

Źródło: https://www.shopalike.pl/cena-mistrzow

Źródło: shopalike.pl

Polecane newsy

Komentarze: 5

Wiktor

Wiktor

12 września 2017 | 10:22

Ciekawe zestawienie.

master

master

12 września 2017 | 11:36

Moim zdaniem zestawienie o kant...

Głównie jeżeli chodzi o to jak wydane pieniądze mają się do osiągnięcia celów należy określić cele. Celem nie jest ilość strzelonych bramek bo za to nikt jeszcze pucharów nie dostał. Celem JEST ilość zwycięstw/awansów do kolejnych rund.

Co z tego, że Inter strzelił np. 10 bramek wydając 100 mln (czyli 10 mln bramka) a Barca zdobyła np. 30 bramek wydając 250 mln (czyli 8,3 mln bramka), jak Inter zdobył puchar a Barca nie. I idąc dalej z tym porównaniem Inter wydał te 100 mln i zagrał w 13 spotkaniach wygrywając z tego załóżmy 9 czyli zwycięstwo kosztowało Inter 11 mln. Barca wydała 250 mln wygrała również 9 spotkań z 11 i wydatek wynosi za zwycięstwo 27 mln. Ot taka różnica punktu widzenia od punktu siedzenia.

Przedstawione porównanie faworyzuje zespoły ofensywne a nie te, które puchary zdobywają bo można wygrać dwumecz 7-0 a kolejny przegrać 0-1 i nie masz bilansu dodatniego tylko odpadasz z gry. (edycja 2017.09.12 11:41 / master)

etogol

etogol

12 września 2017 | 14:34

WOW MASTER...jestem pod wrazeniem Twojej odpowiedzi.

Gambit

Gambit

12 września 2017 | 14:52

Master ma rację. Ale jeśli mozna cos z tego zestawienia wywnioskować to prawdę znaną od dawna. Pieniadze nie grają i sukcesu nie gwarantują. Wiadomo ze bez pieniędzy nie ma co marzyc o wygraniu LM. Ale na końcowy triumf sklada sie mnóstwo czynników.

Odrobinho

Odrobinho

12 września 2017 | 15:00

Po pierwsze jaki Inter opierający grę na wychowankach ? po drugie jaki Arsenal bez klasowych graczy jak mają Sancheza, Ozila i Lacazetta po trzecie zgadzam się z Gambitem :) Na szczęście przyszły lepsze czasy dla Interu i ze Spallem gramy jak należy jeśli LM będzie to musimy kupować duże nazwiska. Marzy mi się Willian lub Di Maria na prawym skrzydełku :)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich