Spalletti: Chętnie zamienimy się z Napoli

2 grudnia 2017 | 16:46 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Luciano Spalletti wziął udział w tradycyjnej konferencji prasowej przed jutrzejszym starciem z Chievo Werona. Na samym początku szkoleniowiec Interu odniósł się do słów wypowiedzianych przez Maurizio Sarriego.

Zapytany o możliwość utracenia pozycji lidera na rzecz Nerazzurrich, opiekun Napoli stwierdził, że Inter uprawia inny rodzaj dyscypliny, ponieważ nie dotyczą go mecze w europejskich pucharach. Spalletti nie pozostał dłużny swojemu koledze po fachu:

- Wydaje mi się, że to ten sam sport... Jeżeli kończysz sezon w czołowej czwórce to grasz w Lidze Mistrzów, następne miejsca dają Ligę Europy, a później pozostają już tylko mecze towarzyskie. Juventus wygrał sześć mistrzostw z rzędu dzięki konsekwencji. Jeżeli Sarri pragnie posmakować naszych doświadczeń to może zakończyć sezon na 7 miejscu i uprawiać inną dyscyplinę. My z przyjemnością zagramy 3 - 4 mecze tygodniowo!

- Sarri często powtarza, że nie sztuką jest wygrać 2 - 3 mecze z rzędu, bo prawdziwym wyzwaniem jest zwyciężanie miesiącami. Pragniemy być w gronie drużyn, które ko samego końca będą liczyć się w rywalizacji. 

- Od samego początku powtarzałem, że Juventus jest najsilniejszy. Dysponują najmocniejszą kadrą i największą jakością. Cały czas osiągają dobre wyniki i to nawet pomimo słabszego początku sezonu. W starciu z Napoli pokazali do czego są zdolni. 

Następnie trener Spalletti odniósł się do zarzutów o zbytnie przywiązanie do pewnych nazwisk i małą ilość zmian w podstawowym składzie:

- Fakt, że wygraliśmy tyle spotkań bez wprowadzania większych zmian, nie oznacza wcale, że nie powtórzylibyśmy tych wyników przy częstszej rotacji. Gracze nie mogą zapominać, że są częścią Interu, czyli klubu znanego na całym świecie, z rzeszą fanów i wspaniałą historią. Są zobowiązani do maksymalnego wysiłku i bycia cały czas w gotowości. W tym zespole nie ma alibi dla nikogo.

Kolejne pytania były poświęcone już najbliższej rywalizacji z Chievo:

- Szansa na zdobycie kompletu punktów jest taka sama, jak w każdym innym meczu, więc musimy zachować pełną koncentrację. Gdy inne zespoły wygrywają, musimy za nimi nadążyć, a kiedy przegrywają, musimy wykorzystać swoją szansę. Musimy zwyciężyć bez względu na wszystko.

- Oczekiwania wobec naszego zespołu są ogromne. Nie zatrzymujemy się i nie zaczynamy od początku, ale nie jest tak, że punkt straty, lub przewagi stanowi teraz ogromną różnicę. Mamy świadomość wyzwania i wierzymy w naszą codzienną pracę.

Na zakończenie nie mogło zabraknąć kwestii personalnych:

- Andrea Ranocchia powinien czuć się komfortowo w starciu z Chievo Werona, ponieważ jest mocny w grze w powietrzu, a rywale często w ten sposób zagrywają piłkę. Fani na Stadio Giuseppe Meazza wiedzą, że on kocha Inter i ma głęboko w sercu te barwy. Ranocchia wie co ma robić i będzie bardzo przydatny w dalszej części sezonu.

- Handanović chciał zostać. Jest tutaj szczęśliwy, a klub uznał, że to właściwy moment na przedłużenie umowy.

Źródło: football-italia.net

Polecane newsy

Komentarze: 2

superofca

superofca

2 grudnia 2017 | 21:03

Sarri zaczyna się ośmieszać. Bez Scudetto to jego ostatni sezon u tych alfonsów.
Właściwie powinienem napisać stręczycieli. (edycja 2017.12.02 21:04 / superofca)

Lombardo

Lombardo

2 grudnia 2017 | 23:19

ten Sarri to jest jednak cwel.
Sami olali LM kosztem Serie A i teraz zbiora zniwa.
Tak sie konczy kalkulowanie.

Zabawne, dojebac Interowi za swoja chujowa sytuacje. Mam nadzieje, ze baty zbiora w Mediolanie na wiosne.
Dawac Pastore do nas.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich