Juventino obraża i przeprasza

Sobotnie Derby Włoch to bez wątpienia wydarzenie numer jeden podczas nadchodzącego weekendu. Gorąca atmosfera zbliżającego się hitu jest odczuwalna po obu stronach barykady. Niestety w niektórych przypadkach ma ona poważne skutki uboczne. 

Chwilowe zaćmienie dopadło chociażby jednego z sympatyków Starej Damy po wczorajszej wygranej nad Olympiakosem Pireus. Niejaki Sandro Pello dał popis swojej inteligencji za pośrednictwem oficjalnej klubowej telewizji:

- Marzę o pogrzebaniu ich (Interistów), usunięciu z powierzchni ziemi, zniszczeniu wszelkich przebłysków nadziei i pragnień na zostanie normalnym zespołem. Oni muszą pozostać w kanałach, gdzie ukrywali się przez ostatnie lata. Ich miejsce jest w ciemnościach rynsztoków.

Kolejnego dnia, elokwentny kibic Juventusu nie był już tak wylewny i potulnie postanowił oficjalnie przeprosić środowisko Nerazzurrich:

- Wielu Interistów było wściekłych i urażonych z powodu moich życzeń przed sobotnim meczem. Kilku Bianconerich również miało do mnie żal. Ja tylko żartowałem. To było zwyczajne przekowarzanie się w chwili euforii i prawdopodobnie posunąłem się za daleko. Te słowa nie były miłe i nie powinienem ich wymawiać.

- Jeżeli ktoś poczuł się dotknięty to przepraszam. Zobaczymy, co wydarzy się na boisku w sobotę. Ten kto zwycięży, będzie miał okazję do kpin z drugiej strony.

Źródło: football-italia.net