Ausilio: Icardi zostanie z nami

4 grudnia 2017 | 13:16 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Piero Ausilio gościł we wczorajszym wydaniu Domenica Sportiva. Dyrektor sportowy Nerazzurrich ze spokojem odpowiadał na kolejne pytania dziennikarzy.

Fotel lidera:

- Dobrze jest być na szczycie tabeli, ale wole pozostać realistą. Przed nami jeszcze daleka droga i musimy pozostać skoncentrowani. Wszyscy chcą nas dogonić i wszystko może bardzo szybko ulec zmianie, ale chcemy pozostać na swoim miejscu.

Derby Włoch:

- Najbliższy mecz z Juve absolutnie nie będzie decydujący. Jest dopiero grudzień. Jak już mówiłem, droga jest jeszcze bardzo długa. Pojedziemy na Allianz Stadium, aby rozegrać poważne spotkanie. Następnie ocenimy konsekwencje ewentualnego zwycięstwa. To nigdy nie będzie zwyczajny mecz, nawet jeśli do zdobycia są tylko trzy punkty. Szanujemy Higuaina, ale absolutnie się go nie obawiamy. 

Coppa Italia:

- Przygoda Pordenone w Pucharze Włoch to piękna historia, ale ona musi się zakończyć.

Przyszłość Icardiego:

- Nie trzeba przekonywać Icardiego do pozostanie w Interze. Ma jeszcze długi kontrakt, a jego wole jest dla wszystkich jasna. To nasz kapitan i pragnie wygrywać dla tych barw. To wszystko wykracza daleko poza kontrakty i klauzule. Real się z nami nie kontaktował. Królewscy musieliby przekonać Maurito do porzucenia naszego projektu w którym odgrywa główną rolę. Klauzula nie stanowi problemu. Icardi czy Higuain? Będę obstawiał przy Maurito.

Mercato:

- Mamy jasne pomysły odnośnie styczniowego mercato, ale w tej drużynie każdy pełni rolę podstawowego zawodnika. Nikt nas nie zawiódł. Dla przykładu, Ranocchia rozegrał świetny mecz przeciwko Chievo i zaprezentował wielkie serce do gry.

- Naszą siłą jest drużyna, dlatego w styczniu nie będziemy załatwiać żadnych starych biznesów. Tylko wielcy mistrzowie mogliby jeszcze wzmocnić ten zespół, a nie dostrzegam takich dostępnych na rynku. Już teraz jesteśmy silni i pragniemy iść do przodu z tym składem.

Źródło: domenica sportiva

Polecane newsy

Komentarze: 14

Kiksu

Kiksu

4 grudnia 2017 | 13:24

mecz z juve pokaże czy ci nasi mistrzowie hehe sa gotowi odniesc sukces na koniec sezonu

TheKacz

TheKacz

4 grudnia 2017 | 13:28

Kiksu jak interpretować można "sukces" w twoim rozumowaniu?

Guarin

Guarin

4 grudnia 2017 | 13:29

Skoro Liverpool mógł zatrzymać Coutinho to i Nas stać na zatrzymanie Maurito !

inter00

inter00

4 grudnia 2017 | 13:29

Pomimo tego chciałbym zobaczyć nowego ŚO oraz jakiegoś skrzydłowego zmiennika

Jovetić10

Jovetić10

4 grudnia 2017 | 13:34

Musimy wygrać z Juve, żeby skończyć w top 4? Dajcie już spokój lepiej, mecze z Lazio będą najważniejsze, a zaraz po nich rewanż z Romą i Napoli. Ktoś z tej 4 z pewnością skończy na 5 miejscu i na 99% nie będzie nim Juve.

aspirynaA

aspirynaA

4 grudnia 2017 | 14:04

O końcowej lokacie zadecyduje ostatnie 10 kolejek, ostatnimi laty Grupa pościgowa za Juventusem strasznie puchła. Przecież w ubiegłym roku, żeby być nr 4 wystarczyłoby grać przyzwoicie ostatnie 10 meczów, każdy gubił punkty na potęgę, ofc my najbardziej:)

TheKacz

TheKacz

4 grudnia 2017 | 14:20

Na + jest to, że w drugiej połowie ezonu mecze z bardziej wymagającymi(Roma, Napoli, Juve) gramy u siebie :)

Nerazzurri86

Nerazzurri86

4 grudnia 2017 | 15:20

@TheKacz
Zgadzam sie i dodam od siebie ze nie mozna tracic punktow z dotkna czescia tabeli.

TheKacz

TheKacz

4 grudnia 2017 | 15:28

Mam nadzieje , że błędy z poprzednich lat nie zostaną powtórzone

Klinsi64

Klinsi64

5 grudnia 2017 | 09:45

w obecnym sezonie dolna część tabeli to połowa drużyn w lidze,stąd ten ścisk w czubie,kluczowe będą mecze bezpośrednie pomiędzy czołówką

ksiazewi

ksiazewi

5 grudnia 2017 | 09:48

Pierwsza część sezonu idzie nadzwyczaj dobrze, ale nie ma się co podniecać. Już za Manciniego skończyliśmy zimową serię na szczycie. Zobaczymy jak to będzie wyglądało od stycznia. Dużo wtedy się dowiemy. Mam nadzieję, że właśnie wtedy wszyscy zobaczymy, iż zespół się naprawdę zmienił.

HeyaMakumba

HeyaMakumba

5 grudnia 2017 | 09:55

Tak jak ktoś napisał wyżej ŚO i skrzydłowy oraz sprzedaż Rano z Nagatomo. Sezon z Mancio nie powinien się powtórzyć. Jaką On miał kadrę, a jaka jest teraz. Ten mistrz zimy wtedy to cud w jego wykonaniu, a i tak była jazda po nim :D

Maciej Pawul

Maciej Pawul

5 grudnia 2017 | 10:01

Cud cudem, ale jak wtedy zaskoczył wszystkich zakończeniem pierwszej kolejki, tak kręciłem głową w niedowierzaniu co wyprawiała drużyna kierowana przez Manciniego przez drugą część sezonu. Jakby sprzedali połowę meczy. Wszelkie peany na cześć Betonu są bezzasadne.

Klinsi64

Klinsi64

5 grudnia 2017 | 15:07

za Manciniego nie byliśmy mistrzem zimy,bo dostaliśmy u siebie bęcki z Sassuolo,bzdura powtarzana przez Elevenowców


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich