Inter zależny od Mauro bardziej niż kiedykolwiek
13 goli w 13 meczach Mauro Icardiego. 2 punkty straty do lidera ligi. Dzięki dwóm trafieniom z Atalantą, kapitan zwiększył jeszcze bardziej swój procentowy udział we wszystkich bramkach Interu.
Akualnie to 52 procent bramek, bowiem Icardi trafił 13 ze wszystkich 25 bramek Interu. Jego dorobek w sezonie 2013-2014 to 15% (9/62), rok później było to już 37% (22/59), w sezonie 2015-2016 wyniosło 32% (16/50) , zaś w poprzednim sezonie 33% (24/72).
Skuteczność Icardiego to w dużej mierze efekt jego pracy nad swoim rozwojem, ale równie istotny w tym jest prawdopodobnie Luciano Spalletti, dzięki któremu cała drużyna gra lepiej i potrafi wykorzystać instynkt strzelecki Argentyńczyka. U Icardiego widoczna jest również zmiana in plus w kwestii poświęcenia na boisku i pressingu na oponentów.
Skuteczność Icardiego bardzo cieszy, ale jednocześnie wysoka zależność Interu od Icardiego może budzić obawy o to co wydarzy się, gdy w istotnych momentach tego zawodnika zabraknie. Czy inni zawodnicy w pewnym momencie nie będą tracić poczucia odpowiedzialności za wynik, mylnie sądząc, że Icardi sam to "załatwi"? Czy znajdzie się ktoś kto zastępując ewentualnie nieobecnego Mauro, uniesie taką odpowiedzialność? Takie pytania postawić musi sobie trener Spalletti.
Źródło: premium sport
Lombardo
21 listopada 2017 | 11:23
Inter zawsze ma dobrych napastnikow. Wg mnie Eder to zawodnik, ktory potrafilby zastapic Icardiego na szpicy gdyby zaszla taka potrzeba. On rowniez gra z poswieceniem i treningi u Spallettiego pomagaja takze jemu.
inter00
21 listopada 2017 | 16:37
Uważam że jeżeli Eder w razie braku Icara grał regularnie to na spokojnie strzeliłby min 10 bramek w sezonie. Gorzej że jest po 30 więc warto poszukać zmiennika w najbliższym czasie po Eder długo nie pociągnie
Darkos
21 listopada 2017 | 19:00
Nie wiem czy Eder jest godnym zastępcą Ikara. Jest spoko jako rezerwowy, ale wolałbym nie przekonać się czy jest w stanie być jedynym napastnikiem gdyby Ikara zabrakło
Matt1
22 listopada 2017 | 16:53
starsi kibice na pewno pamietaja Julio Ricardo Cruza. I taka role spelnia w obecnym Interze Eder. Cruz od pierwszych minut duzo nie wnosil. On mial za zadanie wejsc z lawki i strzelic bramke. To byl talizman, joker w talii Manciniego (edycja 2017.11.22 16:54 / Matt1)
Reklama