Spalletti: Skończcie z porównaniami
W ostatnich dniach Luciano Spalletti często był zestawiany z największymi szkoleniowcami w historii Interu. Włoch odniósł się do tych porównań na konferencji prasowej. Poza tym, Spalletti tradycyjnie zapowiedział walkę o kolejne zwycięstwo i podziękował kibicom za wsparcie.
- Lubimy czuć bliskość naszych kibiców, a liczba biletów sprzedanych na jutrzejszy mecz to kolejny dowód, że fani w nas wierzą.
- Najlepszym wyjściem jest zachowanie spokoju, ale ten zespół udowodnił już, że radzi sobie w trudnych sytuacjach. To ważne w starciu z drużyną Mihajlovicia. Do zwycięstwa przydadzą się nam mięśnie i determinacja. Koncentrujemy się na zakończeniu sezonu w pierwszej czwórce. O niczym innym nie będziemy rozmawiać. Biorąc pod uwagę jakość Serie A to miejsc w europejskich pucharach jest naprawdę niewiele.
- Porównania z Mourinho, czy nawet z Trapattonim są niedorzeczne i to nie tylko ze względu na fakt ile obaj wygrali z Interem. Wspomnienie o Mourinho to piękna rzeźba, a ja dopiero wziąłem do ręki dłuto i zaczynam coś formować. Jedyne co można porównywać to nastawienie tych fantastycznych kibiców. To są nasi Special 73 000 zamiast Special One. Wiem, że próbujecie być mili, ale zostawcie te porównania dla siebie i skupcie się na chwaleniu zawodników. Trener bez świetnych graczy jest nikim.
- Charakter Mihajlovicia jest podobny do mojego. Jest zawsze bardzo zdeterminowany, nawet na konferencjach prasowych. Styl jego zespołu odzwierciedla jego charakterystykę jako piłkarza. W Mediolanie wszyscy go dobrze znają. Jest bardzo doświadczony i dokonał w barwach Interu wielkich rzeczy jako piłkarz i asystent trenera.
- Musimy bardzo uważać na kontry Torino, a w szczególności na Belottiego, ponieważ jeśli go zgubisz to jest już za późno. Musimy dobrze czytać jego ruchy i przewidywać zamiary. Iago Falque i Adem Ljajić cofają się po piłkę do drugiej linii i szybko atakują.
- Jutro w dużej mierze zobaczycie ten sam zespół, lecz mogę dokonać drobnych zmian bez uszczerbku na jakości. Mam do dyspozycji pełną kadrę. Joao Cancelo nie czuje już bólu podczas kopania piłki, a Dalbert zaabsorbował już część schematów.
Źródło: football-italia.net
KrystianTuc
4 listopada 2017 | 21:04
czekamy na nowe skrzydła obrony
Turbot
4 listopada 2017 | 21:48
I jak chłopa nie lubić?
HeyaMakumba
4 listopada 2017 | 22:14
Nooo i coś wreszcie słychać o Dalbercie i Cancelo z ust Spala.
Nerazzurri86
4 listopada 2017 | 23:44
Spall = Spall i tyle.
Darkos
5 listopada 2017 | 11:50
"Koncentrujemy się na zakończeniu sezonu w pierwszej czwórce. O niczym innym nie będziemy rozmawiać. " - i to samo proponuje innym. Dziękuję dobranoc
Wiktor
5 listopada 2017 | 12:18
Naprawdę równy facet. W sam raz dla naszego zespołu. Dać mu tylko czas i środki na budowanie zespołu i ogrywać jak robi to Sari w Napoli, a progres będzie widoczny. Walka o LM zapowiada się ciężka ale w końcu realna i trzeba to wykorzystać bo to jednak istotny argument w każdym aspekcie klubu i zdecydowanie ułatwi nam dalszy rozwój.
Reklama