Inter nadal niepokonany. Wygrana z Cagliari.

25 listopada 2017 | 19:55 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Relacje3 min. czytania

Sardynia zdobyta! Inter pokonał Cagliari 3 - 1 i przynajmniej do jutra może rozsiąść się w fotelu lidera Serie A. Dla Nerazzurrich dwukrotnie trafił dziś Mauro Icardi, a jedno trafienie dołożył Marcelo Brozović. Gola dla gospodarzy zdobył Leonardo Pavoletti.

Diego Lopez dobrze odrobił prace domową przed starciem z Interem Mediolan. Szkoleniowiec Cagliari wiedział, że sposobem na faworyzowanego rywala jest wysoki pressing i odważna gra od pierwszych minut spotkania. Gospodarze weszli w mecz z odpowiednim nastawieniem i początkowe 25 minut zdecydowanie należało do nich. Inter był stłamszony i zepchnięty do głębokiej defensywy. Okres przewagi Cagliari powinien zostać podsumowany golem autorstwa Pavolettiego, lecz inne plany miał Samir Handanović. W 16 minucie Słoweniec fenomenalnie zareagował przy strzale z bliskiej odległości i sytuacyjną interwencją uratował swój zespół. Takie sytuacje trzeba wykorzystywać, ponieważ lubią się mścić. Nie inaczej było tym razem. W 29 minucie padł gol dla Interu Mediolan. Antonio Candreva dorzucił piłkę, Ivan Perisić zgrał do tyłu, a Mauro Icardi dopełnił formalności. Argentyńczyk mógł ponownie wpisać się na listę strzelców, lecz po dograniu Matiasa Vecino nieczysto trafił w piłkę i minął się z celem. W końcówce pierwszej połowy, szczęścia strzałem zza pola karnego szukał Davide Santon, ale jego próba okazała się minimalnie niecelna. 

Drugą połowę od mocnego uderzenia mogło rozpocząć Cagliari. Z dystansu mocno uderzał Barella, piłka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców, lecz skończyło się tylko na rzucie rożnym. W 55 minucie boisko z powodu kontuzji opuścił Matias Vecino. W jego miejsce zameldował się Marcelo Brozović i po chwili zaliczył prawdziwe wejście smoka. Skriniar wypuścił w bój Antonio Candreve, a ten przytomnie wycofał piłkę do wbiegającego Brozovicia. Chorwat uderzył z pierwszej piłki i plasowanym strzałem pokonał bramkarza rywali. Stracony gol podciął skrzydła drużynie Cagliari. Inter w pełni przejął kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i szykowała się nam powtórka starcia z Atalantą Bergamo. W 71 minucie gospodarze niespodziewanie wrócili do gry za sprawą Leonardo Pavolettiego, który wykorzystał ospałość defensorów i zdobył gola na 1 - 2. Bardzo dobrym dośrodkowaniem popisał się w tej akcji Farago. Kontaktowa bramka dodała sił miejscowym i napędziła ich do śmielszych ataków. Dobrą sytuację zmarnował chociażby Farias. Na całe szczęście, od nerwowej końcówki uchronił nas Mauro Icardi. W 83 minucie zakotłowało się w polu bramkowym Cagliari. Rafael interweniował niepewnie i futbolówka spadła wprost pod nogi kapitana Nerazzurrich, a ten nie zwykł marnować takich okazji. Maurito uderzył pewnie i piłka zatrzepotała w siatce. Luciano Spalletti w samej końcówce wpuścił na boisko Joao Cancelo i Edera. Wynik nie uległ już zmianie i Nerazzurri mogli świętować kolejne ligowe zwycięstwo na trudnym terenie.

Dzięki tej wygranej Inter przeskoczył w tabeli drużynę Napoli i przynajmniej do jutra będzie liderował reszcie ligowej stawki, a Mauro Icardi zrównał się ilością trafień z Ciro Immobile. 

CAGLIARI: 1 Rafael; 13 Romagna, 3 Andreolli, 23 Ceppitelli; 16 Faragò, 21 Ionita, 8 Cigarini, 18 Barella, 20 Padoin; 30 Pavoletti, 10 Joao Pedro.
Ławka rezerwowych: 26 Crosta, 28 Cragno, 2 Van der Wiel, 4 Dessena, 7 Cossu, 9 Giannetti, 12 Miangue, 17 Farias, 19 Pisacane, 24 Capuano, 36 Melchiorri.
Trener: Diego Lopez

INTER: 1 Handanovic; 33 D'Ambrosio, 37 Skriniar, 25 Miranda, 21 Santon; 11 Vecino, 5 Gagliardini; 87 Candreva, 20 B. Valero, 44 Perisic; 9 Icardi.
Ławka rezerwowych: 27 Padelli, 46 Berni, 7 Cancelo, 10 Joao Mario, 13 Ranocchia, 17 Karamoh, 23 Eder, 29 Dalbert, 55 Nagatomo, 77 Brozovic, 99 Pinamonti.
Trener: Luciano Spalletti

Źródło: inter.it

Zestawy bitów udarowych SHOCKWAVE™ IMPACT DUTY - Milwaukee - kupisz w mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 17

Chrisu

Chrisu

25 listopada 2017 | 20:02

a trener bez zmian bez zmian bez zmian :)

wróbel1908

wróbel1908

25 listopada 2017 | 20:13

Dopóki Inter nie będzie seryjnie tracił pkt to Spal nie będzie nic zmieniał i mi to pasuje

oster

oster

25 listopada 2017 | 20:28

Fajne że ten japoński amator poszedł w odstawkę...

pasek_9

pasek_9

25 listopada 2017 | 20:40

I gdzie obiecany Cancelo ?

Larry

Larry

25 listopada 2017 | 21:42

Meczyk naprawdę bardzo dobry. Koljny rywal, który zdaje sobie sprawę, że Inter gra doskonale pressingiem i próbuje go pokonać jego własną bronią. Do niedawna przynosiło to bardzo dobre skutki, bo długimi momentami gubiliśmy się przy szybkiej grze rywali podpartej agresywnym pressingiem, ale to 2-3 mecz, w którym widać, jak piłkarze Spala ekspresowo nabierają doświadczenia i dojrzałości w taktyce, którą im trener wpaja. Tak jak w poprzednim meczu z Atalantą, tak i w tym prawie wcale nie skacze mi ciśnienie, nawet jak Cagliari jest przy piłce. Utrzymują się przy niej długimi momentami i potrafią coś tam napsuć trochę krwi, ale "setek" z tego nie ma, także oglądam naszych z ogromną przyjemnością i mógłbym pisać o miliardzie niuansów gry poematy... :-)

Andrea Stramaccioni

Andrea Stramaccioni

25 listopada 2017 | 22:47

Poprawny mecz

rafal

rafal

25 listopada 2017 | 22:54

Zwycięstwa są naj naj ważniejsze i to naj bardziej cieszy.Forza Inter!!!!

wróbel1908

wróbel1908

25 listopada 2017 | 23:03

Sardynia trudny teren popełniliśmy sporo błędów głównie w środku chociaż przy bramce Lapaduli duet Miranda-Skriniar też się nie popisał , ale najważniejsze są 3 pkt. FORZA INTER

PS. Icardi to jest prawdziwy kocur.

Maciej Pawul

Maciej Pawul

25 listopada 2017 | 23:16

Co tu dużo pisać, radość w sercu i pięknie nam się ten rok kończy, jeszcze tylko ograć Juventus i będzie pełnia szczęścia, jak dla mnie

Matt1

Matt1

26 listopada 2017 | 01:40

Nie mialwm mozliwosci obejrzenia meczu. Jak zagral Santon? Czy facet serio jest w dobrej dyspozycji ze nie oglafamy juz Yuto ktory w ttm sezonie gral poprawnie czy nawet dobrze?

ksiazewi

ksiazewi

26 listopada 2017 | 09:18

Santon zagrał niezły mecz, chociaż jego stroną poszło kilka groźnych dośrodkowań. Po jednym z nich padł gol, ale nie mozna powiedzieć że to jego wina. Dwa razy krycie zgubił Skriniar.

Gambit

Gambit

26 listopada 2017 | 09:21

Ciężki mecz, ale ja juz sie przyzwyczailem ze wszystkie mecze będą ciężkie. Cieszy ze umiemy się odnaleźć w takich spotkaniach. Mimo wszystko pierwsza połowa słaba i nie potrafilismy sobie poradzić z agresywnym Cagliari. W drugiej wyglądało to już duzo lepiej. Inter nabiera charatkeru i naprawdę oglada sie to coraz lepiej.

Poseidon

Poseidon

26 listopada 2017 | 11:05

Coś czuje że w nowym okienku zrobią sobie z Interu supermarket

MrBlue

MrBlue

26 listopada 2017 | 13:20

kogo niby maja wykupic jedyna wartosc przedstawiwa tutaj icardi co by go moznabylo sprzedac a tak to same stare dziady lub typki za grosze

MrBlue

MrBlue

26 listopada 2017 | 13:21

mecz bardzo dobry ale na lekkiej srace z poczatku dobrze sie wszystko ulozylo i nie moge doczekac sie kolejnego pojedynku

Adrian Nosowski

Adrian Nosowski

26 listopada 2017 | 13:39

wreszcie sezon bez rozczarowania po kilku kolejkach, oby tak do końca

Lombardo

Lombardo

26 listopada 2017 | 16:04

poseidon to slabo czujesz
Inter nigdy nie byl supermarketem. gracze stad odchodza kiddy Inter im na to pozwoli.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich