Nerazzurri w reprezentacjach
Za nami kolejny dzień z meczami reprezentacji. Tradycyjnie nie brakowało czarno - niebieskich akcentów.
Najwięcej powodów do zadowolenia może mieć Milan Skriniar, ponieważ jako jedyny mógł cieszyć się ze zwycięstwa swojej drużyny. Słowacja rzutem na taśmę pokonała Norwegię 1 - 0. Skriniar rozpoczął mecz w podstawowym składzie i przebywał na murawie do 64 minuty.
Pełne 90 minut rozegrał za to Matias Vecino. Jego Urugwaj mierzył się z reprezentacją Austrii i przegrał 2 - 1.
Wyższość rywali musieli uznać również Japończycy. Reprezentacja Kraju Kwitnącej Wiśni mierzyła się z Belgami. Podopieczni Roberto Martineza wygrali 1 - 0. Yuto Nagatomo zaliczył cały mecz.
W hitowym starciu pomiędzy Anglią i Brazylią kibice musieli zadowolić się tylko bezbramkowym remisem. Joao Miranda wybiegł w podstawowym składzie i pozostał na boisku, aż do końcowego gwizdka.
Jako ostatni szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności otrzymał Joao Mario. Piłkarz rozegrał całą drugą połówkę meczu z USA. Wynik rozstrzygnął się już jednak w pierwszej części i mecz zakończył się remisem 1 - 1. Joao Cancelo całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.
Źródło: inf. własna
Reklama