Cenny punkt w Turynie
Inter dzisiejszego wieczoru szczęśliwie zremisował z Juventusem 0-0. Kibice powinni chyba jak najszybciej zapomnieć o tych 90 minutach i jedynie cieszyć się z cennego punktu. Najlepszym zawodnikiem w szeregach Nerazzurrich był oczywiście Samir Handanović. Grono tych, którzy zawiedli jest niestety znacznie większe. Najlepszą sytuacje w spotkaniu miał Mario Mandziukic, który trafił w poprzeczkę.
JUVENTUS: 23 Szczesny; 2 De Sciglio, 4 Benatia, 3 Chiellini, 22 Asamoah; 6 Khedira, 5 Pjanic, 14 Matuidi; 7 Cuadrado, 9 Higuain, 12 Mandzukic.
Ławka rezerwowych: 16 Pinsoglio, 35 Loria, 8 Marchisio, 10 Dybala, 11 Douglas Costa, 12 Alex Sandro, 15 Barzagli, 24 Rugani, 27 Sturaro, 30 Betancur, 33 Bernardeschi.
Trener: Massimiliano Allegri
INTER: 1 Handanovic; 33 D'Ambrosio, 37 Skriniar, 25 Miranda, 21 Santon; 11 Vecino, 20 B. Valero; 87 Candreva, 77 Brozovic, 44 Perisic; 9 Icardi.
Ławka rezerwowych: 27 Padelli, 46 Berni, 5 Gagliardini, 7 Cancelo, 10 J. Mario, 13 Ranocchia, 17 Karamoh, 23 Eder, 29 Dalbert, 55 Nagatomo, 99 Pinamonti.
Trener: Luciano Spalletti
Źródło: inter.it
superofca
9 grudnia 2017 | 20:14
No chyba najmocniejszy skład wystawiamy, liczę na ostrą ale uczciwą walkę i punkciki, najlepiej 3 :D
Darkos
9 grudnia 2017 | 20:15
Jedynie Brozo zamiast Gagi jest zaskoczeniem. Reszta przewidywalna. Zobaczymy jak to wypali
dodo
9 grudnia 2017 | 21:40
Początek wyrównany ale z każdą minutą rosła przewaga Juventusu, a ostanie 15 minut to już totalna dominacja Bianconerich. Inter kończył pierwszą połowę jakby chciał przetrwać. Było widać że Spal się wkurza więc liczę że w przerwie trafi do naszych i drugą połowę zagramy lepiej.
Andrea Stramaccioni
9 grudnia 2017 | 21:40
pierwsza połowa to straszna padaka. masakra, oczy bolą od oglądania
Darkos
9 grudnia 2017 | 21:54
Przez 30 minut graliśmy bardzo mądrze i dobrze. Niestety na ostatnie 15 minut to Juve doszło do głosu i powinni prowadzić. Zobaczymy jak druga połowa nam wyjdzie
Maciej Pawul
9 grudnia 2017 | 22:41
Remis, nie jestem przekonany czy sprawiedliwy, bo w pracy tylko fragmenty widziałem.
maestro84
9 grudnia 2017 | 22:49
Bardzo dobry remis! Ważniejszy punkt niż styl.
Lambert
9 grudnia 2017 | 22:59
Świetna gra linii obrony, niestety tylko to.
Karniak po łapie Benatii ewidentny
Andrea Stramaccioni
9 grudnia 2017 | 23:03
obiektywnie, Juve nas miażdżyło .. chodź też grali padake. cieszyć się z remisu i nie wypominać tego karnego. troche rigczu
rafal
9 grudnia 2017 | 23:12
Dzięki za walkę chlapaki
nwk
9 grudnia 2017 | 23:15
Dobry mecz obrony, środek pomocy może być, katastrofa Perisić, Candreva sam takiego meczu nie uciągnie, Icardi bez podań nie istnieje. Cenny punkt, kogo obchodzi styl
Andrea Stramaccioni
9 grudnia 2017 | 23:21
czytam te komentarze i nie wierze. to była masakra. tak wiem, Juve, rywal z najwyższej półki, ale kurwa tyle niedokładności, zero zgrania, zero strzałów .. Inter jako lider Seria A powinien coś sobą reprezentować. dzisiaj to było totalne dno. chyba inne mecze oglądaliśmy. oczekiwałem odważnej i solidnej gry tak jak w przypadku meczu z Napoli.
Andrea Stramaccioni
9 grudnia 2017 | 23:22
pewnie gdyby Inter dzisiaj przegrał, to styl w jakim by przegrali jednak byłby ważny .. ach ta hipokryzja. przejrzyjcie na oczy
inter00
9 grudnia 2017 | 23:27
Bardzo ważny punkt ale tyle niedokładności co było dziś to był dramat. Najważniejsze że ten mecz mamy za sobą. Niemniej jednak pochwały też się należą przede wszystkim Samirowi oraz Brozoviciowi bo był w pomocy najaktywniejszym zawodnikiem w tym meczu.
wróbel1908
9 grudnia 2017 | 23:30
Długimi fragmentami wyglądało to na Inter Manciniego a nie Inter Spala , ale to ważny pkt dla nas Juve było od nas zdecydowanie lepsze więc mamy sie z czego cieszyć. Karny ewidentny.
AntyFanRulezz
9 grudnia 2017 | 23:53
Nie było najgorzej, chłopaki dali rade, boki obrony zawaliły. Przez środek niewiele krzywdy nam robili. Remis u tych oszustów uważam za sukces bez względu na jakość gry. Wiem,że powinno być lepiej ale Spal to nie JM, ogarnia to wszystko trochę wolniej, ale skutecznie. Nie jest źle a będzie lepiej:)
AntyFanRulezz
10 grudnia 2017 | 00:00
Będzie LM w następnym sezonie, transfery na miarę oczekiwań Lucka i adekwatne do priorytetów. Cieszmy się tym co jest,bo nie było tego kilka długich lat:) lepiej zremisować w kiepskim stylu raz na rundę z (niestety) europejskim topem, niż przegrywać ze średniakami z ligi jak to było w ostatnich latach.
nwk
10 grudnia 2017 | 00:41
Tylko że ten mecz mało czym się różnił od meczu z Napoli. Po całości zawiódł Perisić i dlatego to wyglądało tak, a nie inaczej.
Larry
10 grudnia 2017 | 01:41
Cóż, zawsze mam wrażenie, że połowa komentujących tutaj mecze ich nie oglądała :-P Juve było bezsprzecznie dużo lepsze, szczególnie pierwsze 20-25 minut drugiej połowy nie istnieliśmy, a ogólnie takiego dna z przodu to chyba jeszcze w tym sezonie nie było, ale najważniejsze, że jest bardzo cenny punkt, który może zaważyć na koniec sezonu, forza Inter!
Dalbert-nowy Maicon
10 grudnia 2017 | 09:13
Jedynym zawodnikiem Interu, który tak naprawdę nie miał słabego meczu w tym sezonie jest Handanowić... Icardi, Skriniar, Perisić czy Valero wiele dają zespołowi, ale nie zawsze, a Samir w tym sezonie jest geniuszem... I nie pieprzcie mi tu o golu na 2-2 w derbach, bo to był po prostu pech...
Nerazzurri86
10 grudnia 2017 | 09:28
Inter chcial remisu i ma. Jest punkt na trudnym terenie wiec styl jest szybko do zapomnienia
Maciej Pawul
10 grudnia 2017 | 12:22
Błażej, popraw relację :*
Adrian Nosowski
10 grudnia 2017 | 13:11
jaki mecz taka relacja ;)
Gambit
10 grudnia 2017 | 13:23
Juventus nie grał nic wielkiego ale i tak nam pokazał ze jeszcze dużo nam brakuje do takiego poziomu. Tym bardziej trzeba cenić ten punkt. Z Napoli jednak to lepiej wyglądało. Ale nie od razu Rzym zbudowano. Jesli ktoś uwaza ze w pol roku zostalismy topowa druzyna to niestety tak to nie działa.
Błażej Małolepszy
10 grudnia 2017 | 14:25
Nie ja robiłem relację. Splot nieszczęśliwych wypadków spowodował, że nawet meczu nie obejrzałem :( W ciemno nie będę opisywał, więc niech zostanie już tak jak jest.
shinveji
10 grudnia 2017 | 16:56
Na swój sposób to było nawet zabawne. Miło patrzeć na taką frustracje Allegriego. Szybciutko uciekł do szatni i nie będzie miał satysfakcji z ogrania wszystkich pretendentów przed nowym rokiem.
turbocygan
10 grudnia 2017 | 19:56
Jedyne, co mogło się podobać, to gra zespołowa w defensywie, o której mówili komentatorzy Eleven. Naprawdę miło patrzyło się jak w pierwszej połowie ciśniemy judków pressingiem pod ich polem karnym. Niestety potem role drastycznie odwróciły się. Po wejściu Gagi, Borja miał więcej swobody, grał bardziej z przodu i coś się ruszyło, jednak gra w ataku naprawdę była kiepska. Na szczęście czołówka też remisy, więc nadal jesteśmy liderem :)
Maciej Pawul
10 grudnia 2017 | 23:15
Reasumując, dobrze że uciułali punkt, zaraz mecz z trzecioligowcem, nastukają bramek, to sobie przypomną Perisicie jak się strzela hattricki, przyda się przed kolejną kolejką. Jak zrobią tyle samo punktów w drugiej połowie sezonu, będę kontent, bo Liga Mistrzów będzie w końcu. Forza Inter.
Reklama