Karamoh zyskuje w oczach Spallettiego
Wielu kibiców Interu zastanawia się czy Yann Karamoh podzieli los Gabriela Barbosy, który teraz walczy o podreperowanie swojej reputacji w Benfice. Pierwsze doniesienia w jego kontekście są dość pozytywne.
Według nieoficjalnych źródeł nowy nabytek Nerazzurrich spodobał się Luciano Spallettiemu. Włoski szkoleniowiec jest pod wrażeniem zaangażowania Yanna, a także jego dojrzałości na treningach. Karamoh tydzień temu przesiedział na ławce całe spotkanie ze Spal, ale znowu dostał powołanie na dzisiejszą potyczkę z Crotone.
Źródło: in. własna
Wiktor
16 września 2017 | 08:54
Bardzo mnie to cieszy. Mam nadzieję, że dostanie szansę i to nie na 5 min.
wróbel1908
16 września 2017 | 09:11
Fajnie jak by zadebiutował dzisiaj (edycja 2017.09.16 09:17 / wróbel1908)
Jovetić10
16 września 2017 | 09:59
Przede wszystkim siedzi cicho, nie pajacuje i pracuje z pokorą, a nie leci od razu na twittera, robi z siebie drugiego Ronaldo i płacze, że nie gra.
Dalbert-nowy Maicon
16 września 2017 | 10:12
Trzeba mu dać dzisiaj z 20 minut, a jak będzie dobrze, to zacznie regularnie wchodzić, a w derbach może nawet zagra od pierwszej minuty... Na razie z formacji ofensywnej tylko Candreva nie zachwyca, a Yann może grać na PS.
miko2121
16 września 2017 | 10:55
Candreva przecież dobrze gra
Dalbert-nowy Maicon
16 września 2017 | 11:13
Nie mówię, że gra źle, ale Icardi, Perisić czy Joao Mario grają lepiej... A to oznacza, że z ofensywy jest na razie najgorszy...
superofca
16 września 2017 | 12:58
Z całym szacunkiem dla Icardiego ale wolałbym, żeby dziś usiadł na ławce, a zagrał Karamoh bądź Eder.
Reklama