Miranda musi uważać
Obsada środka obrony bez wątpienia przyprawia o ból głowy niejednego sympatyka czarno - niebieskich z Mediolanu. Co prawda, duet Miranda - Skriniar sprawuje się bez zarzutu, lecz w obliczu kontuzji i kartek na ławce brak równie wartościowych alternatyw.
Na cenzurowanym znajduje się obecnie Brazylijczyk. Joao Miranda zdążył zgromadzić już 4 żółte kartki, więc kolejne upomnienie skutkować będzie zawieszeniem na następny mecz. W najbliższych kolejkach Inter czekają chociażby wymagające starcia z Torino i Atalantą.
Źródło: inf. własna
intermed1
30 października 2017 | 14:28
Powinien się wykartkować z Sampdorią, a na dzisiaj starczyłby Ranocchia. Szkoda że nikt o tym nie pomyślał, bo to tylko kwestia czasu aż Miranda dostanie kolejną żółtą kartkę.
dodo
31 października 2017 | 01:45
Moim zdaniem gdy będzie musiał pauzować na środku powinien zagrać D'Ambrosio a nie Ranocchia.
Morfo
31 października 2017 | 09:26
Zresetować licznik, na środek D'Ambeosio na jeden mecz, Ranochia to jest samobójczy plan
Reklama